[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

MUSCLE MASS - 15.01.2014 - D52OVT11



Czas postu: 16,5h
Czas uczty: 9,5h

Energia: 3382kcal
Białko: 220g
Tłuszcz: 86g
Węglowodany: 429g

13:00 - serek wiejski z warzywami + owocowy koktajl
16:00 - pasta z kurczaka z warzywami i kiełkami + pieczywo+ owoce
22:30 - łosoś z frytkami z batatów + ryż z białkiem i bananem i cynamonem













Fajny trening, chociaż szarpany.
Ale dostałem motywacyjnego kopa, bo jeden z trenerów podszedł do mnie i stwierdził, że rosnę ;)
Zresztą też jakoś czuje, że mnie przybywa w dobrym tego słowa znaczeniu ;)

Zwiększyłem ilość pre-workouta, bo jakoś nie czułem działania połowy zalecanej dawki.
Hmm, zamiast 5, zapodałem 10g, ale też bez jakichś efektów.
Chyba jestem suplooporny.

W niedziele pomiary i jeśli będzie ok, to jeszcze 200kcal dodamy zgodnie z info od fafa.

MUSCLE MASS - 16.01.2014 - D53OVT12



Czas postu: 16h
Czas uczty: 7,5h

Energia: 2621kcal
Białko: 208g
Tłuszcz: 96g
Węglowodany: 226g

14:50 - omlet z musem bananowo- truskawkowym + wiórki z czekolady
17:00 - pasta kurczakowo-orzechowa + pieczywo
22:30 - spaghetti z wołowiny z parmezanem + banan









DNT



Tak się zastanawiam, zgodnie z zaleceniem fafa mam jeść poza to co w rozpisce 200g owoców.
Najbardziej lubię banany, ale czasami dziennie wychodzi 500g albo i więcej :)

Jakie inne owoce polecacie? Dodam, że jem jeszcze melona, jabłko, pomarańcze, mandarynki i winogrona - to wynika z diety :)
Czy jakieś inne owoce są polecane?

Najlepsze - nie wiem czy polecane, ale dla mnie najlepsze

Wszystkie owoce będą ok. Warto zamieniać na różne.

Zmieniony przez - domer w dniu 2015-01-17 13:28:00

200g owocow czy iles wegli ekstra z owocow?
Bo 200g banana ma z 45g wegli
A arbuza ino 12.
;)

Ja nie lubie takich co maja duzo wegli.
Wale gruszki sliwki i jablka.

Z reszta po winogronie jakos zle mi w jelitach.

Ananasa mozesz dorzucic.
Grejfruta.
Czy kiwi jak wyzej.

Miał byc - dowolny owoc - bez założenia ile ma ww . No wlasnie, a ja skupiłem sie na bananie bo ma ich najwiecej. Od dwóch tygodni go dodaje i sa dni (wlasnie sie zorientowałem) kiedy zjadam ponad kilo bananów. Jak to zmienię, to jednocześnie obetne węgle. Przetestuje.

Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-01-17 15:58:24

MUSCLE MASS - 17.01.2014 - D54OVT13



Czas postu: 16h
Czas uczty: 8h

Energia: 3168kcal
Białko: 210g
Tłuszcz: 81g
Węglowodany: 391g

1. 12:10 - serek wiejski z ryżem, owocami i czekoladą
2. 14:00 - kasza jaglana z owocami i orzechami - zdecydowanie moja ulubiona część menu :)



3. 20:00 - (potreningowy): łosoś pieczony + ryż z bananem













Bardzo fajny trening. Na koniec pogadałem z trenerem, konkretny gość - przygotowuje się do męskiej sylwetki.
Ciężkie jak dla mnie treningi przynoszą skutek - zaczynam czuć trenowane mięśnie.
Dzisiaj barki mocno spompowane.
Zwiększyłem też dawkę przedtreningówki.

Mam wrażenie, że obwód pasa trochę się zwiększył, ale jutro po pomiarach się okaże.

P.S.
Dodaje od dzisiaj ćwiczenia na mobilność bioder by Kelly Starrett. Kiepsko, bardzo kiepsko u mnie z tym...


Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-01-17 20:23:46

Jak zwykle w niedzielę rano pomiar. Dzisiejsze i ubiegłotygodniowe pomiary po DT. Wszystkie poprzednie również w niedziele, ale po DNT. Nie wiem czy ma to wpływ na wynik pomiarów, ale sądzę, że minimalny tak, bo po pierwsze wysokie kcal i ww w dniu przed pomiarami, po drugie trening siłowy.

No, ale wyszło tak jak poniżej :) A dla lepszego obrazu, napiszę, że średnia ilość kcal na przełomie tych tygodni wyglądała tak:

T1-T2 - 2300kcal
T3-T5 - 2500kcal
T6-T7 - 2900kcal
T8-T9 - 3300kcal

jak widać kcal up, ww up, obwody ok, waga ok, fat down = ok



Jeszcze jedna istotna dla mnie sprawa. Fajnie zaczął schodzić fat z klatki. Już się martwiłem, czy jakiejś gino nie mam, ale po pierwsze na moim poziomie hormonów to raczej nierealne, a po drugie, już w lustrze widać, że to był oporny tłuszcz, który powolutku spada - a może trochę i klatka rośnie. :)

Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-01-18 11:13:47

MUSCLE MASS - 18.01.2014 - D55OVT14



Czas postu: 16h
Czas uczty: 8h

Energia: ??kcal
Białko: ??g
Tłuszcz: ??g
Węglowodany: ??g

1. 12:00 - koktajl truskawkowo-bananowy
2. 14:00 - ziemniaki + pieczony schab + mizeria + pomidorowa z makaronem
3. 20:00 - 2,5 kawałka pizzy









DNT



Sam sobie przyznałem nagrodę w postaci imieninowego obiadu u mamy - który był robiony pod nasz styl żywienia. Bez sosów, bez smażenia itp. Ziemniaczki + schab z rękawa. Do tego pomidorowa - tutaj może trochę wbrew zasadom ;)
Dzisiejsze pomiary też dobre - więc kolejny powód do zadowolenia, więc wieczorem zrobiliśmy sobie domową pizzę, z mąki pełnoziarnistej itd. Zjadłem - była pyszna, ale czy takie jedzenie to przyjemność - coraz bliżej mi do tego, aby odpowiedzieć, że nie :)

Drugi tydzień OVT zakończony - pełny sukces! Cieszy mnie trening, podoba mi się, widzę efekty.

Kolejne trzy tygodnie będą masakrycznie ciężkie, większość czasu w podróży, ale tak to rozplanowałem, że przesuwając odpowiednio dni treningowe, zrobię pełny cykl który zaplanowałem.

Na zielono zaplanowane treningi na kolejne tygodnie



Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-01-20 15:30:10

MUSCLE MASS - 19.01.2015 - D56OVT15



Czas postu: 16h
Czas uczty: 9h

Energia: 3478kcal
Białko: 218g
Tłuszcz: 85g
Węglowodany: 455g

1. 13:00 - gofry z jogurtem naturalnym i owocami
2. 18:00 - kasza jaglana z owocami i orzechami
3. 22:00 (posiłek potreningowy): stek z wołowiny z warzywno-owocową salsą + ryż z białkiem i bananem











Ciężki dzień.
Wszystko w biegu.
Do tego, po niedzielnym czicie, po raz kolejny problemy żołądkowe i to dopiero następnego dnia - dosłownie chwilę przed treningiem.
Nie wiedziałem czy iść na siłownię czy nie.
W końcu poszedłem.

WL - jest progres +5kg co poniedziałek. Ostatnia seria 85kg - poszło.
Myślę, że 100kg poszło by w 1 powtórzeniu.
Jak skończę pierwsze 4 tyg OVT, to w tygodniu pomiędzy, jak zrobię deload, to może jeden trening poświecę na PB. ;)

Niestety w wyciskaniu na skosie już nie było tak kolorowo, brak sił i regres :( Trudno, nie wyszło.
Nie wiem o co chodzi, ale słabo ten skos mi wychodzi, dziwna ławka ogólnie, ale to nie ławki wina :)

Plecy już z progresem.

Miska trzymana, ale trochę pory posiłków się rozjechały.
Drugi posiłek jadłem o 18 zamiast o 16.
Dwie godziny później trening.

To tyle odnośnie poniedziałku.