14 lipca 2014
Trening : Barki, brzuch
Aeroby : 25 + 35 minut
____________________
Wyciskanie siedzac na smithie
4x16-8
2x20
Unoszenie bokiem w góre z hantlami
4x15-12
2x30+15+15
Unoszenie z hantlami w przód + dociganie hantli do brody
15x12-8 + 15-10 (
serie łączone)
Unoszenie ramienia w bok w opadzie
2x15
2x30
____________________
Mega konkretny trening, dobre piekło zrobiłem, jak na stan psychofizyczny który dzisiaj jest tragiczny, nie spodziewałem sie że zrobie taki konkretny trening.
Ciężary też całkiem fajne, na smithu spokojnie machałem sobie 80kg, unoszenia w przód robiłem 18-20kg pare serii siłowo a'la Branch Warren hehe, intensywnie, przerwy max 30 sec. Bardzo dobry trening, cały zlany potem.
Barki twarde i dobrze poseparowane, żyłki na klacie, całkiem git.
Póki co solę dużo, warzyw dużo, waldeny jem też. Takze wody siedzi trochę jeszcze
Ale z dnia na dzień coraz mniej, a po odwodnieniu będzie git
Aero nie kręce już jakoś mega intensywnie, nie chcę męczyć nóg za bardzo (nadrabiam przepalanie kcal, intensywnym treningiem, przynajmniej się staram ) bo siedzi na nich najwiecej wody
Zdecydowanie najbardziej suchę są barki i chyba tricepsy, widać jakieś tam prążki na tricku
Głód masakryczny, lece oglądać serial Breaking Bad, polecam.
Trzymajcie się, pozdro !