Koci dziennik 2015

22.01 DT

Dzień 4.

1.wyciskanie na płaskiej 5x5 rampa
27kg/30kg/32kg/35kg/37kgx2
22kg/25kg/27kg/30kg/32kg/35kgx4

2.wyciskanie sztangielek skos 4x8-10 pamietaj ,ze jestes rozgrzana, cięzar od pocżatku ma byc max.
13kg x10/10/10/10
13kg x10/10/7/6

3.wyciskanie sztangielek siedząc 3x6-8 regres
11kg/10kg/9kg
10kgx7/9kgx7/8kgx8

4.shoulder box 3x5
2kg
2kg

Orbi- 5 min+ próba interwału

Komentarz:
1- Fajnie Pamiętam i stosuję wskazówki Kaprala od Delfinki i proszę Gdzieś w połowie zaczęło mnie mulić i uczucie nasilało się w czasie
2- pod koniec to już każda ręka szła swoim torem, umęczyłam się
3-rozgrzewkę robiłam na stojąco a serie właściwe na siedząco i na siedząco jest łatwiej jakos Nie wiem czy tu chodzi o regres w ciężarze czy powtórzeniach
4-ok, nawet fajnie w barki weszło
Orbi- z żołądkiem w gardle poszłam na te maszyny i niet- nie było opcji. Dzis odrobię
Ogólnie- trochę rozkojarzona byłam na treningu, przerwy czasem mogły być dłuższe bo trwałam w zamyśleniu Ale na czas serii próbowałam wszystkie emocje zamienić w pałera i trochę wyszło

Miska 120/150/60

+Mg, wiesiołek, lecytyna, vit D
+woda, woda z cytryną (ostatnio na zajęciach miałam o tym co się dzieje w zakwaszonym organizmie i postanowiłam choć trochę zacząć się odkwaszać ), herbaty, kawy, kakao

Cieszę się, że pomógł Trzeba się na jakąś asekurację ustawić

ale w 2. mozesz wiząc większy cięzar spokojnie
3. regees nei specjalnie ale wymuszony tym, że nei masz siły juz tym samym cięzarem w nastepnej serii trzymac sie zakresu

Delfi a no widzisz, na coś się czasem przydają te facety No trza się zgadać
Obli powtórzyłam ciężar, bo ostatnio nie wyrobiłam, ale zwiększę

23. 01 DNT

Aktywość
Orbi 9min +6x 30/30 +5min

+ćwiczenia rozciągające, wzmacniające i takie tam różne

Miska 120/150/60

+Mg, wiesiołek, witD, lecytyna, kwas foliowy, kakao
+woda, woda z cytryną, kawy, herbaty
+brukselka, cebula, mix sałat, kalarepa

Nie zjadłam tej skóry z kaczki bo wyszła gumowa i taka tłusta. Zamiast tego zjadłam 3 brazylijskie orzechy

24.01 DT

Trening:

1. przysiad 6x5/4/3/5/4/3 odpoczynek 2min2
30kg/40kg/50kg/35kg/45kg/55kg
25kg/35kg/45kg/30kg/40kg/50kg
25kg/35kg/45kg/30kg/40kg/50kgx2

2. suwnica 5x5 clusters
90/100/110/120/130
85kg/95kg/105kg/115kg/125kg
80kg/90kg/100kg/110kg/120kg

3.przysiad goblet 3x4-6 +max+max (czyli robisz zakres 10sek przerwy i z tym samym ciezarem max i znowu 10sek przerwy i max
20kg x6/6/6/5/3
19kg x6/6/6/4/2
19kg x6/x6/x5/x4/x4

4.wypady chodzone 3x8-10na nogę
6kg x2x10
6kgx3x8
5kgx3x10

+ 20min aero -orbi

Komentarz:
1-fajnie,ciężko. Dwa ostatnie powtórzenia mimo maksymalnego skupienia brzydko wstałam Tj najpierw pociągnęłam tyłek a potem wyprostowałam się
2- ciężko, fajnie się walczy, żeby wypchnąć tą suwnicę. Niestety martwi mnie, że czuję, że mam nogi różnej długości. Jak odhaczam suwnicę to prawa noga ok, ale lewa jest za krótka i nie mogę odhaczyć, muszę kombinować i to chyba nie jest najlepsze
3-zwykle robię sztangielką, dziś było kettlem. Trudniej go utrzymać, ale dałam radę.
4- no właśnie bo już od pierwszej serii zaczęło mnie ciągnąć w lewym pośladku. Ogólnie już od jakiegoś czasu mnie ten pośladek ciągnie, ale tylko podczas rozciągania. Teraz bolał podczas wykroków. A po drugiej serii, gdy zaczynałam robić trzecia doszło do ciągnięcia w pachwinie Więc przestałam.
Orbi- na początku lekkie tempo, żeby ten pośladek i pachwinę rozruszać (jakby nie były w ogóle rozruszane podczas treningu ), potem trochę przyspieszyłam.
Ogólnie- byłoby fajnie, gdyby nie to ciągnięcie. Teraz się zastanawiam od czego to może być Pośladek daje znać już od tygodnia ale tylko podczas rozciągania. Rozciągam się po każdym treningu, przed robię rozgrzewkę,mobilizacje,HIM, HAM zawsze. Może za dużo dźwigam jak na moją krzywość? Albo może to od ciągłego siedzenia nad książkami, gdzie jest mi już tak niewygodnie i coraz zmyślniejsze pozycje przyjmuję Nie wiem teraz czy iść jutro na trening bo w planie są ciągi, ale z powodu egzaminów kolejny planowałam dopiero w środę. Zobaczymy.

Miska 120/150/60

+Mg, kwas foliowy,wiesiołek, vitD,lecytyna,kakao
+woda, woda z cytryną, kawy, herbaty
+brukselka, cebula, mix sałat, por

Pomiary

Pełna optymizmu już ułożyłam obciętą miskę na dziś, ale nie wiem. Tniemy?

Ładne spadki!

Z tą suwnicą jak miałam najwyżej zaczepioną to też ciężko mi się zaczynało, bo nogi za krótkie. Tam jest dużo wysokości zaczepów i ją zaczepiałam niżej tak żeby mi się dobrze zaczynało.

A na pośladek może Ci pomoże siedzenie na piłce tenisowej

Chodzi o to, że jakby lewa noga była taka jak prawa, to bym mogła odhaczyć bez problemu, a gdyby prawa była jak lewa to bym musiała zejść poziom niżej. Po prostu mam nogi różnej długości. Albo ta suwnica jest krzywa



25. 01 DNT

Próbowałam robić trochę wypadów w domu i ciągnie mnie lewa pachwina, jak lewa noga jest z tyłu. Pośladek siedzi cicho. Nie poszłam więc na trening, zyskałam 2 godziny i może się wyrobię i jutro skoczę

Miska 120/150/50

Kiedyś miałam założenie, żeby ww były równo w posiłkach. Może do tego wrócę. Od jutra

+Mg, wiesiołek, witD, lecytyna, kwas foliowy, kakao
+woda, woda z cytryną, kawy, herbaty
+brukselka, kapusta, pomidory z puszki

1.Owsiane+jaja
2.Razowiec z tahini, fasola i łosoś
3.Pęczak i kotlet mielony i brukselka
4. Pęczak, mintaj

dostarczono 1 538,5 kcal b: 120,4 g (31,0%) w: 151,6 g (39,0%) t: 51,8 g (30,0%)

26.01 DT

Dzien2.
1. MC łapiąc sztangę szeroko rękami 5x5 Rampa (jeżeli jest możliwość to z podwyższenia)
R:20kg/30kg/40kg
55kg/60kg/65kg/70kg/75kg/80kgx2+1
50kg/55kg/60kg/65kg/70kg/75kgx2+1
45kg/50kg/55kg/60kg/65kg/70kgx2

2.ściąganie drążka górnego do klatki 4x6-8 bez żadnego progresowania tu , od razu maksymalny możliwy ciężar do pierwszej serii
40x8/7 37,5x8/7
35x4x8
35x4x8

3.wiosło sztangielka w oparciu 3x6-8 tu jak wyżej
18kg x8/7/7
17kgx3x8
16kgx3x8

4.wznosy ramion bokiem w opadzie tułowia 3x 8-10
3kg x10/10/10
2kgx10/x10 3kgx8
3kg x10/x8/x7

5.uginanie ramion młotkowe stojąc 2x 10-12
5kg x12/12
5kg x12/x12
5kgx12/x10

Orbi :5min
+ interwały 30/30 x6
+5min na koniec

Komentarz:
Już nic mi nie dokuczało, nic nie ciągnęło- to zaszalałam!
1- nie spodziewałam się. A z ostatniego powtórzenia jestem taaaaka dumna, bo to już naprawdę było ostatnie ostatnie
2-za duży przeskok, nie czułam pracujących pleców tylko ręce. Zostanie 37,5
3- super! Prawa strona odczuła bardziej niż lewa ale fajnie weszło
4- 3kg ciężkie a 2 mam wrażenie że macham. Ale w skupieniu, z przerwami dałam radę
5-ok
Orbi- lało się ze mnie na koniec po 5 interwale wyłączył mi się orbi, pojawił się chochlik, żeby zakończyć na 5, ale nieeee- poszedł i szósty. Nie wiem tylko jaka była przerwa między nimi.

Ogólnie- zadowolonam

Miska 120/150/50
+Mg, wiesiołek, vitD, kwas foliowy, lecytyna, kakao
+woda, herbaty,kawy
+fasolka szparagowa, papryka, kalarepka, pomidory z puszki

masz bład w tych pomiarach w talii wiecej centymetr, pepku mniej centymetr...
rotacja nei zaszkodzi