SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT kugelpanzer

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 62493

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51562 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzięki dziewczyny, obczaję ten Olimp, jak mi się skończy 2 kilowa paczka mojego pieniącego się, bananowego dziwactwa o smaku chemii (z bardzo dobrym składem, żeby nie było).

DT

Ale takie lekkie te moje dety w tym tygodniu.

4x(20+10) swing + american swing 12,12,16,16
4x(20+10) 8 to high pull + high pull 12,12,16,16
4x(20+10) press + one hand high pull 12,12,16,16
4x(20+10) TRX lunges + TRX hip bridge
4x(10+5) rowing + diamond pushup
4x(10+5) TRX mountani climbers + TRX pike

Miska nie liczona, bo wpadł kawał ciasta na Galette des Rois (z masą migdałową), poza ciastem 1600 kcal, białko wyjedzone. Facet mi się pochorował na jelitówkę, mam teraz w lodówce kilo wołwiny, blachę ciasta i stertę serów i wędlin do zjedzenia samej :(((
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51562 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
TRENING 3

1 MC klasyczny, 4x8-12

68x12, 72x12, 76x12, 80x12
68x12, 72x12, 76x12, 80x12
66x12, 70x12, 74x12, 78x12
64x12, 68x12, 72x12, 76x12
60x12, 64x12, 68x12, 72x12
60x12, 65x12, 65x12, 70x12
58x12, 62x12, 66x12, 68x12
54x12, 58x12, 60x12, 64x12
50x12, 54x12, 56x12, 60x12
38x10, 44x10, 50x10, 54x10
34x10, 38x10, 42x10, 48x10

2 a. Mostek biodrowy, 3x8-12
68x12, 72x12, 76x12
68x12, 72x12, 76x12
66x12, 70x12, 76x12
64x12, 68x12, 74x12
62x12, 66x12, 72x12
58x12, 62x12, 66x12
58x12, 62x12, 66x12
56x12, 60x12, 64x12
52x12, 56x12, 60x12
42x10, 48x10, 54x10
38x10, 42x10, 48x10

2 b. Uginanie nóg leżąc , 3x 8-12
16x12, 19x12, 19x12
16x12, 16x12, 16x12
16x12, 16x12, 16x12
16x12, 16x12, 16x12
13x12, 16x12, 16x12
ZMIANA NA JEDNĄ NOGĘ
24x12, 24x12, 27x12
22x12, 24x12, 27x12
22x12, 24x12, 27x12
19x12, 24x12, 24x12
19x10, 19x10, 24x10

3 a. Odwodzenie gumą 3x10-15
16x15, 16x15, 16x15
16x15, 16x15, 16x15
16x15, 16x15, 16x15
16x15, 16x15, 16x15
16x15, 16x15, 16x15
16x15, 16x15, 16x15
16x15, 16x15, 16x15
16x15, 16x15, 16x15
16x15, 16x15, 16x15
13x15, 13x15, 13x15
19x10, 13x15, 13x15

3 b. Przywodzenie gumą 3x10-12 (guma podwójnie)
27x15, 27x15, 27x15
27x15, 27x15, 27x15
27x15, 27x15, 27x15
27x15, 27x15, 27x15
24x15, 27x15, 27x15
24x15, 27x15, 27x15
24x15, 24x15, 27x15
22x15, 24x15, 27x15
19x15, 19x15, 24x15
19x10, 19x15, 24x15

4. Glute marche x max (obie nogi liczone razem)
dzisiaj clam, zamiast glute marche 30, 30, 30
40, 30, 30
40, 40, 40
50, 40, 30
40, 40, 30
40, 40, 30
30, 30, 30
60, 30, 40
60, 50, 40
50, 40, 40
40, 30, 40

Nie robiłam tego treningu 2 tygodnie i było mi dzisiaj bardzo ciężko. Do tego czuję kolana i mam wrażenie, że to może być kwestia tych ćwiczeń z kettle. Że to jest niby lekkie, ale jednak daje popalić, jak się giba przez godzinę. Sama nie wiem.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51562 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jako, że nowego treningu nie ma, a brak treningu sprawia, że się obijam, będę na razie kombinować po swojemu.
Chciałabym teraz skupić się trochę bardziej na technice i odpowiednim tempie, a nie tylko na dodawaniu kg, bo pod koniec tego cyklu treningi zajmowały mi wieki, tak się grzebałam. Dzisiaj - godzina z rozgrzewką.

Dzisiejszy trening przed obiadem, więc słabość czułam.

TRENING 1
25.01. Generalnie brakowało mi sił, czułam, że przefajniłam z kilogramami na pierwszy raz z nowymi ćwiczeniami.

1. WYCISKANIE SZTANGI LEŻĄC 4x(8-12)
36x12, 38x12, 40x10, 40x10 (słaboooooo :()

2. WIOSŁO HANTELKĄ 4x(8-12)
16x12, 17x12, 18x10, 18x10 (no to chyba przesoliłam z obciążeniem na pierwszy raz)

3. ARNOLDKI 4x(8-12)
11x12, 12x12, 13x8, 13x8 (lichota, tutaj serio muszę popracować nad formą)

4A. UGINANIE NA BICEPS ZE SZTANGĄ 4x(8-12)
18x12, 20x12, 22x10, 22x10 (dużo bardziej czuję to ćwiczenie ze sztangą, pompa też lepsza)

4B. CZACHOŁAMACZ 4x(8-12)
16x12, 18x12, 20x12, 20x10 (no słabość, słabość)

MISKA - nie wiem. Jeszcze nie skończyłam wszamiać na dzisiaj.

Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2015-01-25 23:04:17
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51562 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Kolejny trening a'la jurysdykcja

TRENING 2
28.01. Spoko, choć bardziej męcząco, niż podejrzewałam.

1. PRZYSIAD + PUSH PRESS 4x(8-12)
18x12, 20x12, 22x10, 24x10 (fajnie, kolana nie bolą, chociaż mam wrażenie, że dziwnie tę sztangę trzymam, zbyt odsuniętą od piersi)

2. MC ROMANIAN 4x(8-12)
48x12, 52x12, 54x12, 56x10 (tutaj spore rozczarowanie, że tak mi było ciężko i łapki bolały)

3. BUŁGARY 3x(8-12)
8x12, 12x12, 12x8 (lubię to ćwiczenie, kolana ok)

4. WZNOSY BIODER NA JEDNEJ NODZE 3x(8-12)
8x12, 12x12, 12x10 (o dziwo dość ciężko)

5. WSPIĘCIA NA PALCE NA JEDNEJ NODZE 3x(8-12)
12x12, 16x12, 16x12 (również poczułam to 16)

Cały trening miał być na luzie, a wyszedł w sumie dość męczący, w momencie, kiedy starałam się trzymać tempo. Muszę tego serio pilnować.

Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2015-01-28 23:45:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51562 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
TRENING 3
30.01. ok, zrobiłam deload, starałam się pilnować tempa i nie dociągać na siłę, do załamania.

1. WIOSŁO SZTANGĄ 4x(8-12)
32x12, 34x12, 36x12, 38x12 (dziwnie lekko, biorąc pod uwagę, że ostatnio cierpiałam przy 40 kg)

2. WYCISKANIE ŻOŁNIERSKIE 4x(8-12)
22x12, 24x12, 26x9, 26x8 (no właśnie, bez odpoczywania, strzepywania rąk itd. wychodzi sporo mniej)

3. WYCISKANIE WĄSKO 4x(8-12)
30x12, 32x12, 34x12, 36x8

4. ROZPIĘTKI NA KLATĘ 4x(8-12)
6x12, 7x12, 7x12, 7x12 (bark strzela, może zamienię to ćwiczenie)

5. WZNOSY RAMION W OPADZIE 4x(8-12)
3x12, 4x12, 4x12, 4x12

6. SHOULDER BOX 4x(5-6)

3x6, 3x6, 3x6, 3x6 (ciężkie to dziadostwo)

Sympatycznie, sympatycznie.

W misce zmieniłam zapotrzebowanie z 175 na 200g węgli. W końcu masa sama się nie zrobi.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51562 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
TRENING 4
01.02. Deload, więc miło.

1. MC KLASYCZNY 4x(8-12)
50x12,620x12, 64x12, 68x12 (czułam dziwne coś przy pełnym wyproście lewej nogi, bez bólu, bez chrobotania :S)

2. WZNOSY BIODER 4x(8-12)
50x12, 54x12, 58x12, 62x12 (lekko)

3. WYKROKI TRX 4x(8-12)
ccx12, 2x12, 4x12, 6x12 (to samo dziwne coś w kolanie)

4a. PRZYWODZICIELE ZE SZTANGĄ 3x(8-12)
8x12, 8x12, 8x12

4b. ODWODZICIELE ZE SZTANGĄ 3x(8-12)
8x12, 8x12, 8x12






Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2015-02-02 00:56:57
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51562 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
TRENING 1
03.02. Bez postępów. Mam wrażenie, że to ćwiczenie na bica przeciąża mi łokcie.
25.01. Generalnie brakowało mi sił, czułam, że przefajniłam z kilogramami na pierwszy raz z nowymi ćwiczeniami.

1. WYCISKANIE SZTANGI LEŻĄC 4x(8-12)
36x12, 38x12, 40x9, 40x8 (czyli nic do przodu, przy 3 serii chłopak ze mnie sztangę zdejmował)
36x12, 38x12, 40x10, 40x7 (słaboooooo :()

2. WIOSŁO HANTELKĄ 4x(8-12)
16x12, 17x12, 18x12, 18x12 (nie wiem, czy nie za dynamicznie to robię)
16x12, 17x12, 18x10, 18x10 (no to chyba przesoliłam z obciążeniem na pierwszy raz)

3. ARNOLDKI 4x(8-12)
11x12, 12x12, 13x8, 13x5 (dramat)
11x12, 12x12, 13x8, 13x8 (lichota, tutaj serio muszę popracować nad formą)

4A. UGINANIE NA BICEPS ZE SZTANGĄ 4x(8-12)
18x12, 20x12, 22x12, 22x12 (wymęczone)
18x12, 20x12, 22x10, 22x10 (dużo bardziej czuję to ćwiczenie ze sztangą, pompa też lepsza)

4B. CZACHOŁAMACZ 4x(8-12)
16x12, 18x12, 20x12, 20x12
16x12, 18x12, 20x12, 20x10 (no słabość, słabość)

MISKI w dzienniku.
Generalnie ostatnio w nocy cierpną mi grabie. Wyczaiłam, że tylko wtedy, kiedy śpiąc na boku przyciskam ręce do piersi (a z reguły tak robię). Nie ma znaczenia, czy rękę mam przygniecioną, czy nie. Czyżby łokieć?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51562 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
TRENING 2
05.02. na wyjeździe, w Pure
28.01. Spoko, choć bardziej męcząco, niż podejrzewałam.

1. PRZYSIAD + PUSH PRESS 4x(8-12)
16x10, 24x10, 24x10, 24x10 (z dwoma kettle - męczące zaskakująco)
18x12, 20x12, 22x10, 24x10 (fajnie, kolana nie bolą, chociaż mam wrażenie, że dziwnie tę sztangę trzymam, zbyt odsuniętą od piersi)

2. MC ROMANIAN 4x(8-12)
48x10, 50x10, 50x10, 50x10 (nie wzięłam rękawiczek...ten rumun mi chyba nie idzie)
48x12, 52x12, 54x12, 56x10 (tutaj spore rozczarowanie, że tak mi było ciężko i łapki bolały)

3. BUŁGARY 3x(8-12)
8x10, 12x10, 12x10, 12x10 (mi się pokićkało, że mają być 4 serie)
8x12, 12x12, 12x8 (lubię to ćwiczenie, kolana ok)

4. WZNOSY BIODER NA JEDNEJ NODZE 3x(8-12)
10x12, 12.5x12, 12.5x12 (fajnie, piecze)
8x12, 12x12, 12x10 (o dziwo dość ciężko)

5. WSPIĘCIA NA PALCE NA JEDNEJ NODZE 3x(8-12)
12x12, 16x12, 16x12
12x12, 16x12, 16x12 (również poczułam to 16)



Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2015-02-05 23:03:24
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51562 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jezisuczku, jakie mam zakwasy na nogach po tym dniu nóg ostatnim! Takie, że mi się gicze uginają przy chodzeniu i muszę uważać, żeby nie runąć jak długa.

TRENING 3
07.02. na wyjeździe, zawsze ciężej - ja mam chyba serio te ciężary nie wyważone w domu
30.01. ok, zrobiłam deload, starałam się pilnować tempa i nie dociągać na siłę, do załamania.

1. WIOSŁO SZTANGĄ 4x(8-12)
32.5x12, 35x12, 37.5x12, 40x10
32x12, 34x12, 36x12, 38x12 (dziwnie lekko)

2. WYCISKANIE ŻOŁNIERSKIE 4x(8-12)
30x10, 20x12, 22,5x12, 25x10 (tu zakaszaniłam, bo pomyliłam obciążenia i musiałam w pierwszej serii pojechać PP)
22x12, 24x12, 26x9, 26x8 (no właśnie, bez odpoczywania, strzepywania rąk wychodzi sporo mniej)

3. WYCISKANIE WĄSKO 4x(8-12)
30x12, 32,5x12, 35x10, 35x10
30x12, 32x12, 34x12, 36x8

4. ROZPIĘTKI NA KLATĘ 4x(8-12)
7x12, 7x12, 7x12, 7x12
6x12, 7x12, 7x12, 7x12 (bark strzela, może zamienię to ćwiczenie)

5. WZNOSY RAMION W OPADZIE 4x(8-12)
4x12, 4x12, 4x12, 4x12
3x12, 4x12, 4x12, 4x12

6. SHOULDER BOX 4x(5-6)
3x6, 3x6..... (i mnie wywalili z siłki, bo zamykali)
3x6, 3x6, 3x6, 3x6 (ciężkie to dziadostwo)

Na osiedlowej pakerni, jak tak się rozejrzałam, to byłam chyba najbardziej pakersko wyglądającą osobą na sali :s Wielkie mi się te łapy zrobiły, jeszcze na pompie :O

Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2015-02-07 22:00:33
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51562 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
TRENING 4
09.02. ok
01.02. Deload, więc miło.

1. MC KLASYCZNY 4x(8-12)
52x12,64x12, 66x12, 70x12 (bardzo przyjemnie, w rytmie)
50x12,62x12, 64x12, 68x12 (czułam dziwne coś przy pełnym wyproście lewej nogi, bez bólu, bez chrobotania :S)

2. WZNOSY BIODER 4x(8-12)
52x12, 56x12, 60x12, 64x12 (bardzo ok, w rytmie)
50x12, 54x12, 58x12, 62x12 (lekko)

3. WYKROKI TRX 4x(8-12)
ccx12, 4x12, 6x12, 8x12 (starałam się nie robić przeprostu w kolanie)
ccx12, 2x12, 4x12, 6x12 (to samo dziwne coś w kolanie)

4a. PRZYWODZICIELE ZE SZTANGĄ 3x(8-12)
8x12, 8x12, 8x12 (i tu ciekawe - mam masakrycznie słabszą lewą nogę od prawej, co może tłumaczyć uciekającą na bok rzepkę)
8x12, 8x12, 8x12

4b. ODWODZICIELE ZE SZTANGĄ 3x(8-12)
8x12, 8x12, 8x12
8x12, 8x12, 8x12

Miska w dzienniku. Trochę dziwaczna, bo jadłam ślimaki na masełku i tatar z koniny z jakimś dziwnym sosem, którego składu nie udało mi się odgadnąć. Podejrzewam majonez :s Więc pewnie dobiłam do limitu.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Głupie odchudzanie - liczę na Waszą pomoc!

Następny temat

Ajvonkaha - Redukcja

WHEY premium