Dawno nie zakładałem osobnego tematu, bo nie miałem takiej potrzeby, jednak dzisiejszy dylemat mnie wręcz przerósł. Konkretniej chodzi mi o jedzenie buraków (zwykłych całych, prawie surowych). Czy nie są one przeciwnikiem hardcorowej masy? Aktualnie jestem na masówce, jednak usłyszałem od Michała Karmowskiego, że buraki utrudniają w jakimś stopniu budowanie mięśni, a chodzi przecież o masę, a nie tylko oto, by na wadze pokazywało więcej.
Zagłębiłem się bardziej w temat, i zdania są podzielone, dlatego chciałbym tutaj usłyszeć jakieś konkretne odpowiedzi i ewentualnie wytłumaczenie. Poszukałem i jednocześnie znalazłem artykuły o tym, że buraki jedzone przed treningiem zwiększają zdolności wysiłkowe, czyli mniej się męczysz i lepiej działasz w trybie beztlenowym, dzięki azotanowi, który poprawia krążenie itp, itd.
Moje podsumowanie: dzięki azotanowi zwiększają nasze możliwości treningowe, wytrzymałościowe itd, ale czy pomagają w budowaniu czystej masy, czy wręcz odwrotnie? Po prostu zadziwił mnie komentarz Michała Karmowskiego, który jednak jest autorytetem dla wielu.
Z góry dzięki za info! BEDO SOGI!
Projekt Masa 2014, czyli KUREK nie zniknie!
http://www.sfd.pl/KUREK_nie_zniknie__masa_zimą_2013_[DT]-t994269.html
[ART] Dlaczego białko to nie magiczny proszek i czemu z kreatyną warto poczekać?
http://www.sfd.pl/[ART]_Dlaczego_białko_to_nie_magiczny_proszek_i_czemu_z_kreatyną_warto_poczekać_-t1004088.html