Tytuł dość lakoniczny, ale doprecyzować nie umiem, albo nie chcę;) Chcę być lepszy, mieć więcej siły, lepszą kondycję, lepszą sylwetkę, mniej tłuszczu. Postanowiłem założyć dziennik treningowy. Głównym powodem założenia dziennika jest chęć notowania pro/regresu ale też może znajdą się jakieś rady:). Mam nadzieję, że mój zapał się utrzyma na obecnym poziomie jak najdłużej
DWA SŁOWA O MNIE
Coś tam kiedyś ćwiczyłem na siłce, spasłem się do 102kg i myślałem, że jestem fajny, a byłem świnią. Potem udało się trochę schudnąć, ważyłem już 81kg. Przyszły święta, zima, sesja i osiągnąłem 85. Teraz wziąłem się do roboty, troszkę biegam (czego w sumie nigdy nie lubiłem) chodzę też trochę na siłownię;) Najważniejsze, że mi się chce
WYMIARY:
wzrost: 191
waga: ~81
łapa na spince: 35cm
przedramie na spince: 28,5cm
klata w zwisie: 101cm
bary w zwisie: 114,5cm
pas: jutro na czczo
łyda na wspięciu: 39,5cm
udo napięte: 59cm
Jak widać jest lipnie.
REKORDY
Wyciskanie leżąc: 70x5 (w ostatniej serii progresji)
Podciąganie podchwytem: 5/5/6/6
Dipsy: cc x20 / cc+10kg x10
Przysiad: 80x6
MC: 80x10 ale tu mam chyba zapas
DIETA
Od miesiąca jest to coś w rodzaju LC.
B: 1,8-2,0g/kg
W: max 150g
T: reszta
Obecnie wychodzi mi ~B150/W150/T150. Posiłki są podobne, niektóre są ciągle takie same, lub bardzo podobne, niektóre się zmieniają.
1. Śniadanie to zawsze jajecznica z pieczarkami, cebulą, pomidorem i boczkiem (surowym)/kiełbasą, na maśle. Do tego kieliszek oliwy z oliwek.
2. W pracy kulka mozzarelli + pomidor i orzechy włoskie, czasem tuńczyk lub coś innego...
3. Obiad różnie, ale najczęściej filet z ziemniakami/kaszą + oliwa
4. Na kolację placek owsiany
5. Czasem białko i oliwa na noc, zależy kiedy wszedł ostatni normalny posiłek.
Do tego są jakieś owoce (pomarańcz, jabłka, truskawki) i jakieś surówki, ogórki, pomidory.
TRENING
Robię FBW 2-3x treningi w tygodniu. Czyli 5 treningów na 2 tygodnie. ABABABA...
A
1. Przysiad 4x10 progresja
2. Podciąganie podchwytem 4-7x*
3. Dipsy 2-3x10 progresja
4. Rozpiętki 4x10-12 progresja - tu muszę coś lepszego dać, bo w rozpiętkach na maszynie słabo z progresją,
5. Wiosłowanie sztangą 4x10 progresja
6. Podciągnie sztangi do brody 2x15 progresja liczby powtórzeń
B
1. Wykroki dynamiczne 3x10-12 progresja
2. Wyciskanie sztangi na ławce płaskiej 4x10 progresja
3. Podciąganie podchwytem 4-7x*
4. Dipsy 1x20
5. Wyciskanie dynamicznie sztangi nad głowę (start prawie od ziemi) 3x10 progresja
5. MC 4x10 progresja
* tu robię tak, zacząłem od 4/4/4/4, potem 4/4/4/5, nastepnie 4,4,5,5 i 4,5,5,5. Potem zrobiłem ile dałem radę po 5 podciągnięć, wyszło 7lub 8 serii. No i dokładam szóste powtórzenie od ostatniej serii. Widać o co chodzi. Chcę dojść do jakiejś mniej wstydliwej liczby jak najszybciej
Tak to wygląda na siłce. Do tego biegam sobie różnie, na zmianę 5km i dłużej. 3 razy w tygodniu. Biegam od niedawna więc prawie ciągle bije rekordy Jest fajnie choć nigdy nie lubiłem biegać.
Obecne rekordy:
Test Coopera (12 min) 2,58 km
W godzinę 10,58km
1km 4m:25s
3km 14m:06s
5km 24m:28s
10km 54m:03s
Maksymalnie przebiegłem jakieś 17km bez pitstopów;)
Styczeń: 31km
Luty: 38km
Marzec: 104km
CO TU BĘDZIE?
Będą wypiski w siłki i biegania. Screeny z miski. Czasem coś dobrego na zdjęciu;)
Zapraszam do zaglądania i pisania;)
Zmieniony przez - Wysoki88 w dniu 2014-04-10 19:35:13