UFC 178: Johnson vs Cariaso

War knorr :D

Podobno jakieś ploty, że Conor ma walczyć ze pękniętą kością dłoni Nawet jeżeli nie to i tak opłaca się zaryzykować na Poiriera.

http://www.bjpenn.com/rumor-conor-mcgregor-will-fight-poirier-with-broken-hand/ 

Porier pokazał pazur, a może typ się spali psychicznie? Ale ten Eddy się mały przy Kałboju wydawał.

Całym sercem za Poirerem

Ja sam nie wiem. Krótkowzrocznie patrząc wolałbym żeby Poirier wygrał, ale trzeba przyznać że dużo ciekawiej będzie jak przegra- Dustin jest bdb zawodnikiem, ale totalnej topki nie przeskoczy. A z McGregorem nie wiadomo- jakby wygrał na pewno zrobiłoby się ciekawiej w FW niż po wygranej Poiriera

Jaram się w h** tą galą. Dustin mówisz topki nie przeskoczy, ale zauważ, że on przegrał z Zombie w 2012 (5 walk temu), a potem z Cubem i narzekał, że z Cubem wszedł do walki na short notice. Kurde, słabo się nim interesowałem wcześniej, ale nie wiem czy on już do swojego prime doszedł. JAPJERDACZE jaka gala. Teraz nagle myślę, że jednak Cowboy da radę, że będzie zayebista walka

Ja tam chciałbym, żeby Conor dostał, trochę by go to zgasiło, chłop ewidentnie za dużo gada.

a ja chcę żeby Conor wygrał i chcę żeby był nowym królem w FW.
Takich ludzi trzeba UFC żeby podnieśli hype tej dywizji tak jak LW podniósł BJ Penn czy ciężkiej Lesnar. Taki Conor sprzeda walkę o pas pewnie jak Ronda conajmniej a Aldo jej nie sprzeda.
Conor jest naprawdę ciekawy a w stójce to bestia, nie mam wątpliwości, że w stójce górą będzie Conor, TDD też ma niezłe, parter też zły nie jest, wiadomo szansa Dustina to parter i jego groźne BJJ, ale Brandao też miał taką szansę.

Dokładnie Poirier mimo tego, że jest bardzo utalentowany raczej na szczyt FW nie wejdzie a Conor ma wszystkie aspekty by zostać mistrzem, ale czy to się stanie tego nikt nie wie. Z Poirierem stawiam, że sobie poradzi, ale np taki Bermudez mógłby go zależeć a Aldo rozwalić w stójce a Mendes to i to. Mega ciekaw jestem jego walki

domer

Podobno jakieś ploty, że Conor ma walczyć ze pękniętą kością dłoni Nawet jeżeli nie to i tak opłaca się zaryzykować na Poiriera.

http://www.bjpenn.com/rumor-conor-mcgregor-will-fight-poirier-with-broken-hand/

Wątpię aby była to prawda. Może jakieś nadwyrężenie i założył specjalny ściągacz, który przyśpieszy regenerację/

Ja chce żeby wygrał Conor i w końcu doszedł do walki z Aldo i wtedy dopiero dostał wpiedrol. Zobaczymy czy tego "chłopaka z faweli" przejdzie, jak to zrobił z Brandao