Infernol droga do startu - pods str 67

infernol

Z UNS'a

I co o niej sądzisz ? Bo na mnie nawet fajnie działa a różne opinie widziałem

W sumie spoko. Fajnie pompuje, do tego wychodzi ekonomicznie wiec ogólnie nie narzekam. Pompa u mnie niemal na każdym treningu. I na szczęście nie pobudza w żaden sposób. Lecz tak z mojej własnej obserwacji zauważyłem, że im częściej stosowana tym słabiej działa. Ogólnie nie narzekam, ale w przyszłości nie wiem czy ponownie kupię. Kumpel zachwalał i chciałem sprawdzić jak to z tą agmą jest. Podsumowując uważam, że produkt dobry, ale warto by go z czymś na pobudzenie połączyć co by efekt rozrywającej pompy uzyskać.

Siema wszystkim
Dziś poszły barki z tricem

barki:
-wymachy ramion na boki w pełnym opadzie: 4s 8
-odwrotny butterfly: 73,86,93,93 drop 53
-wyciskanie sztangi siedząc: 50,80,70,70
-wymachy hantli przed siebie: 14,14,14,14 drop 8
-wymachy na boki: 14,14,14,14 drop 8
-przyciąganie sztangi do brody: 40,45,45,45

tric:
-francuz hantlami: 20,22,22,18
-hantel za głową oburącz: 30,36,40,40
-poręcze: 4s 2s +20kg
-ściąganie sznura: 21,26,26,28

komentarz do treningu:
Kolejny trening bez mocy. Tym razem przez wczorajsze balowanie Położyłem się spać jakoś przed 2, a o 8 pobudka. Dlatego też brakowało mocy, ale ogólnie starałem się utrzymać w miarę normalne ciężary. Zabolało mnie trochę to wyciskanie. Na wolnym ostatnio szło 85 a dziś problem z 70, nie fajnie. Poza tym zamuła ale jakoś poszło.

dieta:
standard, z małym wyjątkiem. Jako, że post to w posiłkach których szła kura poszły białka jaj a zamiast karkówki całe jaja

suplementacja:
-0,5g agmatyny
-10g BCAA
-10g kreatyny
-6g beta alaniny
-60g carbo
-40g wheya
-30g izolatu
-magenz
-chrom
-omega 3

Trochę motywacji się przyda, żeby juro już normalne klamoty szły

class="link" target="_blank">

Zmieniony przez - infernol w dniu 2015-04-03 22:34:17

Siema wszystkim
Dziś off

dieta:
standard

suplementacja:
-30g izolat (whey sie skończył)]
-5g kreatyny
-3g beta alaniny
-magnez
-chrom
-omega 3

Później wrzucę jeszcze zaległą wypiskę z wczoraj

Siema wszystkim
Zaległa wypiska z wczoraj, plecy i kaptury

plecy:
-podciąganie na drążku, chwyt szeroki neutralny: 12,10,10,10
-wiosłowanie siedząc: 60,70,80,85
-hammer: 59,73,86,79
-wiosłowanie pół sztangą: 70,80,85,85
-przyciąganie uchwytu V do klatki: 52,66,73,73
-przenoszeni hantla za głowę: 4s 28
-martwy: 80,110,140,140

kaptury:
-sztanga z przodu: 80,100,110,110
-hantle: 34,38,38,34

komentarz do treningu:
Trening dobry. Mocno czułem najszerszy i przez to czułem się duży W wiosełku pół sztanga poleciałem, bo dopiero potem zorientowałem się, że w ciężarze nie policzyłem sztangi Ale mimo to wszystko poszło spoko. Starałem się progresować w każdym ćwiczeniu. Pompa na najszerszym pojawiła się już po podciąganiu, a potem było coraz lepiej W kapturach tak samo jak w zeszłym tyg. Nie wiem czy nie zejść nieco z ciężaru i robić dłuższe przytrzymanie. Muszę nad tym pomyśleć, poza tym cały trening spoko.

dieta:
-standard

suplementacja:
-0,5g agmatyny
-10g BCAA
-10g kreatyny
-40g wheya
-60g carbo
-30g izolatu
-magnez
-chrom
-omega 3

A z takim zestawem wybieram się na święconkę

Siema wszystkim
Dziś również kolejny dzień off

Waga pokazała -2kg także jestem bardzo zadowolony, że w końcu ruszyło. Mam też nową wagę i będę sie stosował do jej wyników. Bo wg nowej na czczo jest 91, a wg starej 93. Także na obu pokazuje -2 czyli jako, że od teraz bd się stosował do wyników na nowej uznaję, że masę skończyłem z wagą 93 a nie 95. Pas bez zmian

dieta:
standard, w DT leci 4550 kcal w DNT 3934

suplementacja:
-30g izolatu
-magnez
-chrom
-omega 3

Siema wszystkim
Dziś poszły łydki z brzuchem i barkami

barki:
-wiosłowanie do brody w pełnym opadzie:40,35,35,40
-przyciąganie sznura wyciągu górnego stojąc za głowę: 4s 21
-arnoldki: 24,28,28,24
-unoszenie przed siebie sznura wyciąg dolny: 4s 14, jak najwolniejszy negatyw
-wymachy hantli na boki stojąc, ściągnięte łopatki: 14,14,12,14
-maszyna na bok barku: 72,79,91,91 wolny negatyw
-wymachy na bok stojąc wyciąg dolny: 4s 3

łydki:
-spięcia siedząc: 50,70,85,85 drop 70 drop 50
-spięcia stojąc smith: 80,100,100,100 drop 80

brzuch:
-allahy
-spięcia na maszynie siedząc
-unoszenie nóg w zwisie

komentarz do treningu:
Trening dobry, świąteczna regeneracja bardzo pomogła, i mimo intensywnego bólu głowy trening wykonany na 100%. W arnoldkach dodane 2 kg i to tby było już chyba na tyle z progressowania w tym ćw. Już teraz było ciężko, a dalsze ucinanie kcal na pewno nie pomoże w dokładaniu ciężaru. Mocno też starałem się kontrolować by mieć ściągnięte łopatki w każdym ćwi i jeszcze aż tak inteswnygo bólu na barch chyba nie miałem. Mam nadzieję, że powoli już zaczynam nadganiać pozostałe partie i jakoś to bd wyglądało. Łydki poszło siłowo ale z bardzo dużym czuciem, dzięki czemu teraz po 5h po treningu dalej je czuję.

dieta:
standard

suplementacja:
-0,5g agmatyny
-10g BCAA
-60g izolatu
-60g carbo
-magnez
-chrom
-omega 3

class="link" target="_blank"> <3

Siema wszystkim
Dziś poszły łydki z brzuchem i barkami

barki:
-wiosłowanie do brody w pełnym opadzie:40,35,35,40
-przyciąganie sznura wyciągu górnego stojąc za głowę: 4s 21
-arnoldki: 24,28,28,24
-unoszenie przed siebie sznura wyciąg dolny: 4s 14, jak najwolniejszy negatyw
-wymachy hantli na boki stojąc, ściągnięte łopatki: 14,14,12,14
-maszyna na bok barku: 72,79,91,91 wolny negatyw
-wymachy na bok stojąc wyciąg dolny: 4s 3

łydki:
-spięcia siedząc: 50,70,85,85 drop 70 drop 50
-spięcia stojąc smith: 80,100,100,100 drop 80

brzuch:
-allahy
-spięcia na maszynie siedząc
-unoszenie nóg w zwisie

komentarz do treningu:
Trening dobry, świąteczna regeneracja bardzo pomogła, i mimo intensywnego bólu głowy trening wykonany na 100%. W arnoldkach dodane 2 kg i to tby było już chyba na tyle z progressowania w tym ćw. Już teraz było ciężko, a dalsze ucinanie kcal na pewno nie pomoże w dokładaniu ciężaru. Mocno też starałem się kontrolować by mieć ściągnięte łopatki w każdym ćwi i jeszcze aż tak inteswnygo bólu na barch chyba nie miałem. Mam nadzieję, że powoli już zaczynam nadganiać pozostałe partie i jakoś to bd wyglądało. Łydki poszło siłowo ale z bardzo dużym czuciem, dzięki czemu teraz po 5h po treningu dalej je czuję.

dieta:
standard

suplementacja:
-0,5g agmatyny
-10g BCAA
-60g izolatu
-60g carbo
-magnez
-chrom
-omega 3

class="link" target="_blank"> <3

Zmieniony przez - infernol w dniu 2015-04-07 21:21:02

Siema wszystkim
Dziś off
2x basen po 45 min
Jutro już powinienem mieć wheya więc izolat zostawię sb na po treningu.

dieta:
standard

suplementacja:
-30g izolatu
-5g kreatyny
-3g beta alaniny
-magnez
-chrom
-omega 3

Siema wszystkim
Zaległa wypiska z wczoraj: klata i bic

klatka:
-wyciskanie płasko: 50,80,100,80,70
-rozpiętki na maszynie siedząc: 4s 50 wolny negatyw
-wyciskanie hantli skos ujemny: 34,38,38,34
-rozpiętki skos ujemny: 20,20,20,18
-wyciskanie na maszynie góra klaty: 50,70,50,60
-brama z góry: 4s 23

biceps:
-uginanie ramion ze sztangą łamaną: 30,35,45,45
-modlitewnik z 1 sztangielką: 16,18,18,14
-młotkowo: 16,18,20,20
-wyciąg dolny trójkąt: 21,26,28,28

Komentarz do treningu:
Biceps wjechał jak należy natomiast klata... totalna porażka. Wczoraj wieczorem byłem zmęczony po popołudniowym basenie a jeszcze na wieczór zachciało mi się ścigać, i odbiło się to na wynikach. No żeby przy 70 czy 80kg prosić o pomoc to już wstyd. Ale mimo to czuję dość mocne domsy na klacie co mnie bardzo dziwi, bo w życiu bym się nie spodziewał że będą. Bicek za to spoko wjechał. Godzinę po jeszcze rączka była nabita jakbym co dopiero jakąś serię pompującą skończył także spoko.

dieta:
standard

suplementacja:
-1g agmatyny
-60g carbo
-60g izolatu
-magnez
-chrom
-omega 3
-10g kreatyny
-6g beta alaniny

Wspierajcie tego ziomka, nie dość, że robi fajną muzykę to jest jeszcze zawodnikiem futbolu amerykańskiego w Japonii jak i trenerem futoblu w p-ń

class="link" target="_blank">