Moje małe zwycięstwo: na pytanie chłopaka czy jedziemy na hamburgera i frytki odpowiedziałam: do domu
Co do treningu cardio było w trochę innej kolejności, ale przyznam szczerze, że nie chciało mi się zmieniać szablonu.
Na rozgrzewkę było 5 min na orbitreku, a po treningu było 5 minut na rowerku i 5 minut na bieżni (2 min biegu, 3 min marszu).
Zanotowałam dość duży progres w wiośle.
Natomiast cd. rozpiętek, muszę dorwać trenera i niech mi poprawi technikę, bo mam blokadę w barkach i w pewnym momencie cała technika się rozjeżdża. Jak nie będę w stanie ich wykonywać poprawnie trzeba będzie zmienić to ćwiczenie, bo już nawet ciężar cofnęłam, a jest gorzej, mimo tego, że samego ciężaru nie odczuwam. Także raczej do zmiany to ćwiczenie.
Co proponujecie w zamian?
Co do jadła dzisiaj bardziej warzywnie, chcę żeby opuchlizna znalazła i zastanawiam się czy pomoże.
Jutro znowu trening, ponieważ w tym tygodniu nie mam innego wyjścia jak być na siłce - pon, śr, pt
W weekend baluję :)
A fotki będą we wtorek, bo dzisiaj przed siłką się nie wyrobiłam, jutro
na siłkę jadę na 6:30, więc wystarczającego światła dziennego nie będzie, a we wtorek dopiero na 8 do pracy, więc powinno styknąć :)
Widać różnicę w sukience, po nogach i po plecach, tak słodko odstaje. Ostatnio jak ją przymierzałam to bałam się, że się nie zapnę
Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2015-06-28 20:01:38