Wątróbka na uczelni - w moim przypadku by się to skończyło ' wytępieniem' połowy studentów ;D
Ha, czyli przegrałeś zakład kolego :)
Hehe xD dałem radę ^^
Czy ja wiem czy przegrałem - średnia dalej to 1 kawałeczek na dzień :P ale tak czy siak - nie rzuciłem się na nią, nie zjadłem jej więcej niż było planowane (bo te 2 były zaplanowane) - więc jestem z siebie dumny :D bo czekolada naprawdę mega smaczna :D
Zmieniony przez - Szmexy w dniu 2014-11-11 09:01:55
Szacuny
0
Napisanych postów
255
Wiek
39 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
4716
ja tam uwielbiam wątróbkę drobiową - czy na zimno czy na ciepło nie ma dla mnie różnicy - zwyczajnie duszę na patelni aż woda wyparuje na maxa - wtedy bardziej przypieczona jest :D , dobrze przyprawić /p, do kurczaka/ziemniaków/tymianek/bazylia itd - co podpadnie - tyle że wątróbka tesco a wątróbka takiego prywaciarza to nieba a ziemia - na pewno w tesco nigdy już nie kupię :)
Szacuny
73
Napisanych postów
1336
Wiek
31 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
8682
Jestem z siebie cholernie dumny pierwszy mój bieg, debiut i czas 1:00:12 na 10km, uwierzcie, że z wagą ~90kg to nie jest aż takie łatwe xD w trakcie "przygotowań" schudłem ponad 8kg, a moje przygotowania wyglądały tak:
w ciągu 10 tygodni poszedłem biegać łącznie 5 razy, gdzie tylko raz 7.54km w czasie 52:18 -> było to 16dni temu, przez te 16dni w ogóle nie biegałem także jednak widać, ze na siłowni tez można kondycje poprawić, a 63cm uda potrafią nie tylko robić przysiady.
Koniec aerobów na ten rok :D to takie podsumowanko hehe ^^ teraz czas jeść
Szacuny
3202
Napisanych postów
5126
Wiek
37 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
119909
Brawo, ja tam lubię biegac. Jesli mam robic jakies aero to najlepiej bieganie mi wchodzi, fajnie sie czuję po tym. Nie cierpię rowera, obcierają mnie uda i puchna lydki, czwórki. Z przygotowaniami to rzeczywiscie sie nie wysilales takze szacun.