...
Napisał(a)
Decyzja zapadła, zaraz atakuję na ostatni FBW i od Wtorku wracam do splita. Ten system najbardziej pasuje do mojego charakteru i daje większą swobodę w ilości treningów w tygodniu.
...
Napisał(a)
Trening wszedł coś za łatwo i wpędził mnie w poczucie, że była lipa. Z drugiej jednak strony, patrząc w rozpiskę nie było źle - i bądź tu mądry.
W przyszłym tygodniu akcja sztanga, pompki, pomiary.
W przyszłym tygodniu akcja sztanga, pompki, pomiary.
...
Napisał(a)
MISZCZ! :)
(proszę nie pogrubiać ortograficznego babola - bo nie o mistrza chodzi ;) )
(proszę nie pogrubiać ortograficznego babola - bo nie o mistrza chodzi ;) )
...
Napisał(a)
O wczorajszym "sportowym" popołudniu lepiej przemilczę
Muszę dzisiaj odrestaurować a jutro z młodym atak, koniec samotnych treningów. Cieszę się, bo przy młodym o tempo nie muszę się martwić a i ciężary lżejsze się wydają
Muszę dzisiaj odrestaurować a jutro z młodym atak, koniec samotnych treningów. Cieszę się, bo przy młodym o tempo nie muszę się martwić a i ciężary lżejsze się wydają
...
Napisał(a)
Aż chce się trenować, partner wrócił, rozpoczynam splita i czuję moc. Będzie atak konkretny.
...
Napisał(a)
Piękna sprawa, trening we trzech jest jeszcze ciekawszy. Nie chciało się kończyć. Jedyny minus to nie było szans zrobić podejścia do prób konkursowych. Jutro spróbuję.
...
Napisał(a)
Otkrywasz zalety trenowania z dwoma,a nawet 3 partnerami.
Tak się kiedyś trenowało,były szybkie zmiany ciężaru,była asekuracja,pomoc w technice,rywalizacja w każdej serii-nie szło sie leserować,coś odpuszczać,musiało być tempo-bo inaczej pół dnia by się trenowało :)
Dzis wiekszość trenuje sama,mając na uszach słuchawki-odcięta od realnego swiata-tak sie koncentruja a co jakiś czas też klikaja w telefon. :).
Jedyny ratunek to trening z trenerem personalnym,który narzuci pewne standardy ale to kosztuje i też różnie można trafić :)
Tak się kiedyś trenowało,były szybkie zmiany ciężaru,była asekuracja,pomoc w technice,rywalizacja w każdej serii-nie szło sie leserować,coś odpuszczać,musiało być tempo-bo inaczej pół dnia by się trenowało :)
Dzis wiekszość trenuje sama,mając na uszach słuchawki-odcięta od realnego swiata-tak sie koncentruja a co jakiś czas też klikaja w telefon. :).
Jedyny ratunek to trening z trenerem personalnym,który narzuci pewne standardy ale to kosztuje i też różnie można trafić :)
masti
"Mylony przez niektórych z prof Attilą"
http://www.sfd.pl/Masti_kulturystyczne_życie:plany,opinie,komentarze_-t1122200.html
...
Napisał(a)
masti
Tak się kiedyś trenowało,były szybkie zmiany ciężaru,była asekuracja,pomoc w technice,rywalizacja w każdej serii-nie szło sie leserować,coś odpuszczać,musiało być tempo-bo inaczej pół dnia by się trenowało :)
Coś w tym jest
Jutro mam 10tą rocznicę ślubu więc na siłownię muszę czmychnąć dzisiaj, przydałoby się coś nagrać bo czas powoli nagli. Wedle planu powinny być nogi, ale byłem na wizytacji w stoczni szkockiej i zrobiłem chyba z 20 kilometrów - to jest jak małe miasteczko
Poprzedni temat
Potrzebna pomoc z bolącymi barkami
Następny temat
Czerwiec-Konkurs Sportowa Sylwetka-kerad37
Polecane artykuły