Czesc wszystkim. Wrocilem z ferii i nie było mnie tu troche. Jak ktos chce poskakac to polecam snowpark na Kotelnicy - mam około 185 cm wzrostu i gdy stałem z deska pod skocznia to patrzyłem sie na nią pionowo do góry - takie qwa kolosy. Ze skokami dopiero zaczynam raczej zabawe i moge smiało powiedziec, ze to najtrudniejsze z całego snowboardu, a przy tym ma sie najwiekszego stracha i mozna sie niezle potłuc. Tak czy siak - latało sie nieziemsko !
FlyGirl jak zaczynasz dopiero zabawe z deska to tak jak pisano wyzej - najpierw wypozycz wszystko w wypozyczalni, bo to podstawa. Pamietaj, ze na poczatku beda same gleby i jak wtedy zrezygnujesz z tego to to bedzie najgorsza decyzja w Twoim zyciu :) Deske wypozycz miekka - bo są one najlepsze dla poczatkujacych (zwłaszcza freestylowo-freeridowe). Po kilku dniach jazdy na wypozyczonej desce bedziesz wiedziec czy lubisz ten sport czy tez nie, bedziesz tez wiedziec co chcesz w zyciu robic (czyli skakac, slalonik, czy moze duzy puch :) Aha i zapomniałem napisac, ze nie ma takiej mozliwosci, ze Ci sie to nie spodoba
Jak bedziesz chciała kupic swoja deske to trzeba wziasc pod uwage te rzeczy:
- styl jazdy - własnie czy sa to skoki i tricki na rampach, czy moze szybki slalom, czy moze jazda w duzym puchu.
- długosc deski - twarde do slalomu powinny byc dluzsze a miekke do skokow itp krutsze
- szerokosc deski - jezeli wybierasz freestyle, czyli skoki itd to kąty wiązan ustawia sie lekko, czyli nie przekrecasz wiazan mocno w bok. Przy okazji jak masz numer buta wiekszy niz 43 to poszerzane deski są wskazane
- deska ma sie tez podobac oczywiscie :)
- firma - jest duzo dobrych jak np: burton, salomon, nidecker.
- Twoja waga (na deskach czasami są przedziały wagowe), ale jak nie wazysz 100 kg to nie ma sie czym martwic :)
- rdzeń deski - tutaj jest tylko jedna mozliwosc - kupuj deske z rdzeniem drewnianym !!! rdzenie piankowe to złom i tyle !
- deska musi miec krawedz (czyli tą metalową obrubkę) na całej długosci deski - to wazne !
- są jeszcze inne rzeczy jak rodzaj budowy deski czyli CAP lub SANDWICH - ale to nie jest bardzo wazne, zwłaszcza dla poczatkujacych. Sa tez rozne ilosci insertów (czyli dziur w ktore wkreca sie wiazania) ale standart to 4 rzędy po 2 dziury.
Nie kupuj deski na giełdzie - tam połowa desek na ukryty defekt (wiem cos o tym - sam sprzedałem tam juz 3 deski :P)
Deske trzeba kupic w jakims dobrym sklepie np: w jakims Coolsporcie. Jak podejdziesz do deski z wiazaniami i zobaczysz cene 1600 to sie nie załamuj od razu - w takich sklepach obnizaja to nawet do 1200 - czyli wizania dają za "darmo". Najlepiej kupic deske w takim sklepie, ale dodatkowo na promocji - to sie bardzo opłaca. Ja kupiłem w tym roku deske nideckera z wiazaniami F-50 za 1199 zł (dodatkowo poszerzana, a takie z reguły są droższe).
Wiem, ze ten cały opis jak kupic deske Cie moze przerazac, ale posłuchaj - idziesz do takiego coolsportu i obsługuje Cie koles, ktory rowniez bardzo dobrze sie zna i pytaj sie go o wszystko ! Mów mu na czym Ci zalezy a on Ci bardzo pomoze. W butach nie ma co opisywac zabardzo, w wiazaniach jest, ale zajełoby to drugie tyle, wiec jak bedziesz w coolsporcie to powiedz gosciowi, zeby wiazania miały regulacje wszystkiego czego trzeba - to juz bedzie wiedział o co chodzi. W całym ubraniu to wiadomo - co Ci sie podoba, a google musza miec podwujną szybe i najlepiej kolor szybki zółty albo biały. Podwujna szyba, zeby nie parowały a ten kolor, zeby nie przyciemniały widoku (zwłaszcza wieczorem).
Ja dzisiaj jeszcze musze powiekszyc wiedze o ochraniacze na deske, ale kupie je na nastepny rok, bo zaczne sie dalej uczyc skakac, juz powazniejszych skokow, wiec nie chce sie połamac. Wiem jedno - jak wjechałem na skocznie, ktora była 3 razy wyzsza ode mnie to wjade juz na WSZYSTKO :D
Jak juz wypozyczysz deske i bedziesz chciałą kupic swoją i jeszcze bedziesz chciałą cos wiedziec o wal.
==============================
Skip 2 My Louuu
http://www.pajacyk.pl/