carrrambai nie wiem czy Wam pisałam, ale jak byłam na dyskotece ze znajomą (polskiej), to masakra, leją się, piją do upadłego, kiedy wracałyśmy do auta to na parkingu chłopak-polak zaczepił nas i chciał mi lusterko oberwać, później drzwi mi trzymał i nie chciał puścić, aż niemcy nam pomogli....
dlatego ja mam poki co tylko jednych znajomych Polakow tutaj. Po alko to zawsze bydlo z czlowieka wyjdzie, bez wzgledu na narodowosc, ale jakos Polacy tak czesciej pija tutaj...a moze sie myle
Rule #1: Nie nagradzaj się jedzeniem...chyba, ze jesteś psem
Dziennik: http://www.sfd.pl/Yersinias_Deutsch_intensiv/_AKTUALIZACJA_s._21-t1063301-s21.html