Mam niesamowitą motywację do chudnięcia, siłownia oferuje mi treningi 3,5 a nawet 5 razy w tygodniu.
Poniedziałek: Bieganie z rana +Siłownia FBW
Wtorek Siłownia FBW
Sroda Bieganie z rana +Siłownia FBW
Czwartek Silownia FBW
Piątek Bieganie + Siłownia FBW
Sobota wolne
Niedziela Basen
5 razy w tygodniu to za dużo jak na siownie? Biegać chciałbym coraz częśćiej, z czasem do 4-5 razy.
Siłownie zrobić 3 razy w tygodniu zamiast 5?
Regeneracja, czy większy zapie*dol?