Sorry Czocza nie mogłam przejść obok tego obojętnie
Sorry Czocza nie mogłam przejść obok tego obojętnie
Przemiana Sylwetki 2014 - http://www.sfd.pl/Konkurs_/_CiociaSamoZlo_-t1015524.html
aktualny - http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_/_DT_/_redukcja_rok2-t978250.html
rok I- http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_na_redukcji-t892128.html
"Ten, kto idzie za tłumem, nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca, do których nikt jeszcze nie dotarł" - Albert Einstein
...& silence is better than bullshit
suple: o3, magnez, wapno, cynamon, ALA
płyny: kawa, woda ( min 2l ), woda z cytryną, herbata owocowa,
miska: wg założeń Obli
trening na dziś: barbi day
1. przysiad 5x5
2. wyciskanie sztangi na płaskiej 5x 5
+ 4x obwód
15 burpee
10 pompek
5 Turkish Get Up
komentarz:
teoretycznie 5 dni do @. Stan kiedy "w zasadzie nie jestem głodna ale chyba coś bym zjadła" . Nadal narzekam na suchość skóry ( głównie nogi i dłonie) pomimo, że trochę wody wypijam. Wysyp syfów jakby mniejszy, nic nowego się nie pojawiło, przynajmniej z przodu - z tyłu na szczęście mniej się widzę Jako, że majówka za pasem planuję trochę aktywności plenerowych - tenis, rolki, rower. Mam tylko nadzieję, że siły wystarczy :P
Zmieniony przez - CiociaSamoZlo w dniu 2014-04-24 07:29:08
Przemiana Sylwetki 2014 - http://www.sfd.pl/Konkurs_/_CiociaSamoZlo_-t1015524.html
aktualny - http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_/_DT_/_redukcja_rok2-t978250.html
rok I- http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_na_redukcji-t892128.html
"Ten, kto idzie za tłumem, nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca, do których nikt jeszcze nie dotarł" - Albert Einstein
...& silence is better than bullshit
1. przysiad 5x5
Rx2 ( 20kg x 8 ) / 40kg / 45kg / 50 kg / 53 kg / 55kg
Rx2 ( 20kg x 8 ) / 35kg / 40kg / 45 kg / 50* kg / 53kg
Rx2 ( 20kg x 8 ) / 33kg / 38kg / 43 kg / 48 kg / 53kg x 4
Rx2 ( 20kg x 10 ) / 30kg / 35kg / 40 kg / 45 kg / 50kg x 3
2. wyciskanie sztangi na płaskiej 5x5
Rx2 ( 20kg x 8 ) 25 / 30 / 35 / 40 / 45 / 48x1
Rx2 ( 20kg x 8 ) 25 / 30 / 35 / 40 / 45x1 (??)
Rx2 ( 20kg x 8 ) / 25 / 27.5 / 30 / 32.5 / 35 x 4 (skos dodatni)
Rx2 ( 20kg x 8 ) / 22,5 / 25 / 27.5 / 30 / 32.5
komentarz:
przysiad: ok. do wczorajszego treningu założyłam koszulkę sprezentowaną przez znajomego. Z Decathlonu ( koszulka, nie znajomy ), funkcyjna, w przecudnym kolorze piżdżącej zieleni... szkoda tylko, że ta koszulka była przyczyną mega wkrvwa. Tak jak śliczna-tak w noszeniu do bani. Przy tych przysiadach miałam wrażenie, że mam na sobie jakiś worek foliowy. WL - i tu się zaczęło. Jak tylko położyłam się na ławce, myślałam, że się z niej ześlizgnę. Obrzydliwe jest uczucie leżenia we własnym pocie... bleahhh!!! Nie wiem czy to z tego wkrva czy u mnie moc w cycach jest w cyklach sinusoidalnych, ale wczoraj była moc... 45 poszło, choć nie bez problemów, ostatnie powtórzenie z pomocą... ale musiałam, musiałam dotknąć tych 48. Poszło z asekuracją. Ale i tak satysfakcja olimpijska :)
+ 4x obwód
15 burpee
15x4
15x4
15 / 10 / 15 / 15
15 / 15 / 15 / chyba 15
10 pompek
10x4
10x4
10 / 8 / 10 / 10
10 / 10 / 10 / 9
5 Turkish Get Up
4x5x2 ( 3,5kg )
4x5x2 ( 3kg )
5x2 / 3x2 / 5x2 / 5x2 ( 3kg )
5x2 / 5x2 / 5x2 / 4x2 ( 4kg )
czas: krva mać
czas: 14:43
czas: 14:56
czas: 15:48
kara: wioślarz: 1000m
kara: wioślarz: 800m
kara: bieżnia 800m
kara: miałam pobiegać, ale że wioślarz stał wolny, więc postanowiłam się ukarać tym dodatkowo - 1100 m
komentarz:
poszłam na ten obwód z uśmiechniętym pyszczkiem, satysfakcja z WL +10 do radości, choć miałam ochotę tę pieprzoną koszulkę wywalić do kosza... barbi - poszły bo musiały... nie lubię, nie polubię i tyle w temacie. pompki-poszły, TGU-jak tylko położyłam się na plecach i zaczęłam się ślizgać po własnym pocie - od razu chciało mi się w górę....umordowałam się psychicznie i fizycznie... podeszłam wyłączyć stoper w telefonie....i przez siłownię niczym grzmot przeszło "K****A MAĆ!!!!" ... nie włączyłam stopera...
Poszłam na wioślarza...mało tego sznurka nie urwałam...ehh... nic to ... next time 3x sprawdzę czy mi czas leci...
ów badziew
ja to widać wsiór jestem - bawełniany longsleeve + bawełniany t-shirt +bawełniane leginsy...i nic więcej mi nie trzeba
24.04.2014 CZWARTEK - Dzień 24 / Cykl 1 / Tydzień 4 / DT 3
suple: o3, magnez, wapno, cynamon, ALA
płyny: kawa, woda ( min 2l ), woda z cytryną, herbata owocowa,
miska: wg założeń Obli
trening na dziś:
100 sit up
50 thrustersów 5kg
25 MC 50%
100 pompek
50 thrustersów 5kg
25 MC 50%
100 skoków z kolanami do klatki
50 thrustersów
25 MC
Zmieniony przez - CiociaSamoZlo w dniu 2014-04-24 07:34:33
Przemiana Sylwetki 2014 - http://www.sfd.pl/Konkurs_/_CiociaSamoZlo_-t1015524.html
aktualny - http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_/_DT_/_redukcja_rok2-t978250.html
rok I- http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_na_redukcji-t892128.html
"Ten, kto idzie za tłumem, nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca, do których nikt jeszcze nie dotarł" - Albert Einstein
...& silence is better than bullshit
100 sit up 5kg 20/20/20/20/20
50 thrustersów 5kg 15/15/10/10
25 MC 50% 40kg 14/11
100 pompek 15/15/10/10/10/9/9/8/6/8/
50 thrustersów 5kg 15/15/10/10
25 MC 50% 45kg 12/13
100 skoków z kolanami do klatki 15/15/15/10/10/10/8/7/5/5
50 thrustersów 10/10/10/10/10
25 MC 40kg 10/10/5
komentarz:
ewidentnie TRENING ŻYCIA!!!
żadne słowo ( cenzuralne ) nie jest w stanie oddać wrażeń z tego niewątpliwie wyjątkowego doznania. Morderstwo w białych rękawiczkach
Nie wiem kto ten trening układał ale wyobraziłam sobie, że to MUSIAŁA być kobieta, w jakiś listopadowy deszczowy i mglisty wieczór, piątek trzynastego, po tym jak fryzjer ostrzygł za krótko i kolor nie wyszedł, nowe zabójczo drogie szpilki obtarły, puściło oczko w pończochach na mega ważnym spotkaniu, złamał się paznokieć, zabrakło paliwa w baku na środku ulicy + mandat 300 i 5 pktów za gadanie przez komórkę która i tak padła kiedy była najbardziej potrzebna, odstaniu 30 min w kolejce na poczcie po awizo za babcią co wybierała kartkę na imieniny wnuczki, po mega hardkorze w robocie i jakiejś borucie w domu, z bonusem w postaci galopującego PMS - siadła do kompa i stworzyła ten koszmar w poczuciu nienawiści do wszystkiego co stąpa po ziemi.
trening zajął mi koło godziny. W trakcie chciało mi się zemdleć, rzygać i umrzeć. coś tam z tego zaliczone Dzieliłam sobie poszczególne elementy - raz, żeby się tego w ogóle doliczyć, dwa żeby nie zejść w trakcie i wziąć łyk wody a im dalej w las tym bardziej pod górkę, wolałam dzielić na mniejsze części ale pilnować techniki Veni, vidi, experti
25.04.2014 PIĄTEK - Dzień 25 / Cykl 1 / Tydzień 4 / DT 4
suple: o3, magnez, wapno, cynamon, ALA
płyny: kawa, woda ( min 2l ), woda z cytryną, herbata owocowa,
miska: wg założeń Obli
trening na dziś:
Shoulders MOB
1. RDL 5x5
2. podciąganie/opuszczanie 5x5 (clusters)
+
5x żołnierski
4x push press
3x push jerk
Ciężar rosnący co obwód, gdy nie dajecie rady już wykonywać żołnierskiego zostajecie tylko przy PP I PJ, gdy już nie jesteście w stanie wykonać PP zostajecie przy PJ, ... zapisujecie ciężar na którym skończyłyście
+ aero dopełniające godzinę
Przemiana Sylwetki 2014 - http://www.sfd.pl/Konkurs_/_CiociaSamoZlo_-t1015524.html
aktualny - http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_/_DT_/_redukcja_rok2-t978250.html
rok I- http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_na_redukcji-t892128.html
"Ten, kto idzie za tłumem, nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca, do których nikt jeszcze nie dotarł" - Albert Einstein
...& silence is better than bullshit
Shoulders MOB
1. RDL 5x5
( R 8x25kg, 8x25kg ) 43 / 48 / 53 / 58 / 63x2
( R 8x25kg, 8x25kg ) 40 / 45 / 50 / 55 / 60
( R 8x25kg, 8x25kg ) 38 / 43 / 48 / 53 / 58
( R 8x25kg, 8x25kg ) 35 / 40 / 45 / 50 / 55
2. podciąganie/opuszczanie 5x5 (clusters)
P2-O3 / P2-O3 / P1-O4 / O5 / O5
P3-O2 / P2-O3 / P1-O4 / P1-O4 / O5
P2-O3 / P2-O3 / P1-O4 / P1-O4 / O5
podciąganie/opuszczanie 5x5 (clusters) 5 / 4 / 2 / 2 / 1
5x żołnierski
4x push press
3x push jerk
25kg / 5xSP / 4xPP / 3xPJ
30kg / 3xSP / 3xPP / 3xPJ
33kg / 2xPP/ 3xPJ
35kg / 3xPJ
37kg / 2xPJ
40kg / 1xPJ
bez stojaków, zarzut, długi kij
20kg / 5xSP / 4xPP / 3xPJ
25kg / 5xSP / 4xPP / 3xPJ
30kg / 1xSP / 2xPP / 2xPJ
33kg / 2xPP/ 2xPJ
35kg / 2xPJ
15 kg / 5xSP / 4xPP / 3xPJ
20kg / 5xSP / 4xPP / 3xPJ
25kg / 5xSP / 4xPP / 3xPJ
30kg / 2xSP / 2xPP / 3xPJ
33kg / 2xPP/ 2xPJ
35kg / 1xPJ
37kg / 0
15 kg / 5xSP / 4xPP / 3xPJ
20kg / 5xSP / 4xPP / 3xPJ
25kg / 5xSP / 4xPP / 3xPJ
30kg / 2xSP / 3xPP / 3xPJ
33kg / 2xPP/ 2xPJ ( PP ciężko )
35kg 0
czas treningu: 55 min
areło: 20 min
czas treningu: 42 min
areło: 20 min
czas treningu: 50 min
areło: 20 min
czas treningu: 35 min
areło: tylko 10 bo musiałam do pracy lecieć
komentarz:
ślamazarny ten mój trening był bardzo. Jakoś bez siły się czułam, bez energii. RDL -ciężko,jak krew z nosa. Ciało czuło czwartkowe MCs. Podciąganie/opuszczanie - cudów nie było, ale jakoś się wkręciłam ogólnie w ten temat. I chyba systematycznie, jeśli mocy zostanie, będę zgłębiała temat, aż do samodzielnego podciągnięcia. obwód-zadowolona, Choć ciężko szło. Zmęczenie w ciele odczuwam dość konkretnie.
26.04.2014 SOBOTA - Dzień 26 / Cykl 1 / Tydzień 4 / DT 5
suple: o3, magnez, wapno, cynamon, ALA
płyny: kawa, woda ( min 2l ), woda z cytryną, herbata owocowa,
miska: wg założeń Obli
trening na dziś: areło
uwagi: @ day1 - przyszła prawie zgodnie z planem - a nawet ciut wcześniej.
Dziś ostatni dzień obecnego rozkładu, i można powiedzieć ostatni dzień cyklu 1. Jutro przechodzę na dietę niespodzankową - trochę może wcześniej, ale tak się składa, że prawdopodobnie we czwartek wybędę na kilka dni i łatwiej będzie ogarnąć wytyczne dietetyczne z kolejnego - 3go już cyklu :)
Tak więc jutro wypadało by jakieś podsumowanie wrzucić c'nie??
Zmieniony przez - CiociaSamoZlo w dniu 2014-04-26 13:05:34
Przemiana Sylwetki 2014 - http://www.sfd.pl/Konkurs_/_CiociaSamoZlo_-t1015524.html
aktualny - http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_/_DT_/_redukcja_rok2-t978250.html
rok I- http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_na_redukcji-t892128.html
"Ten, kto idzie za tłumem, nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca, do których nikt jeszcze nie dotarł" - Albert Einstein
...& silence is better than bullshit
poranne pomiary...
treningi: z treningami przemianowymi jest jak z robieniem sobie tatuażu W trakcie, masz dość, chcesz żeby już się skończyło... ale po zakończeniu - już z niecierpliwością myślisz o następnym.
Pierwszy raz w życiu trenowałam w taki sposób. Tak dużo, tak intensywnie. Jestem pod wrażeniem tego, jak te 4 tygodnie zostały skonstruowane. To naprawdę swietnie zaplanowany cykl. Pierwszy tydzień - okrutne zkwasy ( wszędzie poza gałkami ocznymi) - później nawet nie zauważyłam, kiedy zniknęły, a w ich miejsce pojawiło się takie odczuwanie mrowienia, pulsowania. Wiele nowości, wiele elementów wykonywałam pierwszy raz w życiu. Spodobały mi się wszystkie "sztangowe", wytrzymki - oesu! kolejna nowość - kolejne wyzwanie. Tak, wiem - teraz będzie już tylko trudniej
dieta: myślałam, że będzie gorzej Głodno trochę bywało, ale wszystko do ogarnięcia. Muszę uważać na fasolkę szparagową - większe ilości mnie wzdymają. Z nowości na talerzu: ciecierzyca, i soczewica - kiełkowane i "przerobione" - skutków ubocznych brak :) Hummus = nove love.
uwagi: na początku zastanawiało mnie jak to będzie z @. Okazało się, ze wszystko zgodnie z planem, nawet 2 dni wcześniej. PMS - trochę bardziej zmierzła niż zwykle ( ale pewnie też trochę zmęczenie odcisnęło swoje piętno )... ale o dziwo fizycznie bez problemowo. Tzn bez bólu w lędźwiach i podbrzuszu :) Choć sam @ jest obfitszy - takie wrażenie odnoszę ( z tego powodu przełożyłam areło na dziś )
Z niecierpliwością czekam na kolejne cykle... a idzie nowe... :)
27.04.2014 NIEDZIELA - Dzień 26 / Cykl 2 / Tydzień 1 / DNT 1
suple: o3, magnez, wapno, cynamon, ALA
płyny: kawa, woda ( min 2l ), herbata owocowa, mniszek lekarski
miska: dieta niespodziankowa wg założeń Obli
trening na dziś: zaległe areło
zastanawiam się chyba jednak nad zakupem jakiegoś wspomagania do 3go cyklu...wszystkie uwagi/sugestie/rady bardzo mile widziane. dziękuję :)
Zmieniony przez - CiociaSamoZlo w dniu 2014-04-27 08:55:02
Przemiana Sylwetki 2014 - http://www.sfd.pl/Konkurs_/_CiociaSamoZlo_-t1015524.html
aktualny - http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_/_DT_/_redukcja_rok2-t978250.html
rok I- http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_na_redukcji-t892128.html
"Ten, kto idzie za tłumem, nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca, do których nikt jeszcze nie dotarł" - Albert Einstein
...& silence is better than bullshit
pobiegane
45 min, niespełna 7km. ( coś mi gps szwankował )
całkiem przyjemnie się biegło, choć za ciepło się ubrałam jak na dzisiejszą pogodę :)
jeszcze trochę i mi się to bieganie spodoba...
ps. widok pań +60 walczących dzielnie na "siłowni pod chmurką" = serce rośnie
miska smaczna :D
Zmieniony przez - CiociaSamoZlo w dniu 2014-04-27 21:25:13
Przemiana Sylwetki 2014 - http://www.sfd.pl/Konkurs_/_CiociaSamoZlo_-t1015524.html
aktualny - http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_/_DT_/_redukcja_rok2-t978250.html
rok I- http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_na_redukcji-t892128.html
"Ten, kto idzie za tłumem, nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca, do których nikt jeszcze nie dotarł" - Albert Einstein
...& silence is better than bullshit
suple: o3, magnez, wapno, cynamon, ALA
płyny: kawa, woda ( min 2l ), herbata owocowa, mniszek lekarski ( <-fuj!)
miska: dieta niespodziankowa wg założeń Obli
trening na dziś: wpisałam DNT bo dziś siedzę w pracy do oporu...i nie wiem czy doczołgam się na siłke
uwagi: zimno mi.
Zmieniony przez - CiociaSamoZlo w dniu 2014-04-28 11:41:58
Przemiana Sylwetki 2014 - http://www.sfd.pl/Konkurs_/_CiociaSamoZlo_-t1015524.html
aktualny - http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_/_DT_/_redukcja_rok2-t978250.html
rok I- http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_na_redukcji-t892128.html
"Ten, kto idzie za tłumem, nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca, do których nikt jeszcze nie dotarł" - Albert Einstein
...& silence is better than bullshit