Gwid - powolny progres - podsumowanie 18 m. str. 223

dobra ale mówię ze nie jest to zbyt estetyczne....

szama wczorajsza i nowy rekord z dzisiaj na bieżni - 6,12 km w 32 min. 5,15 min/km poluje na 4+ min na km;)







Zmieniony przez - Gwid w dniu 2014-02-14 21:20:21

to fakt, zaczyna być chudo

Jak mięso nie leci to git ale widzisz mam podobne boczki (może ciut mniejsze) przy mocno obcisłych spodniach czy slipach. Ciekawe przy jakim BF-ie to zanika.

Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2014-02-14 21:47:30

14-02-2014 DT

Micha - na 100% trzymana dieta

Suplementacja w trakcie dnia
GOLD-VIT C 1000 FORTE - Olimp
Białko C6 - 30 g
Stanofusion - 30 g
BCAA Powder - 12 g

Rozpocząłem nowy cykl ćwiczeń - split
poniedziałek - klata + łapki
środa - nogi + łapki/barki
piątek - plecy + barki + brzuch


Trucht - 9/12 km/h - 10 min, podniesienie tętna. dzisiaj niestety musiałem rozgrzać się na orbitreku a nie bieżni.

Ogólnorozwojówka - rozciąganie, wymachy, aktony barków - 5 min

Wiosłowanie sztangą nachwytem - 15x40, 12x50, 10x60, 8x65, podchwytem łatwiej idzie ale dałem radę trzymając technikę

Podciąganie na drążku chwytem neutralnym - cc x 12,12,10,8 - fajnie szło, ciężko ale przyjemnie, za tydzień dołożę 2,5 kg

MC - 12x60,10x80,8x100,6x110,4x110 - nie forsowałem bo po próbie konkursowej mnie plecy bolały.

naramienne w opadzie tułowia ze szrugsami - naramy 15,15,15,12 x 6 kg oraz szrugsy 40x15,15,15,12, za małe ciężarki wziąłem do szrugsów ale przyznam że po MC i tak się napracowały kaptury

brzuchy spięcia I leżąc - mam chyba nadwyrężony brzuch bo boli jak jasna cholera... zrobiłem bardzo ciężko i z wieloma przerwami bo nie mogłem 25,25,20,20 rep.

brzuchy spięcia leżąc skosy - łzy w oczach ale robiłem 20,20,15,15.

Bieg - 32 min, Vśr=11,5 km/h, dystans 6,1 km, na 12 min miałem równo 2,36 km, 4 km miałem w 21 min 3 sec

Czas trwania treningu: 120 min
Pompa - 7/10
Ciężary - 6/10
Zmęczenie - 8/10

Bardzo udany trening jak na moje wysokie oczekiwania. brzuch mnie martwi bo boli cała dolna część nad wiadomo czym..


Media:







Pozdro

oponka zyje swoim życie i się nie poddaje. mam chyba przećwiczone mięśnie brzucha bo ból w dolnej części jamy brzusznej po robieniu skłonów się pojawia. pomiar bf w poniedziałek będzie 10 dni - zobaczymy czy mięśnie nie lecą.

Zmieniony przez - Gwid w dniu 2014-02-14 22:47:49




Zmieniony przez - Gwid w dniu 2014-02-15 12:14:41

15/16-01-2014 DNT

Micha - na 100% trzymana dieta
15.02
białko: 152g
tłuszcze: 71g
węglowodany: 250g
kcl: 2233

16.02
białko: 141g
tłuszcze: 108g
węglowodany: 171g
kcl: 2242

Suplementacja w trakcie dnia:
GOLD-VIT C 1000 FORTE - Olimp

16.02 - bieg na bieżni 12 min - 2,35 km, 4 km w 21,35 min, łącznie 42 min, Vsr 10,8 km/h, kcl 790 odległość 7,9 km

Dzisiaj tj. 17.02. badanie kontrolne BF - zobaczymy co wyjdzie ale jestem raczej pozytywnie nastawiony, każde 0,5 kg przybliża mnie do niższego bf

na górze faktycznie już ładnie poleciało, ale ma jeszcze te boczki. ja bym dociął te boczki najpierw

Gwid tak patrzę jeszcze na szamkę i zastanawia mnie czy to nie przegięcie że liczba białek jest taka sama jak węgli. Jak obetniesz węgle np. kosztem tłuszczy to przestawiasz organizm na czerpanie energii z tłuszczy - jak to samo zrobisz z białkiem - to organizm zacznie uczyć się żyć z białka (zamiast budować) - MaGor gdzieś o tym pisał - brzmi to bardzo sensownie więc popytaj dietetyka czy nie przeginacie (szamka z walentynek)

Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2014-02-17 11:02:30

Ronin78

MaGor gdzieś o tym pisał

Cytowałem: http://www.fitnow.pl/pl/3/626/2025
Faktycznie. Brzmi mądrze. Ale tam też jest mowa o 30-35% udziału białka w kaloryczności. I tu też wychodzi sporo.

To sa dni treningowe w których tyle wychodzi. Spokojnie bez paniki. W DNT jest równo 1,6 g na kg wiec równowaga jest zachowana. Patrzcie na to tez jak na bilans tygodniowy a nie dzienny.

Ronin78

Gwid tak patrzę jeszcze na szamkę i zastanawia mnie czy to nie przegięcie że liczba białek jest taka sama jak węgli. Jak obetniesz węgle np. kosztem tłuszczy to przestawiasz organizm na czerpanie energii z tłuszczy - jak to samo zrobisz z białkiem - to organizm zacznie uczyć się żyć z białka (zamiast budować) - MaGor gdzieś o tym pisał - brzmi to bardzo sensownie więc popytaj dietetyka czy nie przeginacie (szamka z walentynek)

Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2014-02-17 11:02:30

moim zdaniem nie ma i nie będzie przegięcia bo nie za bardzo już jest z czego obcinać, niech jeszcze zbije z 200kcal z węgli to raptem będzie miał 50g węgli mniej, ale cały czas pozostanie ~150g węgla co uniemożliwia raczej wejście w ketozę.
poza tym może obciąć też tłuszcze

Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2014-02-17 14:05:53