...
Napisał(a)
Cześć Julia!
Ogromnie się cieszę, że rozpoczęłaś ten dziennik, nie zraziłaś się trudnym początkiem.
Teraz trzymaj się wyznaczonej linii, rozkładu składników odżywczych, ćwicz regularnie i pisz tutaj Myślę, że znajdzie się jakaś życzliwa dusza, która podpowie to i owo albo pokrzepi, gdy będzie trzeba
W tytule mojego dziennika masz sentencję, której użyłaś przedstawiając swoje cele. Takie są również moje cele, więc z pozycji osoby, która zaliczyła to samo paskudztwo co Ty, mówię Ci: warto. Od dwóch tygodni jestem "on my own", bez piguł myślę, że sport i prawidłowe odżywianie miały w tym ogromny udział.
W kwestiach techniczno-treningowych mogę Ci doradzić parę rzeczy:
1. jeśli jeszcze nikt nie odpowiedział na Twój post, możesz go edytować za pomocą ikonki 'karteczka z ołówkiem' która znajduje się nad postem. Pisanie posta pod postem trochę ujmuje przejrzystości dziennikowi.
2. planowanie posiłków z początku może być niełatwe, ale nie zrażaj się i też nie popadaj w obsesję, jeśli nie będzie od razu super, nikt na Ciebie krzyczeć nie będzie poza tym nie musi być idealnie co do grama. Wyczucie przyjdzie z czasem.
3. cardio - bieganie to fajna i w zasadzie nieograniczenie dostępna forma ćwiczeń. Możesz biegać rano, wieczorem, po południu, w wolnej chwili, po siłowym, etc. Jako osoba szczerze nienawidząca do niedawna biegania powiem Ci, że po pewnym czasie zaczyna ono dawać przyjemność.
Jeśli (jak ja) masz kłopoty z przebiegnięciem dłuższego czasu, polecam Ci taki plan treningowy
4. zmień sobie zapotrzebowania w dzienniku PoTreningu - obecnie są tam niewiarygodne wartości (chyba że coś przeoczyłam i tak masz jeść)
5. POWODZENIA!!!
I JUŻ ZUPEŁNIE NA KONIEC...
Anchy, której dokonania można podziwiać w jej drugim dzienniku, zatytułowała swój pierwszy dziennik bardzo pasującym tutaj mottem:
"DOPÓKI WALCZYSZ, JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!"
Ogromnie się cieszę, że rozpoczęłaś ten dziennik, nie zraziłaś się trudnym początkiem.
Teraz trzymaj się wyznaczonej linii, rozkładu składników odżywczych, ćwicz regularnie i pisz tutaj Myślę, że znajdzie się jakaś życzliwa dusza, która podpowie to i owo albo pokrzepi, gdy będzie trzeba
W tytule mojego dziennika masz sentencję, której użyłaś przedstawiając swoje cele. Takie są również moje cele, więc z pozycji osoby, która zaliczyła to samo paskudztwo co Ty, mówię Ci: warto. Od dwóch tygodni jestem "on my own", bez piguł myślę, że sport i prawidłowe odżywianie miały w tym ogromny udział.
W kwestiach techniczno-treningowych mogę Ci doradzić parę rzeczy:
1. jeśli jeszcze nikt nie odpowiedział na Twój post, możesz go edytować za pomocą ikonki 'karteczka z ołówkiem' która znajduje się nad postem. Pisanie posta pod postem trochę ujmuje przejrzystości dziennikowi.
2. planowanie posiłków z początku może być niełatwe, ale nie zrażaj się i też nie popadaj w obsesję, jeśli nie będzie od razu super, nikt na Ciebie krzyczeć nie będzie poza tym nie musi być idealnie co do grama. Wyczucie przyjdzie z czasem.
3. cardio - bieganie to fajna i w zasadzie nieograniczenie dostępna forma ćwiczeń. Możesz biegać rano, wieczorem, po południu, w wolnej chwili, po siłowym, etc. Jako osoba szczerze nienawidząca do niedawna biegania powiem Ci, że po pewnym czasie zaczyna ono dawać przyjemność.
Jeśli (jak ja) masz kłopoty z przebiegnięciem dłuższego czasu, polecam Ci taki plan treningowy
4. zmień sobie zapotrzebowania w dzienniku PoTreningu - obecnie są tam niewiarygodne wartości (chyba że coś przeoczyłam i tak masz jeść)
5. POWODZENIA!!!
I JUŻ ZUPEŁNIE NA KONIEC...
Anchy, której dokonania można podziwiać w jej drugim dzienniku, zatytułowała swój pierwszy dziennik bardzo pasującym tutaj mottem:
"DOPÓKI WALCZYSZ, JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!"
Mens sana in corpore sano:
http://www.sfd.pl/Zoria_Połunocznaja,_Dziennik_treningowy-t1001383.html
...
Napisał(a)
ZORA TY MOJE KOCHANIE.....dziekuje ci za wsparcie.TY JAKO pierwsza i jedyna wyciagnelas do mnie reke, zaoferowalas pomoc.DZIEKUJE CI Z CALEGO SERCA ZA TO ZE JESTES.Dodalas mi sily wiec moge powiedziec ze ten dziennik powstal rowniez dzieki tobie.JESTES WIELKA,DZIEKUJE ZA POSTA.
CO masz na mysli mowiac o wartosciach kalorycznych.CZY CHODZI ci o to ze 1700 to za malo....
JUZ SLYSZALAM O TEJ FUNKCJI Z olowkiem od jednej dziewczyny.NIE bardzo wiedzialam o co chodzi...teraz ty mi o tym mowisz...kiedy mam naciskac na to ...po czy przd napisaniem posta....
JESZCZE RAZ DZIEKUJE ZA TO ZE JESTES I ZA OBRAZEK I CIEPLE SLOWA.TOBIE ROWNIEZ ZYCZE TEGO SAMEGO
j
CO masz na mysli mowiac o wartosciach kalorycznych.CZY CHODZI ci o to ze 1700 to za malo....
JUZ SLYSZALAM O TEJ FUNKCJI Z olowkiem od jednej dziewczyny.NIE bardzo wiedzialam o co chodzi...teraz ty mi o tym mowisz...kiedy mam naciskac na to ...po czy przd napisaniem posta....
JESZCZE RAZ DZIEKUJE ZA TO ZE JESTES I ZA OBRAZEK I CIEPLE SLOWA.TOBIE ROWNIEZ ZYCZE TEGO SAMEGO
j
...
Napisał(a)
Proszę bardzo:
edytujesz swojego posta np. gdy napisałaś coś, a potem postanowiłaś coś dopisać. W międzyczasie nikt nie zdążył jeszcze odpowiedzieć na Twojego posta i dlatego możesz go edytować.
Jeśli ktoś już w międzyczasie odpowie, pozostaje Ci napisać nowego posta
edytujesz swojego posta np. gdy napisałaś coś, a potem postanowiłaś coś dopisać. W międzyczasie nikt nie zdążył jeszcze odpowiedzieć na Twojego posta i dlatego możesz go edytować.
Jeśli ktoś już w międzyczasie odpowie, pozostaje Ci napisać nowego posta
Mens sana in corpore sano:
http://www.sfd.pl/Zoria_Połunocznaja,_Dziennik_treningowy-t1001383.html
...
Napisał(a)
NAPISAC NOWEGO POSTA ALE W TYM SAMYM DZIENNIKU....czy to masz na mysli....
...
Napisał(a)
RANY, JAK czasme ciezko jest komponowac posilki by bylo smacznie a jednoczesnie aby uwzglednic bialka,tluszcze ,weglowodany w jednym posilku.
Zmieniony przez - Julia34 w dniu 2014-05-30 00:25:28
Zmieniony przez - Julia34 w dniu 2014-05-30 00:25:28
...
Napisał(a)
Julia, edytuj "zapotrzebowanie" w Twoim dzienniku żywieniowym, bo masz nadal złe ustawienia BWT, tak jak Zoria pisała w 4 punkcie swojego posta.
...
Napisał(a)
Wpisalam nowe dane....ale nadal mi wyszly cuda na kiju......bardzo duzo weglowodanow.
Czy trening dla zielonych 3xw tyg oraz 20 min cardio zalicza sie do duzej aktywnosci,czy umiarkowanej........Przy duzej aktywnosci wyliczylo mi ze mam przyjmowac az 2500 .Rany boskie ja bym utuczyla sie na takiej kalorycznosci,moj metabolizm jest rozlegulowany przez lata diet.Oczywiscie jem i tak wiecej niz kiedys.Chcialabym chudnac 0,5 kg na tydz wiec postanowilam jesc te 1700.
Czy trening dla zielonych 3xw tyg oraz 20 min cardio zalicza sie do duzej aktywnosci,czy umiarkowanej........Przy duzej aktywnosci wyliczylo mi ze mam przyjmowac az 2500 .Rany boskie ja bym utuczyla sie na takiej kalorycznosci,moj metabolizm jest rozlegulowany przez lata diet.Oczywiscie jem i tak wiecej niz kiedys.Chcialabym chudnac 0,5 kg na tydz wiec postanowilam jesc te 1700.
...
Napisał(a)
Corka chora nie moge isc na silke.Trudno zaczne od ponieddzialku ten trening dla zielonych
Poprzedni temat
Droga do idealnej sylwetki
Następny temat
Spalanie tkanki tluszczowej + dieta dla kobiet
Polecane artykuły