otóż:
Wiek 23
wzrost 169
waga 71-72kg
staż 6 lat w tym 3 tak na porządnie.
Obecnie jestem na redukcji. Od listopada dokładnie. Zjechałem z 76kg do 71-72kg, Obwody nie ruszyły ani grama, siła też nie zmalała, a oto przede wszystkim mi chodziło. Spokojna, powolna redukcja bez ubytku mięcha, póki co 100% powodzenia.
Obecna dieta 2800kcal
białko 200
tłuszcze 40
węgle 410
Suple: beta alanina sfd, clenburexin, cm3, vitaminy z olimpa, omega 3, bcaa sfd, białko wpc80
Obecny trening
FBW. Poniedziałek, środa, piątek. Po 4 serie na duże partie i po 3 serie na małe partie + 10 minut bieżni, tętno 130-150 - fat burning
wtorek, czwartek, sobota, niedziela - bieganie 35 minut tętno 130-150 - fat burning :) - pulsometr i te sprawy xd
Sytuacja wygląda tak:
Trenuje codziennie cały rok, dzień bez treningu to dzien stracony.. Ale czuje troche jakby przetrenowanie, zmęczenie, osłabiebie, diata na -. Daje to po sobie znać. W piatek jade na urlop, odpoczywam od jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Dzis cheat day, jutro oddaje krew i do końca dnia cheat day. Potem cały tydzień normalne jedzenie - jak za dawnych lat: kotlecik, ziemniaczki, suróweczka itd, bez liczenia kcal, ale bez wpieprzania śmieci, nie chce zaprzepaścić moich rezultatów. Chce po urlopie wrócić z nową jakością i zrobić wymarzoną formę. Zjechać mniej więcej tak do 68-69 kg.
Zastanawiam się, gdy wrócę po urlopie zmienić dietę i zmodyfikować trening:
Przyszły trening:
Zmniejszyć ilość serii tak aby na każdą partie ciała były po 3 serie, 8-10 powtórzeń, ale w zamian dodać kolejne 10-15 minut bieżni z tętnem 130-150, czyli łącznie 20-25 minut aero po treningu siłowym.
Aero w DNT bez zmian.
Przyszła dieta:
W diecie zwiększyć tłuszcze kosztem węgli czyli, żeby hormony odżyły na nowo, bo wiem że mała ilość tłuszczy tez jest niekorzystna, a zauważyłem że fat tez gorzej leci w końcowej fazie redukowania na wyższych węglach a małych tłuszczach.
Przyszła dieta - Wyglądałoby to tak:
białko 200
tłuszcze 70
węgle 345
To chyba tyle, w tym temacie. Aaa i chciałem dorzucić po powrocie jakiś mocniejszy spalacz. Polecicie coś?
Co o tym sądzicie?