[Dziennik] - WŚ

Trening nr 39 (gimnastyka)


1. Dips 5s x 5p +10kg
2. Chin-ups (R) 5s x 5p
10kg / 7.5kg / 5kg / 2.5kg / 0kg
3. Brzuszki skośne 5s x 8p
4. Pistolety 5s x 5p
5. Mostek zapaśniczy 5s x 8p

6. Handstand 3s x 25sek
7. L-Sit 3s x 20sek

Czas odpoczynku:

a)między seriami: 1.5 minuty
b)między ćwiczeniami: 2 minuty
c)między dynamicznymi, a statycznymi: 3 minuty

Czas treningu: 2:42

(R) - rings, na kółkach robię.

1. Starałem się zwolnić przy powtórzeniach, aby napięcie czuć, no i różnie bywało, często wychodząc do góry musiałem spinać dosłownie dupę :D

2. Regresja ciężarowa - kontynuacja. Świetna metoda i wydaję się logiczna, bo z samego początku mamy zapasy, więc te progresje ciężarowe nie zawsze są dobre, bo możemy za dużo kg dołożyć i nie zrobimy poprawnie technicznie.

3. Jest dobrze! Brzuch wyczuwalny nieźle.

4. Dziś doszedłem do tego, że nie padałem do tyłu przez moją słabą równowagę, ale przez drugą nogę. Gdy robiłem pistolety na lewej nodze to prawą musiałem mocno podnosić do góry co skutkowało glebą, albo czasem haczyła o podłogę. Od dziś będę robił pistolety na podwyższeniu. Mam taką belkę co dzieli mi pokój 2 części, wysoka na 20cm i na niej robię pistolety. Super sprawa, mogę bez obaw zejść jak najniżej nie zahaczając drugą nogą(przez to też traciłem napięcie mięśniowe).

5. Zrezygnowałem z rolowania karkiem i powróciłem do mostku zapaśniczego(ten tyłem), robiłem konkretne zatrzymania izometryczne i kark jest teraz dobrze wyczuwalny - pompa!

6. Podszedłem maksymalnie pod ścianę, musiałem dociskać palcami, aby nie przelecieć co też utrudniło HS i nieźle spompowało barki. Ledwo ustałem ostatnią serię.

7. Spinałem co się tylko dało, obciągałem palce, uda spinałem, brzuch, plecy, ramiona, aby wytworzyć jak największe napięcie i udało się, dobrze dziś poszedł L-sit.



Zmieniony przez - WŚ w dniu 2014-02-12 22:18:51

Dobry trening i dziękuję za pomysł z paskiem nawet nie myślałem o tym :) wdrożę do treningu na 100% :D

Od tego jest to forum, aby nawzajem sobie pomagać :D I jak działa ten sposób, bo po prostu mi wpadł do głowy, a nie testowałem i nie wiem jakie to ma zastosowanie w praktyce?

Trening nr 40 (gimnastyka)


1. Dips 5s x 5p +10kg
2. Chin-ups (R) 5s x 5p
10kg / 7.5kg / 5kg / 2.5kg / 0kg
3. Brzuszki skośne 5s x 8p
4. Pistolety 5s x 5p
5. Mostek zapaśniczy 5s x 8p

6. Handstand 3s x 25sek
7. L-Sit 3s x 20sek

Czas odpoczynku:

a)między seriami: 1.5 minuty
b)między ćwiczeniami: 2 minuty
c)między dynamicznymi, a statycznymi: 3 minuty

Czas treningu: 2:49

(R) - rings, na kółkach robię.

1. Dobrze było, wyczuwalna praca ramion.

2. O wiele lepiej niż poprzednio nawet w niektórych seriach miałem zapasy, ale, że robię pod siłę to 5 i wsio, zobaczymy jak w poniedziałek.

3. W ostatnich seriach wyczuwalna praca mięśni - pierwsza klasa!

4. Robię nadal na tym podwyższeniu co bardzo fajnie działa na nogi, uwielbiam trenować nogi zwłaszcza pistoletami. Jestem jakimś ewenementem, bo zazwyczaj się słyszy jak to ludzie uciekają od trenowania nóg. Wolę napinać 'czwórki' niż bicepsy, bardziej cieszy ten widok i ogółem atletyczne nogi spoko wyglądają. W ostatniej serii robiłem zatrzymania izometryczne na 1-2s i 'dobiłem' nogi!

5. Mostek i zatrzymania odliczając do 5 średnim tempem, kark styrany.

6. W ostatniej serii zdjąłem buty treningowe i o niebo lżej, tak po prostu spróbować bez. Niby trampki, a taka różnica, obciągnąłem palce i wystałem.

7. W pierwszej i nawet drugiej serii niezłą moc wyczuwałem, nawet nogi przez moment trzymałem ponad poziomem, jak tak będzie dalej szło będę zadowolony.

Z tym zdjęciem butów to dobry pomysł, ja zawsze na boso ćwiczę w spodenkach. To chyba zależy od własnego upodobania i jak się kto czuję. Dopiero dziś sprawdzę ten sposób, ale póki co czasu nie ma za bardzo, więc trening bardzo późno chyba będzie. :)
Coraz ładniejsze wyniki.

Trening nr 41 (gimnastyka)


1. Dips 5s x 5p +12.5kg
2. Chin-ups (R) 5s x 5p
12.5kg / 10kg / 5kg / 2.5kg / 0kg
3. Brzuszki skośne 5s x 8p
4. Pistolety 5s x 5p
5. Mostek zapaśniczy 5s x 8p

6. Handstand 3s x 25sek
7. L-Sit 3s x 20sek

Czas odpoczynku:

a)między seriami: 1.5 minuty
b)między ćwiczeniami: 2 minuty
c)między dynamicznymi, a statycznymi: 3 minuty

Czas treningu: 2:47

(R) - rings, na kółkach robię.

1. Dodałem 2.5 kg, może za szybko, ale i tak dałem radę zrobić i była moc.

2. Przesadziłem, niepotrzebnie tutaj dodawałem te 2.5, bo już w drugiej serii z 10kg musiałem ostatnie powtórzenie ratować nogą, więc potem zdjąłem do 5 i poszło okej.

3. Jak ostatnio, to ćwiczenie coraz lepiej mi wychodzi, nic dodać ni ująć, jest super.

4. Pierwszą serię robiłem w obuwiu, a potem zdjąłem i od razu inaczej się zachowywało ciało, musiałem bardziej walczyć o równowagę.

5. Nie chciało mi się trochę tak długich zatrzymań, ale starałem się robić jeszcze większy zakres powtórzenia, odchylałem maksimum.

6. Bez obuwia całkowicie, podszedłem maksymalnie pod ścianę, obciągnąłem palce u stóp, przykleiłem czoło do ściany i wystałem. Ciężko było, ale dałem radę.

7. W pierwszej serii energia jakiej wcześniej nie miałem, rozkraczyłem na chwile nogi i powróciłem, a następne serie bez takiej mocy, ale dobrze.


Dodałem jedno ćwiczenie do rozciągania, które ułatwi mi potem nauke V-sit.

Trening nr 42 (gimnastyka)


1. Dips 5s x 5p +12.5kg
2. Chin-ups (R) 5s x 5p
10kg / 7.5kg / 5kg / 2.5kg / 0kg
3. Brzuszki skośne 5s x 8p
4. Pistolety 5s x 5p
5. Mostek zapaśniczy 5s x 8p

6. Handstand 3s x 25sek
7. L-Sit 3s x 20sek

Czas odpoczynku:

a)między seriami: 1.5 minuty
b)między ćwiczeniami: 2 minuty
c)między dynamicznymi, a statycznymi: 3 minuty

Czas treningu: 2:49

(R) - rings, na kółkach robię.

1. F

2. E

3. N

4. O

5. M

6. E

7. N


Nie mam po co dziś opisywać poszczególnych ćwiczeń, bo wszystko poszło genialne. Mój szczęśliwy dzień, naprawdę trening był genialny, już na rozgrzewce taka energia, podczas treningu również, wiadomo opory były, ale wszystko ładnie weszło, przy rozciąganiu również taki spokój, lepiej wszystko się rozciągało, większy zakres nawet w co poniektórych, zwiększyłem czas mostku do 2x20sek.

I cały czas analizuje skąd taka energia na treningu, patrząc na dzisiejszy jadłospis nie był wysokich lotów(rano jajecznica, 4 tosty, a na praktykach 2 bułki słodkie z biedronki i 2 bułki z kapustą również z biedronki), spałem poprzedniej nocy stosunkowo niewiele ok 6-7 godzin. Coś naprawdę fajnego, oby więcej takich dni.


Zmieniony przez - WŚ w dniu 2014-02-19 21:59:53

Trening nr 43 (gimnastyka)


1. Dips 5s x 5p +12.5kg
2. Chin-ups (R) 5s x 5p
10kg / 7.5kg / 5kg / 2.5kg / 0kg
3. Brzuszki skośne 5s x 8p
4. Pistolety 5s x 5p
5. Mostek zapaśniczy 5s x 8p

6. Handstand 3s x 25sek
7. L-Sit 3s x 20sek

Czas odpoczynku:

a)między seriami: 1.5 minuty
b)między ćwiczeniami: 2 minuty
c)między dynamicznymi, a statycznymi: 3 minuty

Czas treningu: 3:02 - przedłużyło się, bo nagrywałem jak robię statyki i do tego musiałem zrobić ponad programowe 2 serie L-sit, żeby było nagranie.

(R) - rings, na kółkach robię.

1. Zjeżdżałem jak najniżej i starałem się dość wolno, aczkolwiek ciężko mi na razie z tym 12.5 kg w pasie, ale mimo wszystko czuję energię i dobrze "ładuje" w łapy.

2. Czułem większą siłę nawet niż ostatnio, przy 7.5 kg czułem nawet zapas powtórzeniowy i podciągając się czułem taką moc.

3. Starałem się przykleić lędźwie do podłogi i ich nie odrywać, skręcając się tylko i czułem lekkie utrudnienie.

4. Wyczułem nowe mięśnie. Dziwne, wcześniej nie odczuwałem, ale dziś po prostu zaangażowałem jakieś inne włókna. Poczułem te wewnętrzne mięśnie uda - takie małe nad kolanem. Robiłem bardziej na dynamikę te pistolety i fajnie wychodziło, w dół ok 2-3s, a do góry jak najszybciej i czasem nawet podskakiwałem lekko - fajnie!

5. Zatrzymania izometryczne ciąg dalszy, a jedno powtórzenie trwało ok 6-7s. Teraz odczuwam tego efekt, kark skatowany :D

6. Chaotycznie, bo nagrywałem. Pierwsza seria w ubraniach i butach, a reszta tylko w majtach, aby było widać sylwetkę i czy dobre ułożenie ciała mam. O wiele łatwiej jest bez butów, niby trampki, ale ciągną w dół.

7. Tutaj również chaos, bo starałem się nagrać technikę i cały czas bez obuwia, w majtach i takie same spostrzeżenia jak wyżej czyli o wiele łatwiej bez obuwia, które ciągnie w dół, a dodatkowo zrobiłem 2 serie, czyli w sumie 5sx20sek, bo niektóre nagrania nie obejmowały części ciała, które chciałem zobaczyć.


Za tydzień chcę wystartować z PUSH/PULL 4xtydzień, a nie chcę robić przerwy to myślę, że przyszły tydzień dociągnę aktualnym planem, ale na luzie, bez obciążeń, bez zatrzymań izometrycznych i udziwnień, bo nie chcę rezygnować z treningów, a przede wszystkim z rozciągania.

----------------------------------------------------------------------





Fantastycznie mi się przy tym utworze rozciągało, epicko wręcz.




Zmieniony przez - WŚ w dniu 2014-02-21 21:35:43

W domu jak masz możliwość to zrezygnuj z obuwia i ubieraj się naprawdę lekko. Wtedy jest łatwiej skupić się na ćw.
Widzę, że w podobnym czasie zmieniamy plan hehe :D
Nic tylko gratulować wytrwałości. No, ale jeszcze długa droga do sukcesu :D

wisnia

W domu jak masz możliwość to zrezygnuj z obuwia i ubieraj się naprawdę lekko. Wtedy jest łatwiej skupić się na ćw.
Widzę, że w podobnym czasie zmieniamy plan hehe :D
Nic tylko gratulować wytrwałości. No, ale jeszcze długa droga do sukcesu :D

Na razie wolę ćwiczyć w nim, bo ciągnie od paneli i nie chcę robić przerwy przez jakieś głupie przeziębienia.

Ćwiczę nim już 8 tydzień, jak na mnie to dość, już mi się nudzi i nie mogę się doczekać tego dzielonego, bo nigdy tak nie ćwiczyłem, a mam przeczucia, że to będzie strzał w dziesiątkę!

To już nawyk, nawet nie myślę o tym, aby przestać. Mimo, że z praktyk wracam ok 18 to i tak idę ćwiczyć nie zważając na to, że mój trening trwa z dobre 2.5 godziny, były sytuację, że na głodnego szedłem ćwiczyć. Patrząc na moje cele to dopiero początek drogi gimnastyka :D


---------------------------------------------------------------------

dziś standardowo jak to w soboty odpoczywałem na basenie, sauna, jacuzzi, bicze wodne. Super się czuje :D



Zmieniony przez - WŚ w dniu 2014-02-22 22:18:58

Trening nr 44 (gimnastyka)


1. Dips 5s x 5p
2. Chin-ups (R) 5s x 5p
3. Brzuszki skośne 5s x 8p
4. Pistolety 5s x 5p
5. Mostek zapaśniczy 5s x 8p

6. Handstand 3s x 25sek
7. L-Sit 3s x 20sek

Czas odpoczynku:

a)między seriami: 1.5 minuty
b)między ćwiczeniami: 2 minuty
c)między dynamicznymi, a statycznymi: 3 minuty

Czas treningu: 2:48

(R) - rings, na kółkach robię.

1. Właściwie nie poczułem w ogóle tego ćwiczenia, nic dziwnego, zdjąłem ciężar, bo robię sobie "tydzień regeneracyjny" przed zmianą planu. W pewnym momencie czułem taką moc, że czułem, iż mogę zrobić dipsy z klaśnięciem, bo tak do góry lajtowo szło.

2. Również towarzyszyła mi w tym ćwiczeniu moc, może nie taka jak przy pompkach, ale też było dobrze.

3. Przykleiłem lędźwie i skręcałem, fajnie było czuć brzuch.

4. Starałem się robić dynamicznie. 2-3s sekundy schodzę, a staram się jak najszybciej podnieść-wybić, z lekkim podskokiem - dobre!

5. Bez zatrzymań, bez udziwnień, dynamicznie, na szybko.

6. Dwie pierwsze serię w bluzie i butach, a ostatnia bez bluzy i bez butów.

7. Ładnie mi to dziś wyszło, obciągnięcie palców wręcz podręcznikowo, fajnie to wygląda jak są tak obciągnięte palce.

Tak jak pisałem ten tydzień będzie bez ciężarów, bez zatrzymań, bez udziwnień - regeneracyjny, bo nie chcę opuszczać treningu, zanudziłbym się i "nosiło" by mnie :D