PuarMMAteusz dziadu co masz do powiedzenia o walce Cormier - Rumble?
Zalezy co masz na mysli, prowokatorze maly :)
Jesli czepiasz sie tego, ze moim zdaniem DC daje nudne walki - oto dowod:
InternetDaniel Cormier: $90,000 podstawy def. Anthony Johnson: $500,000 podstawy
Jak to jest mozliwe, ze z jednej strony masz mistrza Strikeforce, olimpijczyka, bylego pretendenta, typa 15-1 co przegral tylko z JJ, pogromce gigantow zarabiajacego 90 k, a z drugiej typa, co go poddal Koszczek, ktorego najwiekszym na papierze osiagiem jest wywalczenie sobie TSa zarabiajacego 5 RAZY TYLE? Ano tak to mozliwe, ze AJ daje 5 RAZY ciekawsze walki niz DC. Nawet DC to wie i dlatego, zeby zarabiac wiecej, wspomaga sie slabym trashtalkiem - patrz wyzej i jego teksty w strone JJ. AJ nie musi sie tego lapac, bo caly hajs generuje mu styl walki. DC natomiast jest nudny, dlatego malo zarabia + musi na sile szczekac. Tak samo Bader, ale nikt przeciez nie uwierzy w ten bad blood.
ME oczywiscie byl ciekawy, ale tylko i wylacznie dlatego, ze AJ prawie DC nayebal do nieprzytomnosci. To AJ byl w tej walce widowiskowy, DC przetrwal nawalnice, cisnal go nudno do siatki, obalil, potem slamazarnie cos probowal z kimura no i poddal w h** finezyjna technika, ktorej ucza dopiero od 2 dana.
Jesli czepiasz sie, ze myslalem, ze bedzie cos w stylu
AJ vs Phil, to faktycznie nie mialem racji. Jak widac Vitor i AJ mieli podobny gameplan. Furia w 1 rundzie, a jak sie nie uda, to trudno. Beda nastepne TSy.
A jak sie w ogole nie czepiasz, tylko pytasz co serio mysle, to tak: jestem wkurzony na JJ, z jednej strony kupowalem te jego wszystkie filozoficzne gadki typu "musze pracowac nad duchem wojownika" - po walce z Gusem, te jego medytacje, podejscie do SW jak Bruce Lee, teksty do Rampage'a, ze "dopilnuje, zeby nikt taki jak ty nie byl mistrzem, bo nie jestes modelem dla mlodych ludzi", a z czasem wyszlo, ze kolor skory to jednak u niego nie przypadek. Akcja z DUI, kokaina, teraz hit & run i znowu filozoficzny wkret - "need to do deep soul searching". h**, juz sie nie dam nabrac, j**any czarnuchu! Ale. Jak ogladalem pokaz noskilla 2 topowych gosci bijacych sie o pas, to jednak mimo wszystko wolalbym, zeby to JJ byl mistrzem. DC nie ma pojecia o bjj, AJ nie dosc,ze nic nie ogarnia z bjj, to nawet nie potrafi noge na noge zalozyc. Az zal bylo patrzec jak obaj byli w parterze i z jednej strony przypominali sparring na zajeciach z bjj dla bialych pasow, a z drugiej wiedzialo sie, ze to 2 najlepsi zawodnicy MIESZANYCH sztuk walki NA SWIECIE. Nie robcie tez jaj mowiac, ze DC ma mega parter, czego dowodem jest poddanie. Jak idziecie na swoj pierwszy trening bjj i trafiacie na sparring, to jaki macie wachlarz technik konczacych? RNC i mooooooze uda wam sie balache zalozyc. Rozumiem, ze jeden byl w tym momencie na maksa wypompowany, a drugi po KD, ale mimo to niesmak pozostal.