[BLOG]Lucky555/IF - Dziennik treningowy [foty: 22, 60]

Wiosłowanie 35 ?

No tak wiem, śmiech na sali, ale praktycznie pierwszy raz robiłem to ćwiczenie i nie chciałem za bardzo przegiąć. Ale teraz widzę, że śmiało mogę dorzucić więcej.

Jeżeli hantlem to wcale nie tak mało

No 35 hantlem, to dobry wynik, jak na pierwsze 2 miesiące przygody z siłownią

Jak sztangielka to bardzo dobrze, jak sztanga to ten no :D

Dobra panowie, bez bicia przyznam się, że to sztanga Można się śmiać Szczerze nie wiedziałem ile mogę założyć i brałem śmieszne ciężary. W sumie pleców nie poczułem wcale, więc to znak, że trzeba założyć więcej. Następnym razem dorzucę więcej ;)

12.03.2014 r.

DNT

Dzisiaj od rana na zakupach, z tego wszystkiego przed 15 poczułem, że już padam z głodu i zjadłem banana i gruszkę na szybko. Potem już normalnie wg planu, ale okienko skróciło się gdzieś do 6-6,5 h. Wyjątkowo lajtowo weszło jedzenie, 3 posiłki potem w przeciągu 2h bez problemu wchodzły, aż byłem zaskoczony :D Fajny pomysł na twaróg mi dziewczyna dała, z ogórkiem kwaszonym i cebulą plus pieprz i sól. Zdecydowanie lepiej wchodzi niż standardowy. Myślę o dorzuceniu też jogurtu naturalnego, wtedy już powinien zdecydowanie fajniej wchodzić. Zakupiłem sobie nowe białeczko, pierwszy shaker, bo miałem dość już mycia blendera za każdym razem plus sos barbecue Walden Farmsa i sos karmelowy Walder Farmsa. Oceniam je na plus, barbecue jest naprawdę spoko i na pewno będzie mi umilał jedzenia mięs. Karmel też jest smaczny dość, kawałek do kawy i o wiele lepiej się pije. Zrobiłem sobie bezy z przepisu z Kuchni SFD, niepotrzebnie dałem papier, bo nie chciało zejść Ale jak to facet sobie poradziłem i degustowałem wraz z papierem Dałem białko truskawkowe, szczerze nie podpasowało mi do końca, chyba wolę inną formę jajek.

Dieta:15-21:30

Hej, 35kg to ja wiosłuję Ale ok ok, wiadomo, że jak pierwszy raz się robi dane ćwiczenie, to ciężko wyczuć obciążenie.

Dobrze wiedzieć Saida W sobotę zarzucę większy ciężar zdecydowanie, bo wjechaliście mi na ambicje

13.03.2014 r.

DT

Trening całkiem udany. Podobają mi się te ćwiczenia, bo nie muszę zmieniać miejsca na siłowni, tylko przysiad, wyciskanie sztangi i MC robię w jednym miejscu ;) Dieta zachowana również. Ogólnie można powiedzieć, że wszystko git. Fajnie wchodzi kawka z syropem karmelowym z WF. Potem na pewno kupię syrop do pancakes, bo słyszałem, że też kozacki jest.

Trening:
Przysiad 5x (40,50,60,65,70)
Wyciskanie sztangi stojąc 5x (20,20,25,30,35)
Martwy Ciąg 5x(40,50,60,65,70)
Podciąganie podchwytem na maszynie 3x (8,8,6)
Przedramiona 2x
Łydki 2x

Dieta:13-21

14.03.2014 r.

DNT

Pomimo powrotu na dzień do domu udało mi się utrzymać dietę w 100%. Wszystko zabrało się do torby, nawet wagę i można było gotować ;)

Dieta:13-21