Skonsultuj technikę ćwiczeń

Dziękuję za pomoc Rion10

Zmieniony przez - gosikmyszek w dniu 2014-10-01 04:53:55

O super ze powstał taki dział! bo miałem wątpliwości gdzie wstawiać ćwiczenia :)

siad, troszke pod ukosem i nie wiem czy coś widać no ale spróbujmy poddać ocenie:




mc, wyrwanie troche lipne i przy 5 czy 6 powtorzeniu poprawić musiałem chwyt (ostatnia seria więc już było mocno ciężko):




Proszę o sugestie co poprawić i czy się nie zabije taką techniką.
W mc widzę, że głowę unoszę nie potrzebnie bo powinna być w linii pleców, czas refleksji :D


Zmieniony przez - wieczna redukcja w dniu 2014-10-01 09:05:02

W półprzysiadzie masz bardziej ruch kucający: sztanga nie jest nad piętami, kolana wychodzą bardzo mocno za palce- nie dlatego, że jest b. głęboko i robisz miejsce na tyłek, tylko dlatego, że przesuwasz ciężar na palce i ustawiasz tułów tak, żeby się nie wywrócić. I tak masz w miarę dobrą mobilność, że nie odrywasz na tym pięt. Tą techniką jednak nie będziesz przysiadał dużo.

Załóż mniej kg i postaraj się zrobić kilka przysiadów z zatrzymaniami, żeby oswoić się z pozycją na dole. Ciężar cały czas trzymaj na pięcie- samo wyczucie balansu powinno Ci dużo pomóc i ustawić sylwetkę nieco bardziej pionowo. Na pewno brakuje Ci schodzenia w dół, bo do tyłu wychodzisz i to dość mocno.

---

Martwy ciąg startujesz z martwej pozycji, czyli z ziemi. Odkładasz na podłogę za każdym razem.
Startujesz z b. wysokiego biodra + nie startujesz z pozycji technicznej (postaraj się zejść nieco niżej tyłkiem, ale tak, żeby mieć proste plecy w odcinku lędźwiowym- piersiowy trzymasz). Jeśli na samym początku plecy nie są dobrze ustawione, to z czasem będzie tylko gorzej, bo i z pustego Salomon nie naleje. Pozycję masz każdorazowo ustawić i starać się trzymać proste plecy: traktuj każde powtórzenie jak osobny set i spójrz kątem oka w lustro z boku czy dobrze stoisz. Jeżeli nie, to nie zaczynaj ciągnąć.

Pozycja Ci się łamie w trakcie ruchu, bo ciągniesz daleko od ciała. (Np 40 sekunda filmu). Gryf powinien cały czas mieć kontakt z ciałem.



EDIT: Ronie- oczywiście, że pusty gryf może być równy maksowi. Może być nawet większy od niego, jeśli np ktoś uczy 12 latków robić rwanie na sekcji. W takich przypadkach ćwiczenie na kiju od szczotki jest uzasadnione, aczkolwiek w znakomitej większości przypadków, tu panuje chyba pełna zgoda, spędzanie kilku tygodni na pustym gryfie będzie raczej regresem, jeśli chodzi o siłę i technikę, bo większość jednostek motorycznych nie będzie nawet rekrutowana, więc nie będzie możliwości przyswojenia ruchu.

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2014-10-01 09:20:37

Ja dodam od siebie, że ta pozycja głowy jest bardzo istotna o ile lekkie zadarcie głowy na początku pozwala lepiej zapanować nad pozycją dołu grzbietu o tyle jak wskoczą większe ciężary to przeciążenia w odcinku szyjnym kręgosłupa będą bardzo duże i to może się skończyć kontuzję w perspektywie czasu. Poza tym to co napisał Pandarek, że pozycja techniczna Ci się rozpada to jeszcze gorzej jest z początkiem ruchu, zwróć uwagę jak zaczynasz pierwsze powtórzenie nie dość, że szarpiesz ciężarem to robisz to na sporym kocie i garbie. Pozycja techniczna jest najważniejsza bo gwarantuje bezpieczeństwo boju jak czujesz, że ona pada to albo zostajesz na ciężarze i pozycję poprawiasz po każdym powtórzeniu albo robisz cofkę do momentu, w którym pozycja jest co najmniej dobra.

Czekamy na więcej filmów.Wiemy, że macie problemy natury technicznej, ale wstydzicie się pokazać.

Pandarek

Pozycja Ci się łamie w trakcie ruchu, bo ciągniesz daleko od ciała. (Np 40 sekunda filmu). Gryf powinien cały czas mieć kontakt z ciałem.

Nie do końca się z tym zgodzę, bo na filmiku widać że nawet podwijają mi się spodenki przy ciągnięciu sztangi po ciele, juz nie mówiąc o czerwonych piszczelach

Nie odkładam do ziemi ale powinienem tak?

To teraz ja mam pytanie, a wlasciwie dwa pytania :
- widzialem, ze niektorzy podczas wykonywania c&j nie robia zakroku w tyl, chociazby w GRACE
- w tym samym cwiczeniu widzialem filmiki, odkladania sztani na ziemie, jak to w koncu jest??

Ah nie mogę już edytować..
podejrzewam, że o łamanie o którym piszesz następuje w momencie ciągnięcia sztangi przez kolano gdzie następuje uskok z ciągnięcia po piszczelu i przejściu na udo.

Przysiadów narazie nie skoryguje bo robię front ale niedługo pewnie wstawię do oceny. Reszte uwag postaram się wprowadzić w życie i za jakiś czas zjawię się do oceny :) Dzięki wielkie za korekty!

Zmieniony przez - wieczna redukcja w dniu 2014-10-01 14:42:08

rooneyy89

To teraz ja mam pytanie, a wlasciwie dwa pytania :
- widzialem, ze niektorzy podczas wykonywania c&j nie robia zakroku w tyl, chociazby w GRACE
- w tym samym cwiczeniu widzialem filmiki, odkladania sztani na ziemie, jak to w koncu jest??

To nie dwubój, tylko Crossfit.Czego się spodziewasz?
Ma być szybko.Tutaj nie będzie tej finezji ruchu i dopracowanego każdego elementu liftu.

ronie220

rooneyy89

To teraz ja mam pytanie, a wlasciwie dwa pytania :
- widzialem, ze niektorzy podczas wykonywania c&j nie robia zakroku w tyl, chociazby w GRACE
- w tym samym cwiczeniu widzialem filmiki, odkladania sztani na ziemie, jak to w koncu jest??

To nie dwubój, tylko Crossfit.Czego się spodziewasz?
Ma być szybko.Tutaj nie będzie tej finezji ruchu i dopracowanego każdego elementu liftu.

1. Co to jest zakrok (i to w tył)? Może po prostu biją na unik, a nie na nożyce?
2. "w tym samym cwiczeniu widzialem filmiki, odkladania sztani na ziemie, jak to w koncu jest??" Nie rozumiem pytania.