Szacuny
109
Napisanych postów
3897
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
76176
Plan mamy z treneiro, żeby robić otwarty akwen na przemian z basenem. Jednak technikę lepiej robić w basenie. Mam mnóstwo rzeczy do poprawy. Będziemy pracowali nad górną partią głównie.... nogi i tak będą do kitu
Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html Rekordy osobiste w Tri: 1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48' Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017
Szacuny
550
Napisanych postów
7987
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
99207
Ja teraz siedze nad jeziorem, wiec plywam dwa razy dziennie, o swicie basen, wieczorem jezioro, do tego zamiennie zatoka, akwen IM Gdynia - a miedzyczasie codziennie rower i silownia jak sie uda. Ledwo zyje, nie polecam ;)
Ale - jesli idzie o nogi, walcze. Dzis mialem w basenie zadanie - 1000m na desce, same nogi do kraula. Ponad godzina, zajazd totalny :)
Szacuny
109
Napisanych postów
3897
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
76176
W sobotę rower. Niecałe 35km. Dużo podjazdów i zjazdów (Kraków jest w dolinie, więc gdzie się nie obrócę to dupa). Dzisiaj bieganie (10km BC + interwały). Zacząłem brać spalacz na yohi, więc od razu bmp skoczyło potwornie. Chcę zrzucić maksymalnie dużo sadła przez czerwiec i lipiec. Dobre wieści są takie, że w stosunku do zeszłego roku zostało jeszcze 2,200g do zrzucenia (w tych 5kg było sporo wody). Zła wiadomość jest taka, że muszę zrzucić dużo więcej niż 2,200 kg. Plan minimum to 5kg od teraz.
Biegło się koszmarnie (chociaż pogoda idealna tj. 21 stopni + lekki wiaterek). Wskoczyłem na wysokie bmp bardzo szybko i tak zostało pomimo tego, że okresami zwalniałem do truchtu.
Wczorajszy rower ok. Pod górę czasówką jeździ się trudno... ale to dobrze na nogi. Troche mniej mnie bolą barki w pozycji czasowej. Średni czas słaby, ale po płaskim byłem w stanie jechać 35km/h przez 1-2km. Powraca radość z jazdy. Tyle, że mnie dzisiaj tyłek boli... ale przestanie
Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html Rekordy osobiste w Tri: 1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48' Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017
Szacuny
452
Napisanych postów
5813
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
438654
Z tą joszką to do końca nie wiadomo. Tydzień temu ( ponad ) skończyłem brać również spalacz z johą, ale powiem szczerze, że nie zauważyłem dużej różnicy w tętnie. Wcześniej szybko wchodziłem na 85-90 % hrmax, po odstawieniu joszki to samo. Może to dlatego, że jestem maniakiem kawy, a może po prostu jestem jeszcze na tyle niewydolny, że to nie ma znaczenia?
Szacuny
555
Napisanych postów
6412
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
57352
Marcel pływasz teraz w basenie czy raczej tylko wody otwarte?
Mamy podobny wzrost. Przy okazji odbij się od ściany w basenie i policz minimalną ilość ruchów ręki jaka pozwoli Ci być po drugiej stronie Będę miał odniesienie do siebie.
Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2015-06-23 13:57:51
Szacuny
109
Napisanych postów
3897
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
76176
Wczoraj basen: 1300m typowo zadaniowo. Pływałem w cyklach 50m + przerwa minuta. Same nogi, same ręce z bojką, z łapkami/bez bojki, z płetwami. Na koniec sprint 25m i powrót wolno na plecach. Generalnie szlifuję technikę. @Ronin spróbuję zrobić tak jak prosisz na następnym treningu na basenie. W tym tygodniu jeszcze próbuję się ustawić na pływanie na otwartym akwenie.
Dzisiaj bieganie zadaniowo: rozgrzewka (7'), a potem dwie serie (2'bieg12km/h/2' marsz + 1' 13.5km/h, 2min marsz) na koniec bieg do domu w tempie 5'20'' na km). Nie wiem co to ma mi dać... mam rozpisane to biegam
Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html Rekordy osobiste w Tri: 1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48' Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017
Szacuny
555
Napisanych postów
6412
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
57352
Marcel_197
Przemyślałem to i zrobię wszystko, żeby ten dystans skończyć. Nieważne w jaki czasie... byle zobaczyć metę ...
No nie chciałbyś tych brzydkich słów usłyszeć jakbyś się wycofał (z podejścia, nie z nie ukończenia) !
żartuje ale Marcel - fun przeplatany bólem i BPM-ami - co chcieć więcej?
Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2015-06-24 07:44:30
Marcel_197
xzaar77
shadow78
Ronin78
żartuje ale Marcel - fun przeplatany bólem i BPM-ami - co chcieć więcej? 
