MIKOŁAJ LUDWIN - DZIENNIK TRENINGOWY nabór 1

Pogadaliśmy sobie z Mikołajem:) Super osoba - jest młody, proporcjonalnie zbudowany i ma pasje czyli wszystko, może byc tylko lepiej teraz:) Pozdrawiam i 3mam kciuki, pewnie jeszcze nie raz staniemy obok siebie na scenie:)




Zmieniony przez - Kamil R w dniu 2015-03-02 08:25:42

dzięki wielkie Kamil za wpis, również miło było Cię poznać podziwiam sylwetkę i mam nadzieję, że za parę lat podgonię życzę powodzenia w przyszłych startach obyś został w tym sporcie na długo, tego Ci życzę bo warunki rewelacyjne, co pokazał wynik na zawodach.

pozdro !

Mikołaj garatulacje za świetną formę miejsce to juz sprawa drugorzędna.
Akurat od dzis mam tydzien totalnej przerwy od treningów na regeneracje a po zajrzeniu do ciebie tyle motywacji woadło

ogromne gratulacje!

Dzięki Marian i Mumin

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Zgodnie z zapowiedzią cisnę dalej...

02.03.2015 - nogi

Do zawodów 6-7 dni, ale wytyczne trenera były jak czarne na białym - trzeba skatować nogi, żeby nie zapomniały do czego służą, więc je dojechałem

1. Uginanie podudzi leżąc 5s x 10-20p

2. Wypychanie nogi do tyłu 4s x 15p

3. Martwy ciąg na prostych nogach z hantlami w rękach, palce na podeście 4s x 12p

4. Przysiad ze sztangą na karku 4s x 10p + 1s regres na 15p

5. Prostowanie nóg siedząc 3s x 20p

6. Odwodzenie nóg siedząc 4s x 15p

7a. Wspięcia stojąc 4s x 15p

7b. Wspięcia siedząc 4s x 15p

+60min aero na czczo

komentarz do treningu

Naładowany glikogenem miałem nieco więcej mocy niż zwykle ale nie wariowałem, cały czas trzymam mało wody i jest duże ryzyko kontuzji, więc skupiłem się na wolnych ruchach i pełnym czuciu mięśni. Efekt jak zawsze ten sam - problem z dotarciem do domu, ale właśnie o to mi dziś chodziło

wyjątkowo dziś wleciało 60min aero na czczo, bo jednak po niedzielnym obżarstwie chcę kontrolować poziom wody podskórnej. Cały czas jestem suchutki, po zawodach przytyłem zaledwie 1,4kg od wagi na weryfikacji. O to mi chodziło, nie mogłem spuchnąć za bardzo ze względu na Żelistrzewo, które już będzie w ten weekend.



dieta

również powrót do czystej miski, ale bez wydziwień

1 posiłek: 10 białek jaj + 75g owsa
TRENING
2 posiłek: 250g fileta z kurczaka + 75g ryżu parboiled
3 posiłek: 200g fileta z kurczaka + 75g ryżu parboiled
4 posiłek: 250g fileta z kurczaka + 50g ryżu parboiled
5 posiłek: 200g fileta z kurczaka + 20g masło orzechowe
6 posiłek: 200g fileta z mintaja + 20g masło orzechowe

wrzucam jeszcze bonusowe fotki, które mi doszły

jej nie trzeba przedstawiać !


a tego gościa może nie znacie, to jest Kevin Levrone




Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2015-03-02 18:09:17

Szkoda, że nie udało sie nam poznać na żywo, ale myślę że prędzej czy później się uda
Gratuluję startu!
Udowodniłeś sobie, że potrafisz, ze jesteś wytrwały i silny psychicznie!
Pierwsze koty za płoty i teraz będzie coraz lepiej!
Taki zawodnik i taki trener wróżą tylko dalszy sukces!

Życzę powodzenia w dalszych startach!!

Jaką wagę miałeś na weryfikacji?

Sforcia - to nie problem, na pewno w bliższej czy dalszej przyszłości się jeszcze spotkamy.. w końcu mamy tego samego trenera to prawda, debiuty podbudowały mnie, bo coś sobie udowodniłem, ale mam nadzieję, że to tylko początek. Przyznam, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, im dalej w las tym bardziej mi się to wszystko podoba, zobaczymy co dalej na razie cel to 8 marzec.

BESTIAXXL - 84,2kg

Mam jeszcze kilka fajnych fotek od Doris z działu UNS'a, nie wiem czy mogę je tu wklejać, ale fajnie wyszły to wrzucam. Najwyżej moderatorzy skasują

Cały czas mam na uwadze Żelistrzewo, spiąłem poślady i przechodzę przez kolejny BPS. Jedyny problem to jakaś biegunka, która mnie męczy od 3 dni, kiedy piję te ogromne ilości wody, wydaję mi się, że może tu być jakiś związek... no trudno. Zawsze były są i będą jakieś problemy, kwestia czy przyjmuję to na klatę i sobie z tym radzę. Do tej pory sobie jakoś radziłem to i teraz dam radę

Powodzenia w Żelistrzewie . :), próbowałem podbic ale nie dało się wejsc a nie miałem czasu tyle żeby czekać. Trudno

gienus12 - możesz podbić też w Żelistrzewie dzięki za dobre słowo, walczę dalej !

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Walka trwa dalej

3 dni wody i soli za mną. Po niedzielnym jedzeniu trzymałem nieco więcej glikogenu, więc te dni dużo lepiej mi przeleciały niż tydzień przed debiutami, aczkolwiek nie było też kolorowo, ale to chyba standard jak nie urok to sraczka heheh Obecnie powoli ucinam już wodę, miska cały czas bez zmian.

Wtorek - barki, triceps, biceps, brzuch po 9-12 serii na partię, bardzo wolne ruchy około 4s, mega czucie i mocna pompa. Ciężka robota mimo kobiecych ciężarów. Na czczo 60 min cardio.

Środa - klatka, plecy, jw. Na czczo 60 min cardio.

Czwartek - obwód, gdzie uwzględniam wszystkie górne partie ciała. W sumie wychodzi 10-11 ćwiczeń, zakres powtórzeń 15-20p i również wykonuję te serie z pełnym czuciem, na pewno nie jest to bujanka i machanie jak ptaszek skrzydłami. Takich obwodów zrobiłem 3 i byłem już dętka, to wystarczy. Pompa utrzymuję się jeszcze przez następne 3-4h.

Dieta

1 posiłek: 10 białek jaj + 75g owsa
TRENING
2 posiłek: 250g fileta z kurczaka + 75g ryżu parboiled
3 posiłek: 200g fileta z kurczaka + 75g ryżu parboiled
4 posiłek: 250g fileta z kurczaka + 50g ryżu parboiled
5 posiłek: 200g fileta z kurczaka + 15ml olej lniany
6 posiłek: 200g fileta z mintaja + 15ml olej lniany

Wieczorem wyjeżdżam do Testozaura, dobry kolega, który mi pomaga w bezpośrednim przygotowaniu do startu. Smarowanie, podawanie jedzenia itd... niby drobnostki, ale bez niego by nie było tych zawodów, więc z tego miejsca bardzo dziękuje Jesteś zayebisty

Forma czwartkowa jeszcze przy dużej ilości wody i soli. Dalej już zobaczycie mnie w Żelistrzewie lub na fotkach z tych zawodach







Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2015-03-06 09:25:33