kalikstat
09.04.2014
Poranne bieganie. Dziś było już zdecydowanie lepiej (nawet dobrze) w stosunku do wczorajszego treningu. Choć nie odbyło się bez czegoś dziwnego...
Wszystko było ok do piątej (z sześciu przebieżek, które de facto zrobiłem tak, że między nimi maszerowałem, żeby tętno spadło i wypocząć). Jak ruszyłem nagle jakiś wzrost tętna (co widać na wykresie - max chwilowy do >200 + małe zamroczenie). Mimo marszu tętno nie zeszło do poziomu jak poprzenio. W domu już było ok.
Nie wiem co to było. Może po prostu "wypadek przy pracy".
Dziś też odebrałem pakiet startowy na Orlen.
Aktywność
6 przebieżek
Odżywianie
Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2014-04-09 20:41:58
Poranne bieganie. Dziś było już zdecydowanie lepiej (nawet dobrze) w stosunku do wczorajszego treningu. Choć nie odbyło się bez czegoś dziwnego...
Wszystko było ok do piątej (z sześciu przebieżek, które de facto zrobiłem tak, że między nimi maszerowałem, żeby tętno spadło i wypocząć). Jak ruszyłem nagle jakiś wzrost tętna (co widać na wykresie - max chwilowy do >200 + małe zamroczenie). Mimo marszu tętno nie zeszło do poziomu jak poprzenio. W domu już było ok.
Nie wiem co to było. Może po prostu "wypadek przy pracy".
Dziś też odebrałem pakiet startowy na Orlen.
Aktywność
6 przebieżek
Odżywianie
Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2014-04-09 20:41:58
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
korekkom
MaGor
Jak dla mnie super wchodzi 
I tak nieco go ograniczam. W sumie nie wiem czym się różni ser edamski od goudy (zawartość tłuszczu). Pamiętam, że na potreningu.pl gouda i mozarella był zalecany (a przynajmniej nie odczucany). 
Maraton to raczej nie dla mnie - teraz i w przyszłości. Choć ta dycha też myślę będzie sporym wyzwaniem na obecny mój poziom. Tydzień temu było przetarcie na dyszce.
xzaar77
Ronin78
A z Orlenu pewnie będą od razu - za duży bieg, za duży sponsor, za duza komercja, żeby nic nie było 
Marcel_197
Amidoman
