Czuć się dobrze w swoim ciele- Garfieldka

Dzień 17 DNT
1600 BWT 120/120/70

Miska:

+Mg, tran, zielone herbaty, kawa, woda
+pomidory papryka, pieczarki, cebula, cukinia, szczypior




edit: To jakaś wyższa matematyka bo nie ogarniam
dostarczono 1 594,6 kcal b: 120,1 g (30,1%) ww: 123,7 g (31,0%) tł: 68,9 g (38,9%)

Zmieniony przez - Garfieldka w dniu 2014-03-05 20:36:52

Dzień 18 DT
1800 BWT 120/170/70

FBW C:
* Wiosło sztanga - 5 x 4-6
R:10x20kg
6x25kg/30kg/5x35kg/5x35kg/4x37,5kg
6x 20kg/25kg/30kg//5x 35kg/35kg
6x 20kg/22,5kg/25kg/27,5kg/30kg

* Przysiad przedni 3 x 8-15
15x25kg/30kg/ 12x32,5kg
15x 20kg/25kg/30kg
15x 20kg/25kg 9x30kg

* Wyciskanie sztangielek skos dodatni 60st. - 3 x 8-12
10kg x12/12/9
3x12x10kg
10kg x12/12/9

* RDL 3 x 8-15
15x30kg/40kg/45kg
15x 25kg/35kg/45kg
15x 20kg/30kg/40kg


Aero: 15min tempo starego dziada

Komentarz:
1-35 już ciężko
2- tu złapał mnie taki głód, że myślałam, że umrę ne wiem, czy już pisałam ale 15 powtórzeń tu ciągnie się w nieskończoność...
3-pąpa w klacie i trzęsące się ręce
4-muszę zainwestować w rękawiczki!
Aero: pierwsze 5 min masakra, potem trochę podkręciłam tempo ale wciąż maskara

Ogólnie: Trening robiony na ogólnym zmęczeniu (mało spałam ostatnie 2 noce) i od przysiadów- na głodzie. Chciałam go jak najszybciej skończyć, wydawało mi się, że niefajnie. Ale jak tak teraz robię wypiskę to paczę, że tu takie ładne progresy, więc już nie marudzę

Miska:

+Mg, tran, zielone herbaty, kawa (jedna z automatu), melisa, woda
+pomidory, papryka, brokuł, szczypior, mix sałat, rzodkiewka






Dzień 19 DNT
1600 BWT 120/120/70

Aktywność: cross-fit

Miska:

+Mg, tran, zielone, woda
+pomidor, papryka, cukinia, mix sałat, rzodkiewka

(kolejność posiłków pozmieniana)





edit:
A tak z życia, to właśnie umówiłam się do fizjoterapeuty bo ostatnio zaczęła mi dokuczać lewa łopatka, potem przeszło na szyję (mam uczucie takiego napięcia z lewej strony), a teraz jeszcze bark coś daje znaki...

Zmieniony przez - Garfieldka w dniu 2014-03-07 11:01:35

Dzień 20 DT
1800 BWT 120/170/70

FBW B:
* MC - 5 x 3-6

R: 10x20kg/
6x 50kg/55kg/60kg/65kg// 70kg x4+1
6x 50kg/55kg/60kg/65kg// 70kgx 2+1
6x 40kg/50kg/55kg/55kg/60kg

* Push pres - 3 x 8-12

R: 10x10kg
12x 20kg/25kg//30kg x9+3
12x 20kg/25kg//30kgx9+3
12x 20kg/22,5kg/25kg

* Wznosy z opadu 3 x 8-12
12x cc/cc/cc

* Drążek 3x max

wolne roziąganie gumy x12
12x 20/25/ 6x30 ----->zamienione na ściąganie drążka wyciągu górnego
2+2/4/1+5

Aero: brak

Komentarz:

To nie był dobry pomysł, żeby iść dziś na siłkę...
1-ciężko było, myślałam, że ta 70-tka lepiej wejdzie
2-masakra, 0 progresu, nawet ilość powtórzeń ta sama
3-wbijało mi się w moje zakwaszone czwórki i to bolało najbardziej
4-no dobra. Robiłam podejście do drążka, wzięłam sobie gumę i chciałam się kontrolowanie opuszczać. Ale nie potrafię To jest takie bardziej opadanie, ja tego nie kontroluję w ogóle. Po kilku(nastu) powtórzeniach się zdenerwowałam i zrobiłam wolne rozciągnie gumy, bo widziałam, że ktoś to sobie kiedyś zamienił. No i fajnie plecki poczułam. Nie wiem teraz co mam robić? Robić coś, co mi w ogóle nie wychodzi, czy przerzucić się na tą gumę już na stałe?

Aero: Nie dałam rady psychicznie ani fizycznie

Ogólnie:
Wczoraj miałam lekkie zakwasy nóg, głównie czwórek. Ale sobie myślę- a co tam, pójdę. Najgorsza decyzja ever, bo zakwasy okazały się wcale nie 'lekkie'. Do tego drążka jeszcze jakoś szło, ale potem się, delikatnie mówiąc, zdenerwowałam. Weszłam na bieżnię i przebiegłam jakieś 200m. Poszłam do szatni, usiadłam i przez 10min rozkminiałam nad sensem tego wszystkiego.

Miska:

+Mg, tran, zielone, woda
+brokuł, kapusta, pomidor, papryka, kalarepa, por







No i jeszcze świeżutkie pomiary





Zmieniony przez - Garfieldka w dniu 2014-03-09 09:29:43

Dzień 21 DNT
1600 BWT 120/120/70

Miska:

+Mg, tran, zielone, woda
+pomidor, sałata, rzodkiewka, kapusta kiszona i cała główka kapusty

Hej, hej, hej

Rozciąganie gumy wcale nie jest proste. Generalnie kontrolowane i świadome zabawy z gumą wymagają pewnego wyczucia mięśniowego. Walcz z opuszczaniem Nie bój się wypiąć klaty do przodu i wsunąć pod drążek przy tym. Nachwyt jest trudniejszy, to popróbuj chociaż podchwytem. Nie pójdzie dziś, czy jutro, ale kiedyś na pewno. Jak wszystko wymaga cierpliwości.

Pokaż mi osobę, która po dobrym treningu ma siłę i ochotę na aero. Nie istnieje takowa
U mnie niejednokrotnie jest tak, że zbieram się z podłogi, flugam na prawo i lewo, ale grzecznie zmieniam ciuchy i idę wesoło podśpiewując "hej ho, hej ho na spacerek by się szło"

Uwierz w to co robisz

Cały kapuściany łeb pokonał system Nie żeby dla mnie to było jakieś wyzwanie

edit: jeszcze trochę prywaty - ćwiczysz moim ulubionym FBW

Zmieniony przez - misworld w dniu 2014-03-09 21:49:37

Hej Misworld

Tak, wiem, że guma to już wyższy level. No a jak nie będę ćwiczyć podciągania to się tego nigdy nie nauczę, prawda? To tylko chwilowa słabość była

I robiłam podchwytem O nachwycie mowy nie ma

Wnioski: łapy słabe, a mięśni pleców brak.

A ta kapucha jakoś tak weszła... po listku w czasie nauki. Cały dzień ją jadłam z przerwami na posiłki

A trening też mi się bardzo podoba- krótki acz treściwy


Zmieniony przez - Garfieldka w dniu 2014-03-10 06:58:15

Dzień 22 DT
1800 BWT 120/170/70

Trening:
FBW A:

1 Lawa poziomo - 5 x 3-6
R: 2 serie pompek
6x 20kg/25kg/30kg/30kg/ 35kgx2,5
6x 20kg/22,5kg/25kg/30kg/ 5x32,5kg
6x20kg/25kg/25kg/30kg/ 32,5kgx4,5
8/9/9/10/10*

2 Przysiad bułgarski - 3 x 8-15
15x 1kg/1kg/1kg
15x cc/1kg/1kg
15x cc/1kg/1kg
15x cc/cc/1

3 Invert rows - 3 x 8-12
3+3/5/6
6/5/6,5
5/3/3
8/4/6

4 Dzień dobry - 3 x 8-12
12x 20kg/25kg/30kg
12x 20kg/25kg/25kg
12x 20kg/25kg/30kg
10/15/20

Aero: 17min bieżnia, zmienne tempo- piramida taka

Komentarz:
1-bardzo ładnie weszło w klatę, 3 powtórzenie 35kg to było turlanie
2-ogień jak zwykle
3-tu muszę jeszcze powalczyć
4-też ładnie weszło w dwójki, najlepiej przy 25kg
aero: siłą woli
ogólnie: jestem teraz zmęczona, nie mogę sobie znaleźć miejsca, wszystko mnie boli, nie chce mi się wstać i zamknąć okna, odliczam minuty do położenia się spać


W środę wizyta u fizjo, trochę się stresuję...


Micha:

+Mg, tran, zielone, woda
+pomidor, rzodkiewka, szczypior, sałata, brukselka, kapusta kiszona

Dzień 23 DNT
1600 BWT 120/120/70

Aktywność: cross-fit

Miska:

+Mg, tran, zielone, woda, kawa
+pomidory, papryka, fasolka, brokuł, kapusta kiszona, cebula, szczypior, szpinak




Boli mnie brzuch i jeździ mi w jelitach. Chyba za dużo strączków ostatnio A tak mi posmakowały...

Jutro idę do fizjo. Stresa mam Mam nadzieję, że wyprostuje co trza i nie zabroni ćwiczyć.
Kjurde, czuję się jak przed pierwszą wizytą u gina

Zmieniony przez - Garfieldka w dniu 2014-03-11 22:46:47

Dzień 24 DNT
1600 BWT 120/120/70

+brokuł, pomidory, papryka, szczypior
+woda, zielone (tranie i Mg jakoś zapomniałam)




Miałam iść dziś do fizjo, ale przełożył wizytę na piątek, więc czekam dalej

Zmieniony przez - Garfieldka w dniu 2014-03-12 21:29:07

Dzień 25 DT
1800 BWT 120/170/70

FBW C:
* Wiosło sztanga - 5 x 4-6
R:10x10kg, 10x20kg
6x25kg/30kg/35kg/37,5kg/5x37,kg
6x25kg/30kg/5x35kg/5x35kg/4x37,5kg
6x 20kg/25kg/30kg//5x 35kg/35kg
6x 20kg/22,5kg/25kg/27,5kg/30kg

* Przysiad przedni 3 x 8-15
R:Przysiady b/o, 10x20kg tylny
15x25kg/30kg/32,5kg
15x25kg/30kg/ 12x32,5kg
15x 20kg/25kg/30kg
15x 20kg/25kg 9x30kg

* Wyciskanie sztangielek skos dodatni 60st. - 3 x 8-12
R: 2 serie pompek
3x2x10kg
10kg x12/12/9
3x12x10kg
10kg x12/12/9

* RDL 3 x 8-15
15x35kg/45kg/47,5kg
15x30kg/40kg/45kg
15x 25kg/35kg/45kg
15x 20kg/30kg/40kg

Aero- 10min orbi w tym 4 intewały 15/30

Komentarz:
To był bardzo dobry trening Musiałam zamienić miejscami ćw 2 i 3 (wyciskanie robiłam przed przysiadem) bo stojaki były zajęte

1-ciężko
2-bardzo ciężko. Ale spróbuję z 35 next time. Ale napiszę jak zawsze tu: 15 powtórzeń to największe piekło dla mnie
3-niesamowicie ciężko łapy się trzęsły... Nie mam pojęcia jak ja to robiłam z 14kg!
4-mega ciężko. 2 i 3 seria na raty ze zmianą chwytu.
Aero: Myślę sobie- taki dobry trening. Spróbuję interwały! 5 min rozruchu, 15 sek sprintu, 30sek odpoczynku... co mnie podkusiło? Zapitalałam tak, że orbi nie ogarniał i nie potrafił wyświetlić prędkości Potem uspokojenie by dobić do 10 min.

Ogólnie: Było dobrze Po wszystkim szybkie ubranie się i sprint do domu na ryż


Miska:

Byłam wczoraj ze znajomymi na piwie. Nic nie zamówiłam Powiedziałam, że moje postanowienie wielkopostne to brak alko i o dziwo zrozumieli i nikt nie namawiał.

+Mg, zielone, tran, woda,
+pomidor, papryka, sałata, ogórek, szczypior