[DT] Walker1707

Dzień 45 - środa
Dzisiaj samopoczucie lepiej niż we wtorek, gorzej niż w poniedziałek, takie 6/10.
Zmęczone nogi miałem, głównie dwugłowe, więc nie szalałem z ciężarem.
Najbardziej na treningu własnie dwugłowe odczułem, a czterogłowe słabo, może czas zmusić je do cięższej pracy?

Trening
HIIT 7x20:35
Aeroby 10 minut (dla wyciszenia organizmu)
Prostowanie nóg w siadzie 10x2kr 10x2kr 10x3kr 10x4kr
Przysiad ze sztangą na barkach 3x50kg 3x60kg 3x70kg 3x80kg 3x86kg
Wypychanie na suwnicy 3x105kg 3x135kg 3x170kg 3x185kg 3x175kg
Uginanie nóg w leżeniu 3x4kr 3x5kr 3x6kr 3x7kr 3x8kr
MC na prostych nogach 10x50kg 10x56kg
Wykroki ze sztangielkami 12x10kg 12x12,5kg
Wypychanie na suwnicy palcami 3x105kg 3x130kg 3x160kg 3x190kg 3x220kg
Wspięcia na palce w siadzie 21x52kg 16x62kg
Tibialis raise 10x22kg 10x25kg

Suplementacja
Kreatyna 5g przed i 5g po treningu
Witaminki 1 tabletka przed treningiem

Dieta
Bilans na ~0.

Powodzenia ! Masuj bo chudo ( jak u mnie ) Btw, mamy taki sam wzrost :D

Dzień 46 - czwartek
Dzięki , chciało mi się "szybko" zredukować to zredukowałem i fat i mięśnie. Na razie dobrze rosnę, do stycznia na pewno masuję, później albo krótka 4-8tygodni wstępna redukcja i dalej masa, albo masa do samego kwietnia i dopiero redu.

Dzisiaj samopoczucie 5/10, po szkole drzemka kofeinowa i samopoczucie skoczyło na 7/10.

Coś mam wrażenie, że barki się wloką ze wzrostem za resztą ciała i chyba będę musiał pokombinować, żeby je jakoś bardziej zachęcić.
Ale to już zobaczę po pomiarach w tym tygodniu.

Trening
HIIT 7x20:35
Wyciskanie sztangi leżąc 10x30kg 10x40kg 10x50kg
Wyciskanie w siadzie na maszynie 3x5kr 3x6kr 3x7kr 3x8kr 3x9kr
Wyciskanie na ławce w skosie dodatnim 3x30kg 3x34kg 3x44g 3x49kg 3x51,5kg
Przenoszenie sztangielki w leżeniu 8x30kg 8x35kg
Ściąganie linki wyciągu górnego 8x6kr 8x7kr 8x6kr
Uginanie ramion ze sztangą łamaną 3x24kg 3x29kg 3x34kg 3x39kg 3x41,5kg
Podciąganie podchwytem wąsko 3x mc 3x mc 3x mc
Uginanie ramion w chwycie młotkowym 10x13,5kg 5x15kg+5x13,5kg (zacząłem 15kg i zmniejszyłem po 5 rep do 13,5kg, bo ciężko było )
Uginanie ramienia na modlitewniku 8x13,5kg 8x15kg
Prostowanie ramion nachwytem na wyciągu 10x6kr 10x7kr
+rozciąganie izometryczne
+aeroby 10 minut

Suplementacja
Kreatyna 5g przed i 5g po treningu
Witaminki 1 tabletka po treningu

Dieta
Dzisiaj większe zapotrzebowanie przez koszykówkę.
Trochę zaszalałem z kaloriami dzisiaj. Zwykle było ~0, a dzisiaj +300kcal. Ciekawe co to zmieni.
Postaram się nieco więcej dostarczać witaminy A, D, cynku, bo któryś z nich mam braki (albo nawet wszystkich), a jak widać na zrzutach, czasami dostarczam tylko 70% zapotrzebowania na nie. Z witaminą A nie będzie problemów, trudniej mi będzie dostarczyć wit. D i cynk z jedzenia.

Dzień 47 - piątek
Samopoczucie 6/10.

Trening
Ju-jitsu 2,5h

Suplementacja
Kreatyna 5g po treningu
Witaminki 1 tabletka po treningu

Dieta
Jak to w każdy piątek, bilans na -. Lubię takie dni, mogę sobie odpocząć od jedzenia 3000kcal+.

Odejmujesz kcal w dni Jujitsu ? Czemu ? I powiedz coś więcej otym jujitsu amatorsko czy bierzesz jakieś udziały w zawodach itd dobrze Ci idzie ?

Odejmuje, bo nie mam generalnie apetytu w dni z dużą ilości tłuszczy.

JJ kobudo - czyli treningi jj zarówno 'normalny' jak i ze sprzętem (kije - bo, bokken, tonfy itd).
Trenuje nieco ponad 2 lata do tej pory tylko w sekcji, jednak w tym sezonie chcę już startować w jakiś zawodach, najpierw jednak chce zdać na następny stopień (5 kyu - pomarańczowy pas).

No tak ale aktywnośc fizyczna przy jujitsu conajmniej taka jak przy siłowym albo nawet i większa .. a przeciez masujesz nie? Ty jhesteś ekto czy endo?

Zależy, średnio na siłowni spalę 500kcal/1h.
Zależy też kto trening prowadzi, mam 4 sensei w sekcji, 1 prowadzi takie treningi, że następnego dnia ledwo z łóżka wstaje, dwóch średnio-intensywne, a jeden lekki, głównie rozciąganie.
Liczę, ze w ciągu 2h spalę ~1000kcal na średnio-intensywnym treningu.

Bardziej mezo z odchyłką ku endo.
A ostatnio masa i tak idzie za szybko, w poprzednim tygodniu +1,8kg, dzisiaj patrzyłem na wagę... +2kg.

Dzień 48 - sobota
Dzisiaj miałem imprezę, więc dieta nieco kuleje.

Trening
FBW bardziej dla przyjemności, niż dla pobudzenia mięśni do rozwoju.
Dla połączenia przyjemnego z pożytecznym skupiłem się na technice wykonania ćwiczeń.

Trening na czczo.

Przysiad ze sztangą na barkach 10x40kg 10x50kg 10x60kg 10x60kg (druga i trzecia seria z podwójnym dnem)
Martwy ciąg 10x60kg 10x60kg 10x60kg
Wyciskanie sztangi w leżeniu 10x40kg 10x40kg 12x40kg
Push-press 10x20kg 10x20kg 10x20kg 10x20kg (na wykonaniu tego ćwiczenia skupiłem się najbardziej)
Wyciskanie sztangielek w siadzie 10x8kg 10x10kg 10x12,5kg (ćwiczenie na barki)
Unoszenie ramion bokiem w górę 10x7kg 10x7kg 8x9kg (ta technika u mnie zdecydowanie kuleje)
Landmines 12x25kg 20x25kg 24x25kg
Ab wheel 10x mc 10x mc

Suplementacja
Kreatyna 5g po treningu
Witaminki pierwszym po posiłku.

Dieta
Jak mówiłem, dzisiaj nieco kuleje. Zwykle węgle powracały do jadłospisu w niedzielę, w tym tygodniu przełożyłem właśnie na dzisiaj.
Spora nadwyżka kcal (4000-4500kcal, przy zapotrzebowaniu w tym dniu ~3000kcal) + trochę alko.
Jednorazowa impreza, więcej tego typu nie będzie, więc niczego nie żałuję.
Zrzut z posiłków do godz. 16 (o tej zaczęła się impreza ).

Ato jak szybko masa idzie to trzeba sie pilnować , myślałem że jesteś ekto i mówie sobie co on kurva kcal odejmuje w dni jujitsu

Dowal troche ciężaru w push press bo 20 kg to sama sztanga wazy napewno możez pondieść więcej

Zmieniony przez - kacper95 w dniu 2014-10-05 12:44:13