SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[DT] Arnoldzdobywca

temat działu:

Dzienniki Juniorów

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 60040

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2010 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 35251
a ja zupełnie odwrotnie, zazdroszczę wszystkim, którzy normalnie jedzą węgle, ale jak widzę siebie w lustrze po dniu w którym zjem koło 400 g, to od razu mam ochotę redukować
wczoraj brak wypiski, bo to był dziwny dzień. Wróciłem do domu, nie miałem intenetu. Postanowiłem trochę przyczitować, ale po 1 posiłku złapały mnie wyrzuty sumienia podliczyłem i wyszło, że bilans przkroczyłem o 200 kcal, węgli zjadłem koło 270 g. byłem zły, bo miało to miejsce o 15. Strzeliłem drzemkę i-obudziłem się teraz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2010 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 35251
Dzisiaj lecą 2 tygodnie od rozpoczęcia "low carba". W dupie to mam, nigdy wiecej. Męczę się bardziej niż pod koniec redukcji, praktycznie ciągle jestem głodny, a brzuch rośnie tak samo jak na weglach, pomimo ledwie 300-400 gramów nabieranych tygodniowo. Mało przyjemności z jedzenia, drogo, a zapchac można się tylko warzywami (czyli de facto i tak weglami). Taki widać mój urok, że redukować muszę przez większość roku. Idę skatowac plecy, chociaż tam też pod górkę-malo obciążenia na silce, największe 10 kg, więc na sztange nie wejdzie więcej niż 85 kg :(
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2010 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 35251
swoją drogą, mam ciekawostkę-najskuteczniej swoje cele osiągałem na diecie na której jadłem co chcialem(czytaj słodycze), ale pilnowałem bilansu. W tej chwili głównie przez chęć na smak np. żelek zjadam ponad zapotrzebowanie. Wiem, że to ideologia wzięta żywcem od warszawskiego koksa, ale mówię poważnie-może po prostu część osób powinna tak jeść? Bo widzę po sobie-długotrwała walka z samym sobą zawsze jest przegrana, czy to po godzinie, czy po miesiącu, czy też roku. Spróbuję jeść w ten sposób przez jakiś okres, wybierając w miarę rozsądnie(unikanie najgorszych śmieci, ale raczej intuicyjne) i oczywiście w skromnych ilościach, zobaczymy, co z tego będzie. Gorzej niż teraz raczej nie będę się czuł, mówcie co chcecie, a pilnowanie się powinno przyjść łatwiej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2010 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 35251
dobra, poprzednia przygoda z dziennikiem nie trwała długo, sporo obowiązków w szkole, kurs na prawko a chęci zabrakło :P
Postaram się powrócić do regularnych wypisek, prawko zrobione, klasa maturalna, więc luzik jest
Odkąd zacząłem stosować luźniejszą dietę weszła czysta masa . Od razu wyjaśnię, że luźniejsza nie oznacza u mnie ciastek 24/7. Ogólnie słodycze jem, jak dostanę od mamy, sam nie kupuję, bo hajs się nie zgadza, w związku z tym dieta jest trzymana w tygodniowym rozliczeniu na jakieś 80% czystej szamki, 20% trochę gorzej(i wliczam tu np. daktyle czy inne bakalie których lubię zjeść 500g dziennie )
Nie jestem zadowolony ze swojej sylwetki, nie byłem zadowolony od początku masy, wolałbym być sucharem na 100%, jak jeden z kolegów tutaj w dziale, który niedawno wszedł na masę Tym samym cisnę redukcję na 2800 kcal od początku stycznia. Żeby było weselej, to wychodzi z tego rekomp, więc nie będę jakoś spektakularnie ciął w tej chwili kalorii, efekt mnie zadowala.
w każdym razie moje wymiary i wyniki na dziś
Współczynnik BF:13%-wg mnie więcej, ja chcę 6 pak
Waga:83-84kg
Obwód w pasie:83cm
Obwód uda:62cm
Obwód klatki:108cm
Obwód bicepsa:36cm
Obwód bioder:92cm
Obwód przedramienia:32cm
Obwód łydki:43cm
Martwy ciąg:90kg
Przysiad:120kg
Podciągnięcia:8
Wyciskanie na barki:24kg (progress o 100% od początku masówki ale i tak żenujący wynik)
Wyciskanie na ławce płaskiej:40kg
trening wrzucę jeszcze dzisiaj, zrzuty z diety od jutra
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2010 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 35251
Dzisiaj zestaw nogi+brzuch, niestety nie na tej siłce i słabo z ciężarem, ale za to intensywnie. Porobiłem serie łączone, trening w jakieś 40 minut 25 serii. W tym czasie kumpel obchodzący dzisiejsze święto zrobił rozpiętki i uginanie młotkowe
do rzeczy
przysiad 5s 70 kg. Obciążenie podłe, ale boję się robić sztangą bez zacisków. Przysiady łączone z wyprostami na maszynie 5s 40kg
MCNPN 5s42kg łączony w wykrokami 40 kg na plecach. Wykroki w miejscu zamiast chodzonych, ale mocno weszło
allahy 5s 40 kg bez sensacji, ale zaliczone
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2010 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 35251
wtorek to najpękniejszy dzień tygodnia. Do szkoły na 4 lekcje, potem siłka, a na niej- Klata i łapy w superseriach
klata:
wyciskanie, płaska -4s 45 kg +5. Technicznie tak sobie, ale ciężar pogardzony. Najważniejsze to iść ciągle w górę
rozpiętki- 3s 12 kg
pompki 3s 12 powtórzeń
przenoszenie sztangielki znad głowy- 4s 20 kg. Radek Słodkiewicz polecał to ćwiczenie na koniec treningu ostatnio. Polecam, faktycznie fajnie się czuje.
biceps+triceps
5s Prostowanie ramion na wyciągu górnym nachwytem 25 kg+modlitewnik ze sztangą giętą 30 kg
5s wyciskanie francuskie jednorącz 14 kg+biceps supinacja 14 kg
20 min spaceru po mieście(w oczekiwaniu na autobus :) ) jako aeroby. Chciałem jeszcze coś pokręcić po siłce, ale mam mega domsy na całych nogach
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 116 Napisanych postów 8063 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 42751
Co tak słabo siła stoi w reszczie ćwiczeń w porównianu do mc i przysiadów ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2010 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 35251
dobre pytanie :P Ostatnio i tak ruszyło. Myślę, że technika leżała, bo np. dopiero od 2 miesięcy miewam mocne domsy na klacie, wcześniej prawie nigdy. Kiedyś pewnie się wyrówna, a narazie będę wyglądał jak deska klozetowa z masywnymi nogami :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2010 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 35251
z wpisywaniem jedzenia mam taki patent, że wybieram najbardziej kaloryczną wersję, jeśli nie jestem pewny makrosów. Tak więc widzicie tutaj jakiś chleb, najbardziej kaloryczny na potreningu, a tak na prawdę to był pełnoziarnisty. Podobnie z warzywami-sałatka z marchewką+kapustą pekińską czy innym ogórem w dzienniku ląduje jako marchew. Wyjadłem dzisiaj obiady z ostatnich paru dni
dzisiaj trening w niespełna godzinę, jutro szykuje się DNT. Strzelę sobie jakąś tabatę. Nie wiem na ile ten trening działa na spalanie tłuszczu, bo nigdzie na necie nie można znaleźć sensownych badań dotyczących wpływu na EPOC (ma ktoś może? ). Ja jakiśtam wpływ widzę,głównie na kondycję, więc robię, zwykle 2 razy na tydzień

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 116 Napisanych postów 8063 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 42751
Czemu nie dałeś wypiski z treningu ? ZCo do warzyw i owoców to moim zdaniem nie ma co ich wliczać jak i napojów ( z wyjątkiem bananów i mleka :p )
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[DT] tomekkurek

Następny temat

Never turn your back on The Ripper s. 1, 18, 51

WHEY premium