...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
No i tego ja o smak pytałam walory smakowe najważniejsze i podłączam się do powyższego pytania
...
Napisał(a)
Kto to widział być takim chudym w ciąży
...
Napisał(a)
Anchy, Eve za 2 miesiące a tort taki zwykły, "czarny las", jedyny w miare lekki i nie za słodki
Kokos mysle, że to chwilowe, powoli nadrabiam
26.05 wtorek
(16t, 1d)
Dieta
- owies, jajko, banan, jabłko, twaróg, masło, brzoskwinia
- ziemniaki, masło, ryż, indyk, śmietana, gorzka czekolada
- zupa szczawiowa, lane kluski, smietana
- ryż, mięso mielone (schab wieprzowy, wołowina), placki ziemniaczane
- orzechy, rodzynki
- twaróg z warzywami
napoje: kawa z mlekiem, woda, herbata, sok jabłkowy
Troche tego jedzenie było Niestety już któryś raz zauważyłam, że po treningu, szczególnie nóg włącza mi się mega głód. Ćwiczenia wcale nie są ciężkie, nawet się nie zmęcze i nie spoce. Zwykłe machanko, a wystarczy żeby przejść w tryb "odkurzacz" I nie byłoby problemu, bo przecież można jeść więcej, gdyby nie fakt, że tego więcej poprostu nie zmieszcze Zjem porządny posiłek, brzuch wywali, oddychać nie moge, a dalej jestem głodna. Staram się dorzucać rzeczy małe i kaloryczne, np. orzechy i rodzynki ale narazie nie pomaga, wczoraj skończyło sie wieczorem bólem brzucha
Aktywność
Trening
1a. przysiad z piłka 3x12
1b. prostowanie nogi z gumą czx10 /czerx10 /czerx10
2a. wykroki w tył 3x10
2b. odwodzenie nogi w tył czerx12 /nbx12 /nbx12
3a. przywodziciele z gumą 3x12 (nb)
3b. odwodziciele 3x10 (nb)
3c. unoszenie zgętej nogi w podporze 3x15
4. łydki 3x15
Zmieniony przez - Viki w dniu 2015-05-27 08:38:54
Kokos mysle, że to chwilowe, powoli nadrabiam
26.05 wtorek
(16t, 1d)
Dieta
- owies, jajko, banan, jabłko, twaróg, masło, brzoskwinia
- ziemniaki, masło, ryż, indyk, śmietana, gorzka czekolada
- zupa szczawiowa, lane kluski, smietana
- ryż, mięso mielone (schab wieprzowy, wołowina), placki ziemniaczane
- orzechy, rodzynki
- twaróg z warzywami
napoje: kawa z mlekiem, woda, herbata, sok jabłkowy
Troche tego jedzenie było Niestety już któryś raz zauważyłam, że po treningu, szczególnie nóg włącza mi się mega głód. Ćwiczenia wcale nie są ciężkie, nawet się nie zmęcze i nie spoce. Zwykłe machanko, a wystarczy żeby przejść w tryb "odkurzacz" I nie byłoby problemu, bo przecież można jeść więcej, gdyby nie fakt, że tego więcej poprostu nie zmieszcze Zjem porządny posiłek, brzuch wywali, oddychać nie moge, a dalej jestem głodna. Staram się dorzucać rzeczy małe i kaloryczne, np. orzechy i rodzynki ale narazie nie pomaga, wczoraj skończyło sie wieczorem bólem brzucha
Aktywność
Trening
1a. przysiad z piłka 3x12
1b. prostowanie nogi z gumą czx10 /czerx10 /czerx10
2a. wykroki w tył 3x10
2b. odwodzenie nogi w tył czerx12 /nbx12 /nbx12
3a. przywodziciele z gumą 3x12 (nb)
3b. odwodziciele 3x10 (nb)
3c. unoszenie zgętej nogi w podporze 3x15
4. łydki 3x15
Zmieniony przez - Viki w dniu 2015-05-27 08:38:54
...
Napisał(a)
27.05 środa
(16t, 2d)
Dieta
- owies, jajko, banan, jabłko, twaróg, masło
- zupa szczawiowa, ziemniaki, jajko
- jabłko
- makaron pełnoziarnisty, mięso mielone (wol-wieprz), ser żołty
- orzechy, rodzynki
- makaron, mięso, ser (j.w.)
napoje: kawa z mlekiem, woda, herbata, sok jabłkowy
Aktywność
Marsz ok. 4km, niecałe 40 min.
(16t, 2d)
Dieta
- owies, jajko, banan, jabłko, twaróg, masło
- zupa szczawiowa, ziemniaki, jajko
- jabłko
- makaron pełnoziarnisty, mięso mielone (wol-wieprz), ser żołty
- orzechy, rodzynki
- makaron, mięso, ser (j.w.)
napoje: kawa z mlekiem, woda, herbata, sok jabłkowy
Aktywność
Marsz ok. 4km, niecałe 40 min.
...
Napisał(a)
28.05 czwartek
(16t, 3d)
Dieta
- owies, jajko, banan, jabłko, twaróg, masło, brzoskwinia
- bułka, masło, indyk, ser żołty, jajko
- schab, ziemniaki, masło
- sledzie marynowane
- zupa koperkowa z lanymi kluskami
+ w ciągu dnia orzechy i rodzynki
napoje: kawa z mlekiem, woda, herbata
Zupe koperkową mogłabym jeść codziennie Czasem dla odmiany szczawiową i tyle
Aktywność
Trening:
1. arnoldki 3x12
2a. wznosy przodem 3x12
2b. wznosy bokiem 3x12
3a. podciąganie hantli 3x12
3b. wznosy w pochyleniu 3x12
4a. uginanie (bic) 3x12
4b. prostowanie (tric) 3x12
+ brzuch, rozciąganie
Troche pomachałam rękami, poza tym dosyć leniwy dzień.
(16t, 3d)
Dieta
- owies, jajko, banan, jabłko, twaróg, masło, brzoskwinia
- bułka, masło, indyk, ser żołty, jajko
- schab, ziemniaki, masło
- sledzie marynowane
- zupa koperkowa z lanymi kluskami
+ w ciągu dnia orzechy i rodzynki
napoje: kawa z mlekiem, woda, herbata
Zupe koperkową mogłabym jeść codziennie Czasem dla odmiany szczawiową i tyle
Aktywność
Trening:
1. arnoldki 3x12
2a. wznosy przodem 3x12
2b. wznosy bokiem 3x12
3a. podciąganie hantli 3x12
3b. wznosy w pochyleniu 3x12
4a. uginanie (bic) 3x12
4b. prostowanie (tric) 3x12
+ brzuch, rozciąganie
Troche pomachałam rękami, poza tym dosyć leniwy dzień.
...
Napisał(a)
29.05 piątek
(16t, 4d)
Do południa sporo się nachodziłam, wykorzystałam każdą okazje żeby się poruszać przed 3h siedzenia w autokarze. Po południu wyjazd do Opola Pogoda fajna, gorąco, a w autokarze... nieczynna toaleta Na szczęscie był jeden przystanek po drodze
Mało zjadłam, bo stresowałam się podróżą Na miejscu nadrobiłam pasztetem LejdiG, mleczną kanapką Atramento i tajemniczym ciastem Kaszki (jak to było... gruszkowe z bananami bez gruszek? )
30.05 sobota
(16t, 5d)
OPOLE
Fajna impreza, ciekawe seminarium i wykłady, szkoda że tak krótko byłam. Wieczorem powrót do domu. Fajnie było Was poznać dziewczyny a z niektórymi spotkać się ponownie
Szkoda, że nie wszystkie dziewczyny załapały sie na zdjęcie:
Tych Panów mogłabym słuchać godzinami
A taką pamiątke mam z targów
Zmieniony przez - Viki w dniu 2015-06-02 08:59:36
(16t, 4d)
Do południa sporo się nachodziłam, wykorzystałam każdą okazje żeby się poruszać przed 3h siedzenia w autokarze. Po południu wyjazd do Opola Pogoda fajna, gorąco, a w autokarze... nieczynna toaleta Na szczęscie był jeden przystanek po drodze
Mało zjadłam, bo stresowałam się podróżą Na miejscu nadrobiłam pasztetem LejdiG, mleczną kanapką Atramento i tajemniczym ciastem Kaszki (jak to było... gruszkowe z bananami bez gruszek? )
30.05 sobota
(16t, 5d)
OPOLE
Fajna impreza, ciekawe seminarium i wykłady, szkoda że tak krótko byłam. Wieczorem powrót do domu. Fajnie było Was poznać dziewczyny a z niektórymi spotkać się ponownie
Szkoda, że nie wszystkie dziewczyny załapały sie na zdjęcie:
Tych Panów mogłabym słuchać godzinami
A taką pamiątke mam z targów
Zmieniony przez - Viki w dniu 2015-06-02 08:59:36
...
Napisał(a)
31.05 niedziela
(16t, 6d)
Nie pamiętam co dokładnie jadłam, napewno wpadła zapiekanka na mieście, na śniadanie placek owsiany, pozniej rosoł i wieczorem obiad. Ogólnie dopadło mnie totalne lenistwo, nawet obiadu nie chciało mi się robić. Był krótki spacer a popołudniu musiałam się zdrzemnąć. Jednak dwie prawie nieprzespane noce to dla mnie za dużo Szczególnie, że nawet jak pójde późno spać to i tak wstaje wcześniej
1.06 poniedziałek
(17t)
Dieta
- owies, jajko, banan, jabłko, masło, brzoskwinia
- banan
TRENING
- rodzynki
- ryż, kurczak
- truskwaki, jogurt, śmietana
- kurczak, ziemniaki, jajko, ser żółty, masło
napoje: kawa z mlekiem, woda, herbata
Aktywność
Trening:
rozgrzewka - a. wyciskanie hantli skos 3x20 (3,5kg)
b. koci grzbiet 3x20
1a. pompki na stepie 6+3+1 /6+2+2 /10x (na małym stole)
b. rozpiętki na skosie 3,5x15 /3,5x12 /3,5x12
2a. wyciskanie gumy zza pleców siedząc cz+nb x12 /cz+nb+zol x8 /cz+nb+zol x8
b. uginanie z hantlami na piłce (bic) 3,5x15 /4x12 /4x12
3a .arnoldki 4,5x10 /4,5x8 /4,5x8
b. wznosy raminon przód 2,5x8 /2x10 /2x10
c. wznosy bokiem 1x10 /0,5x12 /0,5x12
+ brzuch (vaccum, unoszenie reki i nogi, plank bokiem)
wieczorem marszobieg ok. 5km, 50 min.
W pompkach musiałam przenieść się ze stepu na stolik, albo ręce coraz słabsze albo cielsko coraz cięższe
Cwiczenia robie w parach, bo trening zajmuje mi mniej czasu Pomiędzy ćwiczeniami i tak zazwyczaj robie przerwe.
Z marszem musiałam poczekac do wieczora bo zrobiło się za gorąco. Ogolnie to tempo truchtu mam podobne do szybkiego marszu
2.06 wtorek
(17t,1d)
Dieta
- owies, jajko, banan, jabłko, twaróg, masło, truskawki
- zupa pomidorowa z lanymi kluskami
- kawałek śledzia marynowanego, ziemniaki
- orzechy, podjadanie przy robieniu sernika na zimno (smietana 30, mascarpone, jogurt, twarog, banany, truskawki, zelatyna, miod)
- zupa ziemniaczana
- kurczak, ziemniaki, ser żołty, masło
napoje: kawa z mlekiem, woda, herbata
Kupiłam sporo truskawek i naszła mnie ochota na jakies ciasto Piec mi sie nie chciało i nie miałam pomysłu, więc zrobiłam sernik na zimno. Troche za mało żelatyny dałam, przez to nie dokońca wyszedł taki jak w planie. Dzis sprawdze czy jest jadalny
Aktywność
Troche spacerowania, poza tym rozciąganie + brzuch.
Zaczeło mnie coś boleć w okolicy pępka, jakby mi ktoś coś wbijał albo skóre ciągnął Wcześniej zdarzały się takie bóle sporadycznie, zazwyczaj wieczorem lub po obfitym posiłku i lekarka powiedziała że to normalne. Wczoraj ból był praktycznie przez cały dzień i nie wiem czy to nadal normalne czy powinnam zacząć panikować...
Zmieniony przez - Viki w dniu 2015-06-03 07:21:16
(16t, 6d)
Nie pamiętam co dokładnie jadłam, napewno wpadła zapiekanka na mieście, na śniadanie placek owsiany, pozniej rosoł i wieczorem obiad. Ogólnie dopadło mnie totalne lenistwo, nawet obiadu nie chciało mi się robić. Był krótki spacer a popołudniu musiałam się zdrzemnąć. Jednak dwie prawie nieprzespane noce to dla mnie za dużo Szczególnie, że nawet jak pójde późno spać to i tak wstaje wcześniej
1.06 poniedziałek
(17t)
Dieta
- owies, jajko, banan, jabłko, masło, brzoskwinia
- banan
TRENING
- rodzynki
- ryż, kurczak
- truskwaki, jogurt, śmietana
- kurczak, ziemniaki, jajko, ser żółty, masło
napoje: kawa z mlekiem, woda, herbata
Aktywność
Trening:
rozgrzewka - a. wyciskanie hantli skos 3x20 (3,5kg)
b. koci grzbiet 3x20
1a. pompki na stepie 6+3+1 /6+2+2 /10x (na małym stole)
b. rozpiętki na skosie 3,5x15 /3,5x12 /3,5x12
2a. wyciskanie gumy zza pleców siedząc cz+nb x12 /cz+nb+zol x8 /cz+nb+zol x8
b. uginanie z hantlami na piłce (bic) 3,5x15 /4x12 /4x12
3a .arnoldki 4,5x10 /4,5x8 /4,5x8
b. wznosy raminon przód 2,5x8 /2x10 /2x10
c. wznosy bokiem 1x10 /0,5x12 /0,5x12
+ brzuch (vaccum, unoszenie reki i nogi, plank bokiem)
wieczorem marszobieg ok. 5km, 50 min.
W pompkach musiałam przenieść się ze stepu na stolik, albo ręce coraz słabsze albo cielsko coraz cięższe
Cwiczenia robie w parach, bo trening zajmuje mi mniej czasu Pomiędzy ćwiczeniami i tak zazwyczaj robie przerwe.
Z marszem musiałam poczekac do wieczora bo zrobiło się za gorąco. Ogolnie to tempo truchtu mam podobne do szybkiego marszu
2.06 wtorek
(17t,1d)
Dieta
- owies, jajko, banan, jabłko, twaróg, masło, truskawki
- zupa pomidorowa z lanymi kluskami
- kawałek śledzia marynowanego, ziemniaki
- orzechy, podjadanie przy robieniu sernika na zimno (smietana 30, mascarpone, jogurt, twarog, banany, truskawki, zelatyna, miod)
- zupa ziemniaczana
- kurczak, ziemniaki, ser żołty, masło
napoje: kawa z mlekiem, woda, herbata
Kupiłam sporo truskawek i naszła mnie ochota na jakies ciasto Piec mi sie nie chciało i nie miałam pomysłu, więc zrobiłam sernik na zimno. Troche za mało żelatyny dałam, przez to nie dokońca wyszedł taki jak w planie. Dzis sprawdze czy jest jadalny
Aktywność
Troche spacerowania, poza tym rozciąganie + brzuch.
Zaczeło mnie coś boleć w okolicy pępka, jakby mi ktoś coś wbijał albo skóre ciągnął Wcześniej zdarzały się takie bóle sporadycznie, zazwyczaj wieczorem lub po obfitym posiłku i lekarka powiedziała że to normalne. Wczoraj ból był praktycznie przez cały dzień i nie wiem czy to nadal normalne czy powinnam zacząć panikować...
Zmieniony przez - Viki w dniu 2015-06-03 07:21:16
...
Napisał(a)
3.06 środa
(17t,2d)
Dieta
- owies, jajko, banan, jabłko, twaróg, masło, truskawki
- kawałek "sernika" z truskawkami
- rodzynki
- zupa ziemniaczana, ryż, indyk
- truskawki, smietana 30%
- ziemniaki, indyk, masło
- w gościach: sałatka z makaronem i kurczakiem, grzanki
napoje: kawa z mlekiem, woda, herbata
Sernik okazał się całkiem dobry, niestety za mało dałam żelatyny i ma konsystencje płynną
Aktywność
Trening
rozgrzewka:
a. wiosło gumą 3x20
b. koci grzbiet 3x20
1a. wiosło hantlą 8x8 /9x8 /9x8
1b. przyciąganie gumy do brzucha cz+nb x15 /cz+nb x15 /cz+nb x15
2a. ściąganie gumy prostymi rękami 3x12, cz
2b. prostowanie gumy (tric) 3x15, cz
3a. podciąganie hantli wzdłuż tłowia 3,5x8 /4x8 /4x8
3b. wznosy ramian w opadzie 0,5x12 /0,5x12 /0,5x12
+ wznosy bioder 2x20, unoszenie reki i nogi 2x10, vaccum
Dodatkowo przez cały dzień sporo chodzenia, wieczorem spokojny spacer. Dosyć gorąco było, a duchota mi nie służy. Przy takiej pogodzie trening i spacery tylko rano albo wieczorem
Jeszcze taka refleksja odnośnie treningu. Ja wiem, że ciąża to nie czas na szaleństwa treningowe i porządne ćwiczenia, ale... jestem przyzwyczajona do zupełnie innych treningów Obecnie po tych treningach czuje niedosyt, wogóle mnie nie męczą i nie czuje żebym coś ćwiczyła, dziwnie tak
4.06 czwartek
(17t,3d)
Dieta
- owies, jajko, banan, jabłko, twaróg, olej kokosowy, truskawki
- bułka, masło indyk
- czekolada gorzka, orzechy
- truskawki, smietana 30%
- ziemniaki, indyk, schab, masło
- bułka, masło, śledzie marynowane
napoje: kawa z mlekiem, woda, herbata
Rano obudziłam się z koszmarnym katarem Zadnego bólu głowy, gardła czy osłabienia, nos nie był zatkany, za to z oczu i nosa lało się jak z karanu, ledwo z chusteczkami nadążałam. Co ciekawe podczas ponad 2h wycieczki nie miałam potrzeby ani raz wyciągać chusteczki, a jak tylko wróciłam do domu to znowu Normalnie jak jakas alergia na siedzenie w domu
Aktywność
Wycieczka rowerowa, ok. 22km, ponad 2h.
Było troche przerw, endomondo wyłączałam tylko przy tych dłuższych postojach. Pogoda na rower jak dla mnie idealna, niebo lekko zachmurzone, słońce wychodziło tylko czasami na krótka chwile, ciepło ale nie duszno. Jechało się super i wogóle nie czułam zmęczenia, tylko czasem przy stromych podjazdach dostawałam lekkiej zadyszki. Dopoki siedziałam na rowerze miałam wrazenie, że moge tak jezdzic cały dzień Jak zsiadłam to się okazało że nogi i tyłek nieźle bolą.
(17t,2d)
Dieta
- owies, jajko, banan, jabłko, twaróg, masło, truskawki
- kawałek "sernika" z truskawkami
- rodzynki
- zupa ziemniaczana, ryż, indyk
- truskawki, smietana 30%
- ziemniaki, indyk, masło
- w gościach: sałatka z makaronem i kurczakiem, grzanki
napoje: kawa z mlekiem, woda, herbata
Sernik okazał się całkiem dobry, niestety za mało dałam żelatyny i ma konsystencje płynną
Aktywność
Trening
rozgrzewka:
a. wiosło gumą 3x20
b. koci grzbiet 3x20
1a. wiosło hantlą 8x8 /9x8 /9x8
1b. przyciąganie gumy do brzucha cz+nb x15 /cz+nb x15 /cz+nb x15
2a. ściąganie gumy prostymi rękami 3x12, cz
2b. prostowanie gumy (tric) 3x15, cz
3a. podciąganie hantli wzdłuż tłowia 3,5x8 /4x8 /4x8
3b. wznosy ramian w opadzie 0,5x12 /0,5x12 /0,5x12
+ wznosy bioder 2x20, unoszenie reki i nogi 2x10, vaccum
Dodatkowo przez cały dzień sporo chodzenia, wieczorem spokojny spacer. Dosyć gorąco było, a duchota mi nie służy. Przy takiej pogodzie trening i spacery tylko rano albo wieczorem
Jeszcze taka refleksja odnośnie treningu. Ja wiem, że ciąża to nie czas na szaleństwa treningowe i porządne ćwiczenia, ale... jestem przyzwyczajona do zupełnie innych treningów Obecnie po tych treningach czuje niedosyt, wogóle mnie nie męczą i nie czuje żebym coś ćwiczyła, dziwnie tak
4.06 czwartek
(17t,3d)
Dieta
- owies, jajko, banan, jabłko, twaróg, olej kokosowy, truskawki
- bułka, masło indyk
- czekolada gorzka, orzechy
- truskawki, smietana 30%
- ziemniaki, indyk, schab, masło
- bułka, masło, śledzie marynowane
napoje: kawa z mlekiem, woda, herbata
Rano obudziłam się z koszmarnym katarem Zadnego bólu głowy, gardła czy osłabienia, nos nie był zatkany, za to z oczu i nosa lało się jak z karanu, ledwo z chusteczkami nadążałam. Co ciekawe podczas ponad 2h wycieczki nie miałam potrzeby ani raz wyciągać chusteczki, a jak tylko wróciłam do domu to znowu Normalnie jak jakas alergia na siedzenie w domu
Aktywność
Wycieczka rowerowa, ok. 22km, ponad 2h.
Było troche przerw, endomondo wyłączałam tylko przy tych dłuższych postojach. Pogoda na rower jak dla mnie idealna, niebo lekko zachmurzone, słońce wychodziło tylko czasami na krótka chwile, ciepło ale nie duszno. Jechało się super i wogóle nie czułam zmęczenia, tylko czasem przy stromych podjazdach dostawałam lekkiej zadyszki. Dopoki siedziałam na rowerze miałam wrazenie, że moge tak jezdzic cały dzień Jak zsiadłam to się okazało że nogi i tyłek nieźle bolą.
...
Napisał(a)
Hahaha. Fajterki tak mają , ale mam wrażenie, że Maluch będzie w ciągłym ruchu przez to
Zdrówka i braku alergii
Zdrówka i braku alergii
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
Poprzedni temat
wyszczuplenie nóg
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- ...
- 138
Następny temat
Rekompozycja Ani :-)
Polecane artykuły