[BLOG] DT Kebula w remoncie!

Najlepsze łydki w mieście!

Hahahaha....Juuulka <3, szybka jesteś jak zdążyłaś całe miasto oblukać
Egzaminy pozdawane, kebulka przeprowadzona do nowego miejsca to możana dalej się spowiadać.

w tamtym tygodniu wpadły 4 treningi plus "drążki" i rowerek. Wypiska jest bez ciężarów, bo po prostu zawsze ćwiczyłam z partnerem i wtedy nie zapisuję

poniedziałek:
klata
KLATA,TRICEPS
1. Wyciskanie na skosie sztangi 12/10/8/6
2. Dipy 4xmax
3. Rozpiętki na klablach z krzyżowaniem 3x12-15
4. Przenoszenie sztangi nad głowę 3x12-15
5. Francuz na ławce (kąt 60 stopni) 3x12-15
6. Pompki szwedki 4xmax (tu już się obciążam, bo z cc robię ponad 20)
7. Prostowanie za pomocą linek 3x12-15

wtorek:
PLECY
PLECY,BICEPS
1. Podciąganie 4x10
nie zawsze dobijałam do 10, nawet z aseukuracją, ale chyba z raz się już podciągnę
2. Ściąganie uchwytu V do klatki 3x12-15
3. Wiosłowanie t-barem 3x12-15 + 2 dropset
4. Wiosłowanie kabla jednorącz 3x 12-15
5. Uginanie przedramienia w uchwycie młotkowym 3x12-15
nie zmieściłam się w zakresie
6. Uginanie ramion ze sztangą 3x12-15

środa:
BARKI, BRZUCH
i wielka improwizacja (chociaż jak tak patrzę to ona nieźle mi wchodzi)
Ale, w KOŃCU czuję ćwiczenia na brzuch

sobota:
NOGI
(generalnie nadal po nich umieram)
1. Przysiad atg 12/10/8/6
zmniejszyłam ciężar żeby faktycznie było atg
2. Wykroki na smithie z wykopem 3x12-15
auuuu
3. Rdl na jednej nodze 3x12-15
4. Dzień dobry 3x12-15
tutaj na leszczarskim cięzarze (15kgx15/15kgx15/20kgx15), bo robiłam po raz pierwszy.
5. Wykopy na linkach 2x20
+ odwodzenie na wyciągu
6. Wspięcia na palce 1x20-25

ja wiem, że ten mój trening na nogi na hardkorowy nie wygląda, ale daje w ...pośladki (wiecie, czwórek już nie muszę katować, one są już zbyt wyraźne)

jeżeli chodzi o dietę to zgodnie z założeniami.
tak wyszło, że przez 2 dni musiałam na oko, a w sobotę piłam wino
ale już grzecznie jest

Hahahaha....Juuulka <3, szybka jesteś jak zdążyłaś całe miasto oblukać
Egzaminy pozdawane, kebulka przeprowadzona do nowego miejsca to możana dalej się spowiadać.

w tamtym tygodniu wpadły 4 treningi plus "drążki" i rowerek. Wypiska jest bez ciężarów, bo po prostu zawsze ćwiczyłam z partnerem i wtedy nie zapisuję

poniedziałek:
klata
KLATA,TRICEPS
1. Wyciskanie na skosie sztangi 12/10/8/6
2. Dipy 4xmax
3. Rozpiętki na klablach z krzyżowaniem 3x12-15
4. Przenoszenie sztangi nad głowę 3x12-15
5. Francuz na ławce (kąt 60 stopni) 3x12-15
6. Pompki szwedki 4xmax (tu już się obciążam, bo z cc robię ponad 20)
7. Prostowanie za pomocą linek 3x12-15

wtorek:
PLECY
PLECY,BICEPS
1. Podciąganie 4x10
nie zawsze dobijałam do 10, nawet z aseukuracją, ale chyba z raz się już podciągnę
2. Ściąganie uchwytu V do klatki 3x12-15
3. Wiosłowanie t-barem 3x12-15 + 2 dropset
4. Wiosłowanie kabla jednorącz 3x 12-15
5. Uginanie przedramienia w uchwycie młotkowym 3x12-15
nie zmieściłam się w zakresie
6. Uginanie ramion ze sztangą 3x12-15

środa:
BARKI, BRZUCH
i wielka improwizacja (chociaż jak tak patrzę to ona nieźle mi wchodzi)
Ale, w KOŃCU czuję ćwiczenia na brzuch

sobota:
NOGI
(generalnie nadal po nich umieram)
1. Przysiad atg 12/10/8/6
zmniejszyłam ciężar żeby faktycznie było atg
2. Wykroki na smithie z wykopem 3x12-15
auuuu
3. Rdl na jednej nodze 3x12-15
4. Dzień dobry 3x12-15
tutaj na leszczarskim cięzarze (15kgx15/15kgx15/20kgx15), bo robiłam po raz pierwszy.
5. Wykopy na linkach 2x20
+ odwodzenie na wyciągu
6. Wspięcia na palce 1x20-25

ja wiem, że ten mój trening na nogi na hardkorowy nie wygląda, ale daje w ...pośladki (wiecie, czwórek już nie muszę katować, one są już zbyt wyraźne)

jeżeli chodzi o dietę to zgodnie z założeniami.
tak wyszło, że przez 2 dni musiałam na oko, a w sobotę piłam wino
ale już grzecznie jest

wtorek:
DT
KLATA,TRICEPS
1. Wyciskanie na skosie sztangi 12/10/8/6
22.5kgx12/25kgx7/25kgx6
2. Dipy 4x max
6/7/5/5
3. Rozpiętki na klablach z krzyżowaniem 3x12-15
20kgx15/20kgx1525kgx12
4. Przenoszenie sztangi nad głowę 3x12-15
0
5. Francuz z hantlą siedząc 3x12-15
10kgx14/10kgx13/10kgx14
6. Pompki szwedki 4xmax
15kgx21/20kgx20/20kgx18
7. Prostowanie za pomocą linek 3x12-15
20kgx15/20kgx15/25kgx15+20kgx7+15kgx7



1. beznadziejnie mi wyszło. aż się wkurzyłam i zostawiłam ostatnią serię, bo to już nie miało sensu.
2.ok
3.ok
4.zapomniałam
5.ok
6.ok
7.ok, dorzuciłam sobie w ostatniej serii

dieta:
1. 40g mąki gryczanej, 3 jaja, kakao
2. 60g mąki gryczanej, jaja, kurczak, masło
trening
3. 100 g ryżu brązowego, kurczak
4. mąka gryczana, jaja, kurczak, masło
5. kurczak, masło

suple: coraz częściej się mi zapomina . powinno być 7g bcaa, 4,4,g kreatyny i omega-3
samopoczucie: przyplątała mi się pewna niefajna dolegliwość...dziś idę do specjalisty i mam nadzieję, że to jednak nic poważnego.

chciałam się pochwalić...takiej sztuczki się nauczyłam

wtorek:
DT
KLATA,TRICEPS
1. Wyciskanie na skosie sztangi 12/10/8/6
22.5kgx12/25kgx7/25kgx6
2. Dipy 4x max
6/7/5/5
3. Rozpiętki na klablach z krzyżowaniem 3x12-15
20kgx15/20kgx1525kgx12
4. Przenoszenie sztangi nad głowę 3x12-15
0
5. Francuz z hantlą siedząc 3x12-15
10kgx14/10kgx13/10kgx14
6. Pompki szwedki 4xmax
15kgx21/20kgx20/20kgx18
7. Prostowanie za pomocą linek 3x12-15
20kgx15/20kgx15/25kgx15+20kgx7+15kgx7



1. beznadziejnie mi wyszło. aż się wkurzyłam i zostawiłam ostatnią serię, bo to już nie miało sensu.
2.ok
3.ok
4.zapomniałam
5.ok
6.ok
7.ok, dorzuciłam sobie w ostatniej serii

dieta:
1. 40g mąki gryczanej, 3 jaja, kakao
2. 60g mąki gryczanej, jaja, kurczak, masło
trening
3. 100 g ryżu brązowego, kurczak
4. mąka gryczana, jaja, kurczak, masło
5. kurczak, masło

suple: coraz częściej się mi zapomina . powinno być 7g bcaa, 4,4,g kreatyny i omega-3
samopoczucie: przyplątała mi się pewna niefajna dolegliwość...dziś idę do specjalisty i mam nadzieję, że to jednak nic poważnego.

chciałam się pochwalić...takiej sztuczki się nauczyłam


aha, i sorry za wieczne duble, ale coś nie ten teges z internetami






Zmieniony przez - kebula w dniu 2015-07-15 08:06:00

wiecie co...ja się chyba uzeleżniłam od mega ciężkiego treningu. nie potrafię już pójść na siłownie i sobie pomachać ciężarem. no po prostu nie potrafię. chyba przydałby się jakiś dłuższy odwyk.

środa
DT
PLECY,BICEPS
1. przyciąganie drażka do klatki 4x12-15
2. Ściąganie uchwytu V do klatki 3x12-15
3. Wiosłowanie t-barem 3x12-15 + 2 dropset
4. Wiosłowanie kabla jednorącz 3x 12-15
5. Uginanie przedramienia w uchwycie młotkowym 3x12-15
6. Uginanie ramion ze sztangą 3x12-15


1. odpuściłam podciąganie. nie mogłam zamontować gumy na tym dziwnym drążku
2. uchwyt był nieco inny,ale ok
3. oj....no to była moja śmierć. po tym ćwiczeniu już chciałam iśc tylko rzygać. zaczynałam od 15 kg, co dropa zrzucałam 5 kg
4. fajnie weszło
5. na początku z hantlą 4 kg, później zwiększyłam. to chyba jedyne ćwiczenie na bica, które lubię,bo fajnie zyły wychodzą
6. sztanga prosta, 10 kg....ale już taaaaaak nie miałam siły, że lekko na odwal się.


wczoraj byłam wybitnie głodna, między posiłkami skubnęłam parę razy jakieś warzywko. no i rozkład posiłku tak ni z gruchy ni z pietruchy, bo się nie mogłam zebrać na trening.

I. 40 g mąki gryczanej, 3 jaja, 10 g kakao
II. 60 g makaronu razowego, 100 g kurczaka, 10 g masła
III. 60 g makaron, 100 g kury, 15 g masła
IV. 100 g twarogu półtłustego, 15g masła, trochę ryżu
V. 100 g kurczaka, ok. 80 g ryżu.

suple: omega 3, skrzyp (rano), 4.4 g kreatyny, 7 g bcaa (przed treninigem). muszę jeszcze włączyć magnez, bo mi powieka skacze

wiecie co...ja się chyba uzeleżniłam od mega ciężkiego treningu. nie potrafię już pójść na siłownie i sobie pomachać ciężarem. no po prostu nie potrafię. chyba przydałby się jakiś dłuższy odwyk.

środa
DT
PLECY,BICEPS
1. przyciąganie drażka do klatki 4x12-15
2. Ściąganie uchwytu V do klatki 3x12-15
3. Wiosłowanie t-barem 3x12-15 + 2 dropset
4. Wiosłowanie kabla jednorącz 3x 12-15
5. Uginanie przedramienia w uchwycie młotkowym 3x12-15
6. Uginanie ramion ze sztangą 3x12-15


1. odpuściłam podciąganie. nie mogłam zamontować gumy na tym dziwnym drążku
2. uchwyt był nieco inny,ale ok
3. oj....no to była moja śmierć. po tym ćwiczeniu już chciałam iśc tylko rzygać. zaczynałam od 15 kg, co dropa zrzucałam 5 kg
4. fajnie weszło
5. na początku z hantlą 4 kg, później zwiększyłam. to chyba jedyne ćwiczenie na bica, które lubię,bo fajnie zyły wychodzą
6. sztanga prosta, 10 kg....ale już taaaaaak nie miałam siły, że lekko na odwal się.


wczoraj byłam wybitnie głodna, między posiłkami skubnęłam parę razy jakieś warzywko. no i rozkład posiłku tak ni z gruchy ni z pietruchy, bo się nie mogłam zebrać na trening.

I. 40 g mąki gryczanej, 3 jaja, 10 g kakao
II. 60 g makaronu razowego, 100 g kurczaka, 10 g masła
III. 60 g makaron, 100 g kury, 15 g masła
IV. 100 g twarogu półtłustego, 15g masła, trochę ryżu
V. 100 g kurczaka, ok. 80 g ryżu.

suple: omega 3, skrzyp (rano), 4.4 g kreatyny, 7 g bcaa (przed treninigem). muszę jeszcze włączyć magnez, bo mi powieka skacze

kebula

chciałam się pochwalić...takiej sztuczki się nauczyłam

Ręce bliżej ciała
Piękne plecy.

kebula

wiecie co...ja się chyba uzeleżniłam od mega ciężkiego treningu. nie potrafię już pójść na siłownie i sobie pomachać ciężarem. no po prostu nie potrafię. chyba przydałby się jakiś dłuższy odwyk.

Niestety to jest droga jednokierunkowa. Też na niej jestem

Odwyk nie pomaga - raczej wzmaga chęci na jeszcze cięższe treningi.

Kaszka, ale jak przysuwam ręce bliżej ciała to skubany się chowa, to nie takie proste . dzięki za komplement

Night, to co...nie ma dla mnie ratunku?

czwartek: DNT, multum rzeczy na głowie i totalny brak czasu, później siły...
suple: omega-3, 4,4,g kreatyny, 7 g bcaa (na czczo)
dieta:
I 3 jaja, 40 g płatków, 10g kakao
II, III 50g ryżu, 90 g kurczaka,10g masła
IV 90 g makaronu, 9o g kurczaka, 10g maseła
V. 10g masła, 100 g twarogu

ale tez tego dnia skubałam warzywka pomiędzy

piątek...nóżki
do tego stopnia, że nie mam siły pójśc do łazienki się wykąpać. ale to nie tylko dlatego. w trakcie rozgrzewki naciągnęłam sobie prawy dwugłowy...ale inny mięsień z grupy hamstringów i trochę przeszkadzało w treningu.

NOGI
1. Przysiad atg 3x12-15
40kgx15/45kgx15/45kgx15
2. Wykroki na smithie z wykopem 3x12-15
3. Rdl na jednej nodze 3x12-15
15kgx15/15kgx15/15kgx15
4. Dzień dobry 3x12-15
20kgx15/20kgx15/22.5kfx12
5. Wykopy na linkach 2x20
xkgx20/xkgx18
6. Wspięcia na palce 3x20-25
15kgx12

1.tu tak delikatnie
2.tu już nie %). ale ten naciągnięty mięsień dawał się we znaki
3. kompletnie nie mogłam utrzymać równowagi
4.ok
5. darłam ryja jak wariatka, ale poszło
6. zrobiłam raz . nie miałam wybitnie siły

byłam już tak głodna, ze moje rozciąganie trwało 5 min

dieta:
dziś niedojedzona, źle policzyłam...hm...dojeść czy nie?%)
I 3 jaja, 40 g płatków, 10g kakao
II, III 50g ryżu, 100g serc indyczych, 60 g czekolady gorzkiej (no, co....na problemy sercowe najlepsza czeokada )
IV 90 g makaronu, 120 g kurczaka,

suple:
rano: omega 3, skrzyp
przed treningiem: 7 g bcaa, 4,4g kreatyny