SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[FIT]DT venturka -zrobić formę życia :)

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 94776

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
Nolose, jasne że masz rację, dzięki za czujność, bo 10g to spora różnica, zawsze łatwiej coś z tego ułożyć
Choć w weekend to ja wyrobiłam normę spokojnie na kolejne kilka tygodni z tłuszczami


16.01.2015

TRENING


1. ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki
7x45kg, 5x52.5kg, 3x60kg, 7x45kg, 5x52.5kg, 3x60kg
2. motorcycle row
10x42.5kg, 10x42.5kg, 10x42.5kg, 10x42.5kg, 10x42.5kg
3. ściąganie wyciągu górnego prostymi rękami
12x10kg, 12x10kg, 12x10kg, 12x10kg, 12x10kg

Jednak nie wytrzymałam i poszłam na trening, miałam ambitniejsze plany, ale jak przy rozgrzewce opuszczałam głowę na dół, to mnie zatoki bolały i trochę musiałam zluzować. Trening taki sobie, ale zawsze coś.

DIETA
150/50/150
1. owsiane z wheyem, orzechy włoskie
2. jajko sadzone z fasolką szparagową
3. i 4. fasolka z sosem pomidorowym, cebula
5. jajko na miękko, fasolka z sosem pomidorowym
+ tran, wit.C, wapń, skrzyp, kombucha, kreatyna, ZMA


17-18.01.2015

DNT


Zdecydowanie za dużo jedzenia (wesele), alko też wpadło. nie ukrywam.
Jak sobie teraz pomyślę ile tego było, to dochodzę do wniosku, że jestem bez dna
W każdym bądź razie nie chciałabym tego zobaczyć wklepanego w kalkulator


19.01.2015

DNT

DIETA

150/50/150
1. owsiane z wheyem, małe jabłko
2 i 3. fasolka z sosem pomidorowym, cebula
4. pieczeń wieprzowa, fasolka, sałata lodowa
5. owsiane z wheyem
+ tran, wit.C, wapń, skrzyp, kombucha, kreatyna, ZMA



POMIARY

Przeraża mnie, jak szybko łapię +. Wiem, że nie wynikło to z niczego, cały tydzień praktycznie bez ruchu przez chorobę, weekend za stołem, to i efekty są.
Pomiary z dziś, wczoraj wystarczyło, że stanęłam na wagę, po tym co zobaczyłam (prawie 5kg więcej w porównaniu do zeszłego tyg) centymetra już mi się odechciało brać

Zmieniony przez - ventura w dniu 2015-01-20 09:51:22
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
20.01.2015

TRENING


1a. pompki
27x, 18x, 14x
1b. ściąganie drążka górnego szeroko do klatki
10x45kg, 8x52,5kg, 6x52,5kg
2a. wyciskanie sztangielek skos
10x14.5kg, 8x15kg, 11x15kg
2b. przyciąganie drążka do brzucha
10x45kg, 8x52,5kg, 6x60kg
3a. przenoszenie sztangielki leżąc
15x15kg, 12x15kg, 10x17kg
3b. wiosłowanie sztangielką
15x17kg, 12x21kg, 10x22,5kg
4a. rozpiętki na maszynie
15x"1", 15x"1", 15x"1"
4b. wznosy ramion bokiem w opadzie tułowia
15x3kg, 15x3kg, 15x3kg

Podeszłam do tego treningu tak "rozgrzewkowo", więc jestem zaskoczona że poszło na takich obciążeniach.
Pompki jakoś wyjątkowo lekko szły, w wyciskaniu na skosie 14.5 bez problemu, na kolejne serie wzięłam 15-tki i nie dość że nie miałam większych problemów z podniesieniem na początku to jeszcze w ostatniej serii poszło aż 11 powtórzeń.
No i we wznosach bokiem żałuję że nie wzięłam 4kg, ale ostatnio już z 3kg paliło pod koniec, choć z serii na serię zmniejszałam ilość powtórzeń (15-12-10). Jakieś cuda, bo w dalszym ciągu nie czuję się najlepiej, przeziębienie nie odpuszcza.

DIETA
150/50/150
1. owsiane z wheyem, pół grejpfruta
2. jajko sadzone, ziemniaki, fasolka szparagowa
3 i 5. fasolka z sosem pomidorowym, cebula
4. łopatka, ziemniaki z masłem, buraki
6. owsiane z wheyem, dynia pieczona
+ tran, wit.C, wapń, skrzyp, kombucha, kreatyna, ZMA
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4295 Napisanych postów 17977 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282881
nie moge sie nigdy napatrzec jakie Ty masz obciazenie w sciagniu drazka gornego i przyciaganiu dolnego :o
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
ciiii, może ma taka łatwa przekładnię w tym drążku
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Esther Zdobywczyni PP WBBF
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 4315 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 115601
Mhmm, tak się składa że widziałam te plecy ostatnio w akcji
Żadne przekładki!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
Wyciąg wyciągowi nierówny, więc tu nie podchodzę bardzo entuzjastycznie do wyników
Ale akurat plecy zawsze staram się na maksa robić, to moja ulubiona partia


21.01.2015

DNT

DIETA

150/50/150
1. owsiane z wheyem, dynia pieczona
2. łopatka, ryż, fasolka szparagowa
3. i 5. fasolka z sosem pomidorowym, cebula
4. jajko na miękko, kromka chleba razowego, sałata
6. twaróg, ryż, polewa z wheya
+ tran, wit.C, wapń, skrzyp, kombucha, kreatyna, ZMA



22.01.2015

TRENING


1a. wyciskanie sztangielek siedząc
12x12.5kg, 10x12.5kg, 8x12.5kg
1b. podciąganie sztangi wzdłuż tułowia
12x16kg, 10x20kg, 8x24kg
2a. uginanie sztangielek naprzemiennie
15x6,5kg, 12x7,5kg, 10x7,5kg
2b. prostowanie ramion na wyciągu górnym
15x27,5kg, 12x27,5kg, 10x32,5kg
3a. uginanie ramienia w oparciu o kolano
15x6,5kg, 15x6,5kg, 15x6,5kg
3b. francuskie jednorącz siedząc
15x4kg, 7x5kg, 15x4kg
4a. wznosy nóg w zwisie 3x20
4b. serratus crunch 5kg 3x20
4c. odwrotne brzuszki 3x20
4d. nożyce 3x15
4e. plank 3x max

Obciążenia te same, albo minimalnie wyższe niż jakiś czas temu przy tym samym treningu, a jakoś wielkiej pompy nie było, jakoś mi to nie pasowało. Choć żyłkę nawet było widać przez koszulkę z długim rękawem
3a i 3b trochę na dziko - w uginaniu powinnam mieć 7,5kg, ale akurat było zajęte, z tym 6,5 za lekko szło. Za to we francuskim znów przeliczyłam się z 5kg.
Na brzuch sama coś skomponowałam, żeby jakoś przyjemniej poszło. Klasyczynych brzuszków nienawidzę, skosu nie ryzykowałam.

DIETA
150/50/150
1. owsiane z wheyem
2 i 4. sałatka z kurczakiem (kurczak, ryż, sałata, ogórki, kukurydza, ananas)
3. fasolka z sosem pomidorowym, cebula
5. owsiane, twaróg, cynamon
+ tran, wapń, wit.C, skrzyp, kreatyna, ZMA



23.01.2015

TRENING


1a. przysiad
12x48kg, 12x48kg, 12x48kg
1b. uginanie nóg leżąc
12x"6, 12x"6", 12x"6"
2a. prostowanie nóg
12x"9", 12x"9", 12x"9"
2b. wznosy bioder leżąc na podłodze
12x80kg, 12x90kg, 7x100kg
3a. przysiad goblet
12x22,5kg, 12x22,5kg, 12x22,5kg
3b. wypady
12x7,5kg, 12x7,5kg, 12x7,5kg
4. wznosy łydek stojąc
25x25kg, 25x20kg, 25x15kg

Wreszcie zrobiony trening nóg, trochę mi dał popalić. W przysiadzie myślałam, że więcej pójdzie, ale już w pierwszej serii czułam, że te 48 to max, a i tak nie wiem czy technika nie siadała.
12 powtórzeń to jednak sporo, jeśli się weźmie jakiś konkretny ciężar, zabił mnie goblet w połączeniu z wypadami, a przy ostatnim ćwiczeniu paliły nie tylko łydki, ale też uda i tyłek, ciekawe co będzie jutro

DIETA
150/50/150
1. i 2. owsiane z wheyem, grejpfrut
3. fasolka z sosem pomidorowym, cebula
4. makrela z ziemniakami, masło, kapusta biała
5. twaróg z cynamonem, ryż
+ tran, wit.C, wapń, kombucha, kreatyna, ZMA

Zmieniony przez - ventura w dniu 2015-01-23 22:07:42
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
24.01.2015

DNT

DIETA

150/50/150
1. owsiane z wheyem, twaróg z cynamonem
2. sałatka z kurczakiem (kurczak, ryż, ananas, kukurydza, sałata, ogórki)
3. fasolka z sosem pomidorowym, cebula
4. placki selerowe z sosem czosnkowym
5. dynia pieczona
+ tran, kombucha, ZMA



25.01.2015

BIEGÓWKI





Wreszcie trochę sypło, a i też się lepiej poczułam, więc udało się zrobić jakąś konkretniejszą trasę.
Do góry z lekką pomocą, na biegówki zawsze chodzę z psem, czasem ciężko ocenić, na ile mi pomaga, czasem linka jest całkiem luźno, czasem mniej lub bardziej napięta.
Jak zwykle największą "pomoc" miałam na najbardziej stromym zjeździe, a hamowania zero
Bardzo fajnie biegło mi się ostatnie 6-7km, lekko na dół, dobre warunki, wyjątkowo sprawnie szło.
Przydało by się codziennie taką trasę zrobić, od razu się lepiej poczułam po dwutygodniowym bezruchu...




Zastanawiałam się, czy po treningu nóg będą zakwasy - były i są nadal
W sobotę już rano coś lekko czułam, z upływem dnia coraz bardziej, odzywały się czwórki i łydki. Potem czwórki lżej, za to przez łydki dalej ciężko mi się chodzi. Jak wstałam rano w niedzielę, to nie mogłam kroku zrobić, jak rozchodzę to jest ok, ale wystarczy, że dłużej posiedzę to pierwsze kroki są ciężkie

DIETA
150/50/150
1. owsiane z wheyem, dynia pieczona
2. udko z kurczaka, musztarda, sos czosnkowy buraki gotowane, brukselka, jaglana
3. wątróbka z cebulą, jaglana z masłem
4. jaglana z twarogiem i jajkiem , cynamon, polewa z wheya
5. udko z kurczaka, jaglana, buraki, kapusta biała
6. placki selerowe z sosem czosnkowym
+ tran, kreatyna, kombucha

Zmieniony przez - ventura w dniu 2015-01-26 12:57:38
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4295 Napisanych postów 17977 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282881
ale ladne widoczki
a z tymi plecami to szalenstwo :D tez lubie robic plecy, ale chyba bym umarla :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
Widoczki trochę zasłonięte, ale dobrze, że wreszcie zaczęło sypać

A dziś znów w planach plecy, niech rosną
Tak zresztą mi się wydaje, że przez ostatnie miesiące coś tam ruszyło - o ile na chwilę obecną z sylwetki i pomiarów jestem średnio zadowolona, to akurat plecy mi się podobają i mam takie wrażenie, że coś poszło do przodu, po redu się okaże



POMIARY


Bez szału, ale na nic więcej nie liczyłam, tydzień "luzu" (praktycznie bez treningów i 2 dni bez liczenia) to ja będę odrabiać dwa tygodnie...
Mam nadzieję, że już mnie żadne choróbsko nie rozłoży...
Teraz jeszcze lekki niedoczas, więc przez kolejne dwa tygodnie zostanę przy treningach 3x w tyg, a w miarę możliwości dorzucę więcej aero. No a potem wejdę na treningi 5x w tyg, z aero codziennie i chciałabym zrobić taki pełny 4-tygodniowy cykl. Może powinnam już teraz ambitniej podejść do tematu, ale nie chcę znów zaliczyć falstartu, wiem, że jednak mogłoby mi wypaść kilka treningów, a nie lubię jak plan nie jest zrobiony na 100%.

Zmieniony przez - ventura w dniu 2015-01-26 13:18:27
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
26.01.2015

TRENING


1a. pompki
28x, 17x, 13x
27x, 18x, 14x
1b. ściąganie drążka górnego szeroko do klatki
10x"3", 8x"3", 6x"3" (ok.45kg?)
10x45kg, 8x52,5kg, 6x52,5kg
2a. wyciskanie sztangielek skos
10x15kg, 8x15kg, 11x15kg
10x14.5kg, 8x15kg, 11x15kg
2b. przyciąganie drążka do brzucha
10x52,5kg, 8x60kg, 6x60kg
10x45kg, 8x52,5kg, 6x60kg
3a. przenoszenie sztangielki leżąc
15x15kg, 12x15kg, 10x17kg
15x15kg, 12x15kg, 10x17kg
3b. wiosłowanie sztangielką
15x18,5kg, 12x22,5kg, 10x25kg
15x17kg, 12x21kg, 10x22,5kg
4a. rozpiętki na maszynie
15x"1", 9x"2", 8x"2"
15x"1", 15x"1", 15x"1"
4b. wznosy ramion bokiem w opadzie tułowia
15x4kg, 12x4kg, 10x4kg
15x3kg, 15x3kg, 15x3kg

Z treningu jestem zadowolona, na początku tylko mi nie pasowało, bo wyciąg górny był okupowany i musiałam robić na innym. Nie wiem, czy podałam dobre obciążenie w wypisce, do tego nie miałam możliwości progresowania z obciążeniem, bo przy tych trzech sztabkach już mnie wyrywało go góry-brak możliwości "zaczepienia się" nogami.
Fajnie siadło wiosło, myślałam że 10 powtórzeń z 25kg nie pójdzie, a jednak się udało. W rozpiętkach dołożyłam sztabkę, do zakresu powtórzeń nie dobiłam (między "1" a "2" przeskok o ok.10kg..), ale przynajmniej nie machałam.

DIETA
150/50/150
1. owsiane z wheyem
2. sałatka z kurczakiem (kurczak, ryż, ananas, kukurydza, ogórki, sałata)
3. placki selerowe ze śmietaną
4. wątróbka z cebulą, jaglana, sałata
5. udko w kurczaka, musztarda, buraki gotowane, jaglana
+ tran, wit.C, wapń, kombucha, kreatyna, ZMA



27.01.2015

DNT


Jakiś słaby dzień, zero motywacji, nawet z biegówek zrezygnowałam

DIETA
150/50/150
1. owsiane z wheyem
2. sałatka z kurczakiem (kurczak, ryż, ananas, kukurydza, ogórki, sałata)
3. udko z kurczaka, musztarda, ziemniaki z masłem, buraki gotowane
4. jajko sadzone, brokuł, oliwki czarne, kokosowy
5. owsianka z twarogiem i jajkiem
+ tran, wit.C, wapń, kreatyna, kombucha, ZMA

Coś mi ostatnio siada motywacja, nie chce mi się nic, wkurza mnie liczenie i układanie posiłków, oby przeszło jak najszybciej Jak sobie pomyślę, że jesienią robiłam treningi codziennie od poniedziałku do piątku, prawie codziennie biegałam, a w weekendy jeszcze leciałam w góry, to zastanawiam się, jak to było możliwe i jak dawałam radę.
No ale skoro dawałam radę, to najwidoczniej było to możliwe
Teraz może i trochę więcej obowiązków, ale i tak coś trzeba zmienić. Więc wymyśliłam, że wypiszę listę rzeczy, które powinnam zrobić w tym tygodniu, a później się z nich rozliczę. No to lista
1. Przerobić co najmniej 2 razy ćwiczenia od fizjo
2. Co najmniej 2 razy zrobić porządny rozruch barków i łopatek
3. Iść na basen
4. Pobiegać / zrobić plyo
5. Zrobić dłuższą trasę na biegówkach (min.15km)
6. Wyspać się w weekend
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

magiczna liczy na wsparcie :)

Następny temat

LubieGdyBoli - zderzenie ze ścianą

Wiecej