Kilo mięcha, supli gary i bajcepsy masz ze stali

w takich ilosciach nie robiłem

i na razie sie nie zanosi

;p dlatego lubię cateringi. Nie smazysz 1 schabowego tylko np 300 jak ktoś zamawia, do tego z 250 mielonych, 100 kg schabu, 120 kg piersi, do tego karkówka, wołowina i takie tam marne ilości

Zawsze liczone jest z nadwyżką pare kg więc osoba która obróbką mięsa się zajmuje ma fajnie ;p a akurat ja byłem od mięsa

jade do wawy i otwieramy catering

Teraz cieżko tu rozkręcić takie coś, bo pełno tego jest wszędzie, ale chciałbym kiedyś mieć taki mały cat. Wszystko wg moich zasad na wysokości lamperii by chodzili.

Nie no, pracownikow trzeba szanować, niezależnie jakim fachem się kieruje. Ale w gastronomii traktowanie ma szczególnie ogromny wpływ.

to nie przyjdę do ciebie do roboty

Jedna krzywa wymiana spojrzeń i bym w piekarniku związany i obity siedział pewnie

dogadali bysmy się