[BLOG] Grieg i jego zmagania z (high) fatem

26.02.15

TRENING

PUSH (63min)

A WL wąsko
45x10
55x6
65x4
65x4
65x4

B Chest dips
ccx10
25x8
37,5x5
47,5x6
47,5x6 FILM
47,5x6
47,5x6
47,5x6
47,5x5
35x9 FILM
25x11+ccx5

C WL+
55x8
55x8 FILM
55x7

D Przenosy hantli
27,5x14

E Wycisk hantli
20x8
20x8
20x7

F Unosy bok brama jednorącz z tyłu
2szt x15

G Ściąganie drążka nachwyt brama 30X1
11szt x8
11szt x8 FILM
11szt x8

H Francuz lina na wyciągu dolnym
5szt x15























Komentarz:

Chest dips – Bardzo ciężko. Co prawda dołożyłem 2p w stosunku do zeszłego treningu, ale coraz bardziej dipsy na klatkę przechodzą w zwykłe.
WL+ – Bardzo fajnie czułem górę klatki.
Przenosy – Tu klatka już podziękowała. Super ćwiczenie.
W h siedz – Powtórka z zeszłego tygodnia. Po prostu nie mogę tu dołożyć ani kg ani powt.
Ściąganie drążka – Fajne pompka. Czuć nie tylko głowę boczną, ale cały tric.
Francuz – Fajna odmiana dla sztangi. Śmiem twierdzić, że nawet lepsze.




Dieta

Na śniadanko wątroba, masło, kakao i wiórki kokosowe.
Trening
Jakieś 30 min po 135g kaszy jaglanej+WPC+kefir.
Potem B+T (makrela, jaja, łopatka, smalec).
Na kolację twaróg+kefir+owies.

B – 250; T – 175; W – 210; 3450kcal




Rozkminy


Całkiem fajny trening, zważywszy na to, że przed nim poszło gliceryna Włączyła się fajna pompka. Czucie mięśni też przyzwoite. Martwi tylko to wyciskanie h na barki. Może pójdzie military press ale jaki dłuższy drop.

Od przyszłego tygodnia pewnie zastąpię 6x6 jakąś inną formą progresji. Może będzie wolniejsze tempo, może niska rampa i 2-3 regresy, może 5x8.


Zmieniony przez - GriegBF w dniu 2015-02-26 20:44:35

27.02.15


TRENING


LEGS (70 min)


A WL wąsko
45x10
55x6
65x4
65x4
65x4

B Przysiad tylny
60x10
80x7
100x3
110x6
110x6 FILM
110x6 FILM
110x6 FILM
110x5 FILM
110x5
90x8 (tempo 40X1) FILM

C MC z podium
100x5
115x5
125x8
125x8
125x8
125x7

D Prostowanie w pozycji półleżącej 30X1
20x13

E Hip thrust
110x8
122,5x6
135x4
80x13

F Uginanie leżąc 50X1
7szt x8

























Komentarz:

BSq – Dzisiaj z trochę inną techniką. Stanąłem odrobinę szerzej, sztangę złapałem węziej, starałem się dać łokcie w dół a nie tył, głowa i klaka w górę (tzn starałem się ), palce stóp bardziej na zewnątrz. W sumie siadało mi się dość komfortowo. Jednak czuję zmęczenie na tym zakresie powtórzeń w siadach tylnych. Przy 90x8 tempo sprawiło, że stała grawitacji jakoś drastycznie wzrosła . Oceńcie sami...
MC – Dołożone 5kg. W sumie średnio liczyłem na 4x8. w ostatniej serii już nie cisnąłem bo przestałem wstawać czwórkami ale biodrem.
Prostowanie – Pompka mode on Czwórki mocno paliły.
Hip thrust – Łapały skurcze w tyłku. Lżej niż ostatnio.
Uginanie leżąc – Pełna kontrola. W sumie nie ma co pisać. Plastyka.




Rozkminy


Dzień właściwie pod znakiem zapytania jeśli chodzi o siady. Dlatego trochę więcej filmików Lekko zmieniłem technikę i nie wiedziałem co z tego wyjdzie. Straciłem ochotę na siady tylne. Nie do końca wiem co z nimi dalej zrobić. Chyba teraz pójdą fronty w dniu nóg a w ramach pierwszego ćwiczenia na każdym treningu dam tylne (tym samym zastąpię WL wąsko) z jakimś kosmetycznym (ale nie bez przesady) ciężarem. Zacznę od 3x10, 4x10, 5x8 i skończę na 3x6, zmieniając co tydzień.

Jutro HIIT w terenie bo nie będę mógł iść na siłkę. Zrobiłbym sprinty, ale dzień po nogach to

28.02.15


HIIT


A Rozgrzewka: dynamiczne rozciąganie + trucht 5 min

B burpees:bieg
(30s on : 15s on : 25s off) x9; 10:30min; maxHR 178

C Bieg 1,2km; 6:20min; ~HR 166.

D Trucht 400m; 2:50min

+ jakiś scyzoryk, wznosy nóg wisząc.



Komentarz:

Dziś ciężki dzień. Od rana dużo stresów, brak apetytu, zapierdziel w pracy itp. Po pracy poszedłem na bieżnię koło bloku. Czwórki i pośladki dawały się mocno we znaki po wczorajszych nogach. Ale jakoś poszło.



Dieta

B+T - jajecznica
B+T – makrela, śmietana, sos
B+T - wątroba, masło, śmietana, wiórki kokosowe, przyprawy
HIIT
B+W – kasza gryczana (placek), szynka, jogurt
B+T – wątroba, masło klar.
B+W - twaróg, kefir, owies.

+ trochę ananasa i kiwi.


B – 230; T – 173; W – 155; 3150kcal

Ledwo to wepchnąłem. Zero apatytu. Nawet przesyt jedzeniem.




Rozkminy


Brak

01.03.15

OFF


Dzisiejsze pomiary:





Waga na plus, reszta na zero. Poczekam jeszcze z tydzień i zobaczę czy dodać kcal czy tylko zastąpić posiłek B+T na B+W.


Dziś wyszło 210g B; 65g W; 130g T. Razem 2300kcal.

Od wczorajszego popołudnia mam problemy z żołądkiem. Gdy pojawia się więcej stresów od razu mnie łapie brak apetytu, straszna zamuła na żołądku, lekki ból, rozdęcie brzucha, duże osłabienie, gorszy sen i czasami gorączka ~39*. Po tygodniu puszcza. Objawy te powracają co ok 2 miesiące. Mam nadzieję, że jutro przejdzie, bo nic nie mogę zjeść :'-(

Zmieniony przez - GriegBF w dniu 2015-03-01 19:07:42

w tych przysiadach starałeś się ale znów coś nie wyszło... nie bój się umieścić sztangi jeszcze minimalnie niżej[nie bój się bo nie wyjdzie z tego przysiad trójbojowy bo daleko jeszcze go tych ustawień] i w razie potrzeby złapać węziej[wydaje się, że nie złapałeś wedle wcześniejszych sugestii]... rozstaw nóg jeszcze szerzej albo flara większa[jednak chyba to pierwsze bo to drugie może być już mało komfortowe]... no i ruch wstawania zaczynasz niejako w tył, unosząc właśnie w tym momencie głowę ku górze...

Myślę, ze pomału coś z tego będzie, tylko musisz wciąż nad tym pracować...

heh

Dzięki. Teraz codziennie będę trzaskał tylne, to może coś z tego wyjdzie.

02.03.15

TRENING

PUSH (63min)


A Przysiad
40x10
60x8
80x10
80x10
80x10

B Chest dips r5
ccx10
25 30 35 40 45 50 55x3 40x8-4-2 (20s przerwy)

C WL+
55x8
55x8
55x8

D Wycisk ściskający
17,5x15+13,5x8

E Wycisk hantli
20x11
17,5x11
15x11

F Unosy bok hantli siedząc
7,5x16+4,5x8

G Ściąganie drążka nachwyt brama 40X1
12szt x5
12szt x5
12szt x5
12szt x5

H Francuz lina na wyciągu dolnym
4szt x10





Filmy jutro.





Komentarz:

BSq – To w ramach poprawy techniki. Progresja z Indigo.
Chest dips – Planowałem zrobić rampa3, ale to może w przyszłości. 8-4-2 bardzo fajnie weszło.
WL+ – OK. Więcej mocy niż po 6x6 w dipsach.
Wycisk ściskający – W sumie bez rewelacji. Spodziewałem się czegoś lepszego, bo zawsze fajnie czułem to ćwiczenie.
W h siedz – Tak jakoś wyszło. Trochę bez polotu.
Ściąganie drążka – Super. Tempo miażdży.
Francuz – OK




Dieta

Na pewno mniej niż planowałem. Mam duże problemy żołądkowe. Strasznie rozdęty brzuch, lekki ból żołądka, stan podgorączkowy, nudności. Czuję, że jedzenie zalega na żołądku. Pewnie puśi mnie to około piątku. Co dwa miesiące te objawy nawracają.





Rozkminy


Trening bez polotu. Czuję się trochę słabo przez ten żołądek. Do tego mega stresy w ciągu dnia i to jest pewnie przyczyną.

Dziś zastąpiłem 6x6 na rampę5 z clusterem. Zobaczę czy się sprawdzi.


Zmieniony przez - GriegBF w dniu 2015-03-02 19:06:17

Dziś bez treningu. W nocy gorączka i biegunka. Nie ma sensu.

Filmy z wczoraj





















Co do dziś - przyjąłem 0 kcal. Nawet woda mi nie wchodzi.

Dziś odrobinę lepiej. Nie mam gorączki, ale brzuch nadal rozdęty, biegunka itp. Na szczęście mnie nie boli. Nastrój tragedia. Jednak troszkę pomachałem różowymi hantelkami. Zrobiłem pull, ale nie ma się co rozpisywać. Waga 65,4, czyli -3kg w 1 dzień