Won z sadłem - Dziennik Lume /Film str.29

Dzisiejszy dzień zacząłem od porannej tabaty naczczo. Potem śniadanie zgodnie z planem i to na tyle co do planu, gdyż następnie były imieniny u dziadka starałem się nie pić soków i coli oraz nie jadłem chleba. Co do planów to tak na dzień dzisiejszy to nie opuścić diety i treningów do świąt, czyli do 25.12, a następnie do świąt wielkanocnych, a potem to już do wakacji. I w sumie wychodzi to ponad 180 dni diety i treningu... trochę sporo, ale nikt nie mówił, że to będzie proste prawda?

Witam serdecznie dzisiejszy dzień był udany muszę powiedzieć. Dieta trzymana, ale miałem mały problem z serkiem wiejskim, ponieważ zapomniałem łyżeczki i musiałem kombinować ze sreberkiem :) Ćwiczenia to fbw, ale dodałem jedno ważne ćwiczenie na plecy, które naprawdę dobrze poczułem z czego bardzo się cieszę, ponieważ nigdy wcześniej nie czułem tak dobrze pleców! Mianowicie podciąganie z nogami na ziemi a wygląda to mniej więcej tak:


Tylko ja miałem nogi zgięte - Jeszcze nie ten poziom :D
Jutro dzień nie treningowy, czyli bieganie plus 2 w-f, będzie ciekawie.

Witam przez dwa dni nie robiłem wpisów z powodu nauki i braku czasu. Ale od początku
Wtorek - Dzień nie treningowy dieta trzymana co do ziarenka. Trening aerobowy 20 min biegu, skipy, sprinty, przysiady z wyskokiem, wykroki.
Środa- Dieta trzymana dla dnia treningowego. Trening to fbw z podciąganiem takim jak w/w dobrze czuje plecy przy, nim, więc je zostawię.

Tak, więc witam po krótkiej przerwie.
Sobota i niedziela - Pobyt u rodziny na wsi, domowe obiady i pomoc przy domu, ogrodzie itd.
Poniedziałek - Dieta trzymana, ćw to fbw, ale inne ćwiczenia na plecy, gdyż jestem w trakcie robienia stojaków, bo przy krzesłach, których teraz używam muszę skupić się na tym aby nie spaść zamiast na ćwiczeniu. Myślę, że do końca tego tygodnia będą gotowe (dam foto jakby co Dzisiaj się mierzyłem rano na czczo i tak to wygląda:

24.11.13
Barki: 110cm
Klatka:: 90cm
Pas: 95cm
Biodra: 101cm
Udo lewe: 62cm

02.12.2013
Barki: 109,5cm
Klatka:: 91cm
Pas: 93cm
Biodra: 101cm
Udo lewe: 61cm

I teraz tak zostało 23 do świąt przez, które nie mam zamiaru się obijać, ale nie wiem jak to będzie na święta najwyżej postaram się nie jeść rzeczy, które mają dużo w/w.

Um z tą emotką to nie miało tak być, jak, by co :D

Dzisiejszy dzień był bez treningowy, ale z aerobami w postaci krótkiego truchtania było, by dłuższe, gdyby nie kolka dlatego muszę biegać na pusty żołądek, bo nawet po godzinie od jedzenia łapią mnie kolki. Do tego sprinty, skipy i podbiegi pod górkę. Dieta trzymana zgodnie z rozpiską, ale dodatkowym posiłkiem była zupa szczawiowa w sumie praktycznie 0kcl i węgli.

Witam serdecznie chwilę nie uzupełniałem dziennika, ponieważ trochę się z tym nie wyrabiałem, ale jest weekend to można uzupełnić.

Środa- Dzień treningowy fbw plus kilka dodatkowych ćwiczeń na klatkę (najsłabsza partia, dieta trzymana.
Czwartek- Dzień nie treningowy dieta trzymana, 15 min biegania, sprinty, podbiegi pod górkę, skipy, przysiady z wyskokiem.
Piątek- Dzień treningowy. Jakoś mało energii miałem nic mi się nie chciało dlatego tylko 2 serie fbw, dieta trochę kulała.
Sobota- Od rana sprzątanie mieszkania co mnie wykończyła dlatego bez aerobów

Dziś dzień wymiarów

02.12.2013
Barki: 109,5cm
Klatka:: 91cm
Pas: 93cm
Biodra: 101cm
Udo lewe: 61cm

08.12.2013
Barki: 112cm
Klatka:: 90cm
Pas: 97cm
Biodra: 101cm
Udo lewe: 60cm

Waga:77kg

Stwierdzam mały zastój, a wręcz przybycie kilku cm co jest dziwne, ale cóż... Muszę zwiększyć intensywność aerobów. Na wiosnę coś czuje, że waga i cm szybko ruszą, gdyż powinienem mieć już na nowy rower co oznacza dużo jazdy na, nim :)

No witam wczoraj szybko zasnąłem dlatego dziś rano uzupełniam dziennik. Wczorajszy dzień treningowy był okej dieta trzymana, zamieniłem ryż na makaron pełno ziarnisty. Trening to fbw i tak dodałem 2kg do ciężarków i 2 powt do pompek. Na końcu dobiłem jeszcze klatkę negatywnymi powtórzeniami oraz pompkami na kolanach. Wiem, że zakwasy to nie oznaka dobrego treningu, ale ich serio dawno już nie miałem :D

Witam serdecznie nie było mnie 5 dni, były to dni proponowanych ocen. Na szczęście oceny są w porządku i nic nie muszę poprawiać, więc myślę, że od jutra dziennik będę uzupełniał codziennie. Plany na przyszłość to tak. Po świętach, czyli od 27.12 powrót po wigilii zamierzam także tego dnia zmniejszyć węglowodany o 5g i zwiększyć intensywność aerobów, gdyż mam lekki postój. Jeżeli do marca uda mi się spalić na tyle brzuch aby po spięciu mięśni było je widać to w marcu zaczynam trening brzucha. Co do zdjęć podglądowych to myślę, że gdzieś tak za 5kg, czyli przy wadzę 70-72 (77 aktualnie).

Tak to ja wróciłem po świątecznej przerwie. Mam zamiar prowadzić w miarę rzetelnie dziennik i rozumiem, że pewnie nikt już do końca się w, nim nie wypowie (w sumie to się przyzwyczaiłem, bo od kilku stron tylko ja tu pisze). Zaczynam od poniedziałku, czyli dnia treningowego dieta według planu ćwiczenia to pompki 10x2 , podciągnięcia poziome szeroko 10x2, arnoldki jedną ręką 10x2, pompki wąskie 10x2 podciągnięcia poziome podchwytem (na bisceps i plecy razem) plus zaczynam wzmacniać brzuch i mięśnie wewnętrzne, czyli plank przodem 40sek x2 i plank bokiem 25sek x2. Dziś bez nóg z powodu stłuczonego prawego pośladka...sylwester...
Z takimi wymiarami zaczynam dziś i wsumie myślałem, że będzie gorzej, a nawet w pasie jest mniej :)

08.12.2013
Barki: 112cm
Klatka:: 90cm
Pas: 97cm
Biodra: 101cm
Udo lewe: 60cm

06.01.2014
Barki: 111cm
Klatka: 92cm
Pas: 95cm
Biodra: 101cm
Udo lewe: 61cm