Czy z wieczora czy też z rana nie nadrobisz nigdy SPAMa!

Dzięki dziewczyny :) Mnie to sie rzadko podoba co robie hehehe, dopiero po latach jak patrze na fotki to mnie sie podobają, muszą odleżeć swoje

nightingal

delfinka

zaczynam się bać przyszłości

jak to w kontekście tego co napisałem wyżej - to nie masz czego. ja na serio robiłem szalone rzeczy. Zresztą dalej ryzykuję i raczej celuję w jakieś kg a nie w obwody mięśni.

Gdy zaczęłam trenować i z treningu na trening ciężary szły w górę, to nie przejmowałam się ani wyglądem, ani obwodami czy wagą, tylko czekałam z niecierpliwością na kolejny trening, żeby zobaczyć ile uda mi się dołożyć. Po jakimś czasie zauważyłam, że jakość mojego ciała zdecydowanie się poprawiła i obwody poszły w dół. Jednak największą radość sprawiały mi te kg. Później jak się wszystko zatrzymało, to już nie było tak fajnie i szczerze mówiąc treningi mnie tak nie cieszyły, zaczęłam się często mierzyć i rozpaczać, że nic nie rusza. Więc w moim przypadku celowanie w większe kg sprawdza się najlepiej

carramba - w moim też

atra, szkoda, że tak daleko masz do Poznania

daleko? rzut beretem

atra, to jesteśmy umówione

w moim też bo ja tylko rosnę w szerz

hej, co tam?

widzialam super AGNIECHE!