SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Bellafiore na redukcji

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 18948

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
Dzisiaj było bardzo brzydko jedzeniowo... nie przygotowałam się, brzydko jadłam.
Kręgosłup trochę dał sobie spokój, chociaż dalej robi problemy. Za godzinkę postaram się go przywrócić do normalności, bo jutro siłka, nie ma bata.

Przy okazji postanowiłam, że trochę ograniczę owoce/cukier, bo zauważyłam, że wtedy dużo łatwiej popełniam błędy.
Miłego wieczoru


Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2015-06-23 19:17:14

Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
Kebula zgłaszam odrobienie kary za ciasto!
10 minutek pół na pół na rowerku i orbitreku. Serce mi tak waliło po tym, że uspokoić się nie mogło.
Także to byłoby na tyle aerobów po treningu.

Natomiast muszę chyba jeden trening faktycznie poświęcić na aeroby, bo moja wydolność to śmiech na sali.

Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Grzeczna dziewczynka. Moze beda z Ciebie ludzie

Jezeli czujesz taka potrzebe to jak najvardziej. Tylko name poczatku nice szalej z dlugoscia


Zmieniony przez - kebula w dniu 2015-06-24 19:41:02

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
No mam nadzieję, że będą

Co do długości cardio to nie ma się co martwić, bo po pierwsze mnie to nudzi (a na rower w terenie mam za duże góry jak na początek), a po drugie tak jak już napisałam na razie po 5 minutach na orbitreku myślałam, że płuca wypluję. Jak mnie wkurzy jutrzejszy egzamin to po pójdę się wyżyć (albo spać, zobaczymy co wygra)

Dzisiaj znowu 100kcal za dużo, ale przynajmniej w dzień treningowy, a nie jak ostatnio. Jutro już postaram się je uciąć do prawidłowego pułapu.

Ograniczenie cukru nie wyszło, natomiast od jutra już będzie trzeba, bo grzyby mnie dopadły. Także na bogato.

Co do treningu to po dwie serie, ponieważ jakby to określić każda próba ćwiczenia łączyła się z przeskakiwaniem czegoś w kręgosłupie i spinaniem mięśni, więc stwierdziłam, że 2 serie dzisiaj starczą, a dołożę cardio, w piątek już będzie normalnie.

Suple: MgB6
Napoje: woda
Warzywa: brokuł, papryka żółta, cukinia, cebula, czosnek





Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
Hej, jak na razie zakończyłam sesję letnią.
Dzisiaj pół dnia nie mogłam z nerwów jeść, więc od śniadania miałam cudowną przerwę w jedzeniu w postaci ok 10h (śniadanie było o 5:20). Następny był obiad (15:30), sen i kolacja (20:00). Tak mniej więcej wyglądał mój dzień.

Co do składu to głównie węgle i tłuszcz. Słabiutko, jeżeli o to chodzi, natomiast miałam jakiś odwrót od białka (może to od nerwów).
Co pozytywne węgle proste zostały ograniczone, teraz tylko kasza i ryż naturalny.

Z supli wapń, D, B6, B12, kwas foliowy, Mg

Jutro rano siłka z cardio po (do 10 minut).

Tymczasem idę spać dalej.
Dobranoc

Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
Wiecie co...ja nie wiem, rano wstaję, micha ładna, przychodzi obiad i wszystko się pieprzy.
Dzisiaj zacne smażone ziemniaki... robione na boku, na szybko, bo mama robiła pierogi i nawet nie było gdzie warzyw pokroić. No i co? Nic...i tak było zanieczyszczenie i boli

W sumie jak sobie przypomniałam system planowania posiłków kilka dni wcześniej dawał radę, bo byłam przygotowana na kilka dni do przodu. Mniejsze prawdopodobieństwo, że nie będę miała co jeść, będę głodna i rzucę się na ziemniaki. Także z racji, że i tak teraz mam dużo więcej czasu to będę układać sobie ramowe jadłospisy do przodu.

Poza tym puchną mi nogi i niedługo idę na badania. Możliwe, że jest to od nadmiaru puryn w diecie. I się zastanawiałam, co zrobię z kwestią białka, gdy będę musiała ograniczyć mięso dosyć znacznie. Faktycznie najlepiej się czuję, gdy jadę na węglach i tłuszczu, no i przede wszystkim nie mam opuchniętych kostek i nie czuję się napęczniałą. No ale to się zacznę martwić jak wyniki przyjdą :)



Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
oj Bellafiore, znowu?-(

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
Znowu :'-(

Dzisiaj natomiast było okej, wieczorem grill to zjadłam kuraka, kiełbasę (taka więcej mięsa niż mniej). Cały dzień byłam na szkoleniu z Immunodiagnostyki, robiłam sobie Food Detectiva to mi drożdże i migdały wyszły, ale w takim najmniejszym nasileniu.

Staram się ogarnąć regularność posiłków, bo najczęściej się rzucam jak jestem głodna. I w sumie dzisiaj za żadnym razem nie miałam takiego stanu, że muszę coś zjeść.

Chcicy nie ma. To już coś. Szczególnie, że pms szaleje.
Stwierdziłam, że muszę wchodzić częściej na wagę, bo wtedy jak zobaczę zwyżkę to mi może podziała na wyobraźnię.

Miłego weekendu, jutro rano siłka :)
A jeżeli jutro rano będzie ładna pogoda to zrobię sobie fotki porównawcze, od jutra będę zbierać wodę, więc będzie to mimo wszystko bardziej miarodajne. Pomiary w poniedziałek. Przy okazji jutro Wam przedstawię jak widzę aktywność przez lipiec oraz moje układane wcześniej jadłospisy.


Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2015-06-27 20:30:51

Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
Moje małe zwycięstwo: na pytanie chłopaka czy jedziemy na hamburgera i frytki odpowiedziałam: do domu

Co do treningu cardio było w trochę innej kolejności, ale przyznam szczerze, że nie chciało mi się zmieniać szablonu.
Na rozgrzewkę było 5 min na orbitreku, a po treningu było 5 minut na rowerku i 5 minut na bieżni (2 min biegu, 3 min marszu).
Zanotowałam dość duży progres w wiośle.

Natomiast cd. rozpiętek, muszę dorwać trenera i niech mi poprawi technikę, bo mam blokadę w barkach i w pewnym momencie cała technika się rozjeżdża. Jak nie będę w stanie ich wykonywać poprawnie trzeba będzie zmienić to ćwiczenie, bo już nawet ciężar cofnęłam, a jest gorzej, mimo tego, że samego ciężaru nie odczuwam. Także raczej do zmiany to ćwiczenie.
Co proponujecie w zamian?

Co do jadła dzisiaj bardziej warzywnie, chcę żeby opuchlizna znalazła i zastanawiam się czy pomoże.

Jutro znowu trening, ponieważ w tym tygodniu nie mam innego wyjścia jak być na siłce - pon, śr, pt
W weekend baluję :)



A fotki będą we wtorek, bo dzisiaj przed siłką się nie wyrobiłam, jutro na siłkę jadę na 6:30, więc wystarczającego światła dziennego nie będzie, a we wtorek dopiero na 8 do pracy, więc powinno styknąć :)
Widać różnicę w sukience, po nogach i po plecach, tak słodko odstaje. Ostatnio jak ją przymierzałam to bałam się, że się nie zapnę



Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2015-06-28 20:01:38

Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
to spróbuj je zamienić na rozpiętki na maszynie lub w bramie. Czyli pomimo tych ciągłych wpadek coś się dzieje

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wasze propozycje do BIBLIOTECZKI PODRĘCZNEJ DZIAŁU

Następny temat

[SPAM] Masa do wiosny, forma do lata i każda ladies w krótkich gaciach lata

WHEY premium