Powiedziałam kiedyś koleżance w pracy, że skoro już mnie wszyscy straszą tymi dzikami, chciałabym spotkać choć jednego ..
Powiem wam trzeba uważać czego sobie człowiek życzy bo marzenia się spełniają
---------------------------------------------------------------------
9.12.13
Pilates
Cały dzień jak paralityk - Mam zakwasy i nie zawaham się ich użyć aby rozśmieszyć otoczenie
---------------------------------------------------------------------
10.12.13
Bieg spokojny
10,05km w 1g:01m
HRśr - 145 bpm
W sumie to żółwi, a nie spokojny.... Nadal wysokie tętno, co średnio mi pasuje, bo gdybym biegła na samopoczucie stwierdziłabym że to szybszy luźny trening. Więc albo coś mi się poprzestawiało w Garminie i nie łapie dobrze GPS, albo w dalszym ciągu spowalniają mnie te zakwasy.
Nawet przez dzika nie przyspieszyłam
---------------------------------------------------------------------
Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2013-12-11 09:10:57
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
zatem i ja się pojawiam o bogini górskich szlaków
jak ja zazdroszczę tych biegów górskich...kurde muszę chyba jakiegoś kochanka górola zapoznać
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220
---------------------------------------------------------------------
11.12.13
Trening domowy
3x Obwód A:
1. Wyciskanie hantli leżąc na piłce x12 [6/7/8kg]
2. Prostowanie ręki z hantlą zza głowy siedząc na piłce x12 [3/3/4kg]
3. Pompki na boksie x12
4. Wyciskanie na barki z rotacją x12 [5/6/7kg]
5. Triceps Kickbacks x12 [3/3/4kg]
3x Obwód B:
1. Ściąganie gumy do klatki x 12
2. Uginanie naprzemienne z hantlami stojąc x12 [3/3/4kg]
3. Wiosłowanie hantlą w oparciu o piłkę x12 [6/7/8kg]
4. Uginanie młotkowe siedząc na piłce x12 [3/3/4kg]
2x Obwód Core:
1. Turlanie piłki pod siebie x15
2. Plank na piłce x max
3. Mountain climber x15
4. Prostowanie tułowia na piłce x15
Tym razem lepiej, nie zabiło mi tak rąk. Może dlatego, że trening nie byl na głodzie, albo i przede wszystkim dlatego, że zeszłam z ciężarem w prostowaniu zza głowy.
Pilates
1h ćwiczeń z gumami i zarąbistą 10 minutową relaksacją na koniec - ommmmm
---------------------------------------------------------------------
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
---------------------------------------------------------------------
12.12.13
Bieg spokojny
9.79km w 59m:20s
HRśr - 153bpm
Czaaaaad, patrząc na HR powinnam jeszcze zwolnić, no ale bez
jaj...
do jakiego żółwiego tempa trzeba nam zejść ...
Chyba czas przypomnieć sobie jeden mądry cytat [mam całą kolekcję takich fotel w telefonie ]
---------------------------------------------------------------------
Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2013-12-13 08:38:26
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
Będę śledzić i dużo się uczyć przy okazji
Trzymam kciuki i życzę:
Pojemnych płuc i szybkich nóg
Co głowy się słuchają
Przeglądałam twój dziennik, masz ładne życiówki
---------------------------------------------------------------------
14.12.13
Bieg spokojny
10,15km w 1g:71m
HRśr - 140 bpm
Wolno, wolno, coraz wolniej. Tak ma być, więc tak będzie.
W planie miałam jeszcze siłownie i "leg day" ale koniec końców został przeniesiony
---------------------------------------------------------------------
15.12.13
Bieg spokojny
21,49km w 2g:19m
HRśr - 142 bpm
Długie i spokojne. Fajnie się biegło
---------------------------------------------------------------------
Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2013-12-15 20:15:54
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
16.12.13
Trening dół
2x plyo
wszystko po 60 sekund
1. Wskok na podwyższenie
2. Przeskoki bokiem przez podwyższenie
3. Przysiad z wyskokiem
4. Wypady z wyskokiem
Siłowy 3x12,
60 sekund przerwy
1. Przysiad ze sztangą nad głową [12/22/27kg]
2. Hip thrust na jednej nodze
3. Wypady bocianie [2/2/2kg]
4. Wykrok w bok [5/7/9kg]
5. Thrusters [12/22/27kg]
3x Obwód Core
wszystko x20
1. Unoszenie piłki proste nogi
2. Brzuszki nogi na piłce
*Plyo: tym razem nie umierałam jak ten leszcz. W przysiadach padałam co jakieś 20-30powt
** Silowy: Hip thrust dało radę na jednej nodze (bo żyłam po plyo)
Bociany - 2kg zabijają skrzydła
*** Core - nie dobijałam się bo miałam w planie pilates wieczorem
+ Pilates
---------------------------------------------------------------------
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
prosze o pomoc w rozpisaniu treningu
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- ...
- 150