cos nie tak z postepami..:(

Witam, jestem nowym uzytkownikiem. Po krotko opowiem o sobie i sie przedstawie od strony fizycznej ale wczesniej chce podkreslic ze przeczytalem juz sporo (jeszcze nie wszystkie) artow na temat co i jak - o odzywianiu o cwiczeniach itd oraz probowalem sobie liczyc te kalorie i uwazam na to co jem i jakos powoli przygotowuje sie do tego wejscia na silownie. Zaczalem juz pona dwa miesiace temu bo w miesiacu sierpniu od pierwszych cwiczen w domu masa ciala po przerwie wieloletniej tak na prawde. Najpierw byly to pojedyncze zrobienie pompek i brzuszkow raz na tydzien gora dwa i tak do polowy wrzesnia wtedy to patrzac w lustro podjalem decyzje czas swoj odstajacy bojler brzuch zamienic w kaloryfer i powiekszyc ramiona oraz przede wszystkim klatke.. Tylko jak? zaczolem poszukiwania cwieczen do wykonania w domu oraz co najwazniejsze metodyki i dalej diety trafilem w koncu tutaj. Zanim jednak to sie stalo obejrzalem mnostwo filmow instruktarzowych na YT i od polowy wrzesnia i wstepnych kotach za ploty i juz po pierwszych regeracjach zakwasow z sierpnia i przygotowaniu stopniowym miejsni wzialem sie za treningi na powaznie. Caly wrzesien i pazdziernik cwiczylem juz regularnie 3 nawet 4 razy w tygodniu rozne partie miesi podstawowymi na razie cwiczeniami. Czyli pompki pelne z dotykiem klatki do podlogi, podciagania na drazku nachwyt/podchwyt naprzemiennie oraz brzuszki rozne konfiguracje (nie stosuje A6w i tym podobych kardio bo chce miesie zbudowac najpierw). Poprobowalem w miedzy czasie rowniez biegow. Za pare dni mam stanac na wadze po dokladnie miesiacu. 12 pazdziernika zakupilem wage elektroniczna i pokazala ona w trzech pomiarach srednio 91kg przy wzroscie 182cm. Lekka nadwaga. Jednak nie mam juz planu chudnac jak poprzednio myslalem w sierpniu teraz wiem ze moja waga ma sie zwiekszyc.. Odrzucilem slodycze i zaczalem napychac sie jogurtami, serami oraz wszystkim co energetyzujace.. pierwsze tygodnie cwiczen mocno daly sie we znaki w miesiacu koniec wrzesnia i pazdziernik zrobilem niesamowite postepy.. zwiekszyla sie moja sila, wytrzymalosc i zauwazalnie przyrost masy miesniowej w obrebie klatki i ramion czyli tam gdzie cwicze.. Jednak od konca pazdziernika choc treningi powtarzam to nie robie juz postepow. Tzn nie moge przybrac na sile.. Do tej pory moj wynik to 5 serii pompek po okolo 15 powtorzen plus przerwa 3 minuty oraz 2-3 serie (w zaleznosci od dnia) pompek z diamentowym ukladem dloni czyli waskich potem opadam z sil i leze z tetnem 240 pewnie w pocie.. nie mam juz sily na nic przez kilka minut potem robie kilka serii brzuszkow po okolo 20 powtorzen w roznych konfiguracjach oraz cwieczenia dolnych miesni brzucha z unoszeniem nog prostych tez kilka serii.. miesnie brzucha cwiczy sie znacznie ciezej i ciezko wyczuc granice bo miesnie piekna a nie nie pozwalaja zrobic kolejnego razu..
Mam jednak watpliwosci, bo choc wpycham w siebie mnostwo jedzenia to nie widze juz tak znacznego przyrostu sily jak na poczatku. W sierpniu nie bylem w stanie zrobic nawet dwoch serii pompek po 15 powtorzen teraz robie ich znacznie wiecej i brzuszkow. W miedzy dniach trenignow silowych biegalem pare dni ale kosci goleni odmowily posluszenstwa oraz pogoda wiec zarzucilem.. W bieganiu chcialem przede wszystkim podniesc wydolnosc by sie tak latwo nie tracic tchu przy pompkach i brzuszkach oraz spalic tkanke tluszczowa ktora ma zastepowac miesien. Tluszcz zgramadzil mi sie w zasadzie tylko na brzuchuponizej pepka i w boczkach. Ogolnie nie jest tragicznie ale chcialbym zaczac wygladac i czuc sie dobrze choc raz w zyciu. Nie wiem dla czego ostatnio wszystko jakby przyhamowalo.. nie czuje juz przyplywu sil mimo kolejnych tygodni nie robie postepow w seriach. Jedzenie juz mi nie wchodzi, staram sie jesc mniej ale czesto w ciagu dnia chyba ze pracuje.. wtedy kilka posilkow dzinnie ale do bolu brzucha zeby byc pelnym na dluzej. Pracuje fizycznie. Kalkulator kalorii podal mi ze teraz powienienem spozywac 3500kalorii minimum. Jednak nie mam czasu i mozliwosci na prawde liczyc tego z mini waga wiec jem na oko.. moze tu jest problem. Ale po prostu wyszedlem z prostego zalozenia ze generalnie nie powinienem czuc w ogole glodu w dniach treningowych i jesc czest i do syta roznorodnie. Czesto piers z kurczaka duzo makaronu ostatnio pelnoziarnistego plus takie samo pieczywo oraz litry mleka i jogurtow. Czasem jakies orzechy i sporo warzyw oraz wowocow. Czuje jednak jakby zachamowanie rozrostu i ze organizm nie chce przyjmowac nadmiernej ilosci pozywienia.. Nie wiem czym to jest spowodowane. Dodam tu ze przemiane materii mam bardzo dobra i ostatnio podniesiona bo nawet 2 razy w ciagu dnia musze biec do toalety na dluzszy temat..
moze powienienem dolozyc sobie obciazenia juz..? Zastanawiam sie rowniez na odzywkami typu creatyna ale czy to nie zaszybko.. Nie chce utyc bardzo w pasie choc to jak wiadomo nie uniknione przy budowie masy. Chcialbym jednak budowac mase tam gdzie tego potrzebuje czyli zalezy mi na rozroscie klatki ramion triceps biceps, widocznych miesniach brzucha. Rownoczesnie chcialbym wzmonic ale wyszczuplic uda i tylek a na koniec na wiosne spalic tkanke tluszczowa z brzucha do zera by uwidocznic wypracowane miesnie brzucha..
czy ktos moglby mi pomoc jak to wszytsko polaczyc bo na razie robie bardz ochaotycznie wszystko. Poza pompkami i brzuszkami. Nie wiem czy moge w ogole laczyc takie cwiczenia wiem tylko ze drazek nie moze byc w ten sam dzien co pompki bo po prostu nie dam rady wydolnosciowo. Czy w ogole mozna cwiczyc jednoczesnie przyrost masy miesniowej z rownoczesnym spalaniem tluszczu..nie chcial bym sie zaminic w niedzwiedzia.. miskiem juz jestem dla mojej kobiety.
Prosze o wskazowki doswiadzonych w temacie.
Pozdrawiam.

Czesiek43

Nie rozumiem dlaczego nie jesz po 17

Nie no... jem.. ale nie biale pieczywo.. To jest najbardziej kaloryczne z tego co wynika z tych kalkulatorow na stronie. Staram sie przynajmniej go nie jesc jesli np ide spac wczesnie okolo 10pm to pieczywo szczegolnie to biale tylko do 5pm. A potem juz tylko lekkie posilki z warzyw i nabialu.
Ale ciezko jest tak wytrwac. Mam dni zalamania gdy musze zjesc wiecej wieczorem bo inaczej ssie za bardzo. Teraz bylem chory dwa tygodnie wiec zero treningow i jadlem co popadlo o roznych porach zeby wyzdrowiec a potem swieta (ledwo wyzdrowialem) a na swieta wiadomo znowu duzo dobrego i sie jadlo wszystko i pozno. Wiec pewnie waga znow mi skoczyla. Ogolnie na swieta zrobilem sobie pauze od diety.
Wiem wiem - nie powinienem ale od nowego roku juz calkowicie zdrowy i po swietach gdy wszystkie smakolyki znikna ze stolu z odnowiona silna wola i lepsza motywacja kontunuuje diete gdzie skonczylem przed okolo miesiacem gdy sie rozchorowalem.
Mysle ze w moim przypadku przerwa nie zaszkodzila (az takiej nadwagi nie mam) a przy najmniej bede mial teraz lepsza motywacje i jeszcze mocniej skoncentruje sie na celu ktory bede chcial teraz osiagnac do poczatku lata czyli zrzut tluszczu do zdrowych wartosci w masie ciala i spadek wagi a gdy osiagne efekt czyli okolo 82kg. to po ustabilizowaniu wagi do konca lata we wrzesniu biore sie za mase.
Cel jest.

Zacznij używać akapitów
na temat
https://www.sfd.pl/Regulamin_i_ANKIETA_dzialu_Junior_SFD_-t816238.html

Kuźwa wypunktuj pytania jakie masz i wypełnij ankietę, wątpię żeby ktokolwiek to przeczytał

sorry ale nie moge juz tego edytowac z nieznanym mi powodow. Akapity robilem jak pisalem ale potem przegladarka sama wszystko zlala w calosc.. No dobra moze krocej:

ANKIETA
Zdjęcie sylwetki (mile widziane): nie mam i na razie nie ma sie czym chwialic..:/
Wiek : 29
Waga : 91kg
Wzrost : 182cm
Staż treningowy: 2,5 miesiaca
Obwód pasa: okolo 100cm
Obwód klaty: okolo 102
Obwód uda: okolo 65cm (kilka centymetrow od krocza)
Uprawiany sport lub inne formy aktywności (jak często): 4 razy w tygodniu cwiczenia silowe i wydolonosciowe + praca fizyczna 40h/tydzien
Ograniczenia żywieniowe(uczulenia, choroby) : brak - moze poza kiepsko przyswajalnym mlekiem co powoduje wzdecia; Lol;
Stan zdrowia:
Preferowane formy aktywności fizycznej: sporty silowe, walki, jazda na rowerze + motocyklu (jesli sie zalicza);
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : nic.
Stosowane wcześniej diety/rozklad b/w/t: nic.
Wrażliwość na stymulanty: nie wiem.
Możliwosci finansowe: srednie.
Cel/problem/opis:

Chce zbudowac klate - wiec przyrost masy miesniowej, zbudowac potezne ramiona triceps + biceps, uksztaltowac miesnie brzucha i nastepnie spalic tluszcz z brzucha po osiagnieciu masy miensiowej w partiach na ktorych mi zalezy. Oraz ewentualnie wyszczuplic uda.

Trening od 2.5 miesiaca dotychczas udany ale od 2-3 tygodni obseruwje zastuj w postepach i nie wiem jak zmusic miesnie do ponownego rozrostu a przedewszystkim przyrostu sily i wytrzymalosci.

Jesli chodzi o spalanie tluszczu to kilka razy w tygodniu bylo bieganie jednak zarzucilem z powodu nadmiernego glodu tzn zwrostu metabolizmu i ciaglego zapotrzebowania na jedzenie oraz bolu w kosciach nog - goleni.. Skupilem sie na masie.. tluszcz chce zrzucic potem. Prosze nie wnikac w bol kosci to jest dawna przypadlosc zwana martwica kosci ktora ustepuje niby ale ja po prostu na co dzien prawie nigdy nie biegam nawet 100 metrow wiec pewnie raczej przetrenowanie na raz zrobilem.

Bardzo chcialbym sie dowiedziec czy mozna laczyc trening silowy - na mase z treningiem wytrzymalosciowym na uda by je wysmuklic oraz bieganiem/jazda na rowerze. Bo nie chcialbym przyrostu brzucha wiecej niz juz mam..

Do tej pory cwiczenia wylacznie masa ciala w domu. Pompki w seriach, podciagniecia na drazku w seriach oraz brzuszki i przysiady.
bylo bieganie ale wykluczylem na jakis czas przynajmniej.
Dieta bez slodyczy bogata w nabial i pieczywo oraz mieso chude z kurczaka i wieprzowina + salatki warzywne i ziemniaki.




Zmieniony przez - wiktor008 w dniu 2013-11-07 16:30:57

dziekuje pieknie za wszelkie porady.. nie ma to jak budujace porady na forum tematycznym..


Zmieniony przez - wiktor008 w dniu 2013-11-08 22:14:31

Po to się odświeża tematy aby każdy mógł go przeczytać i w razie czego pomóc, pewnie po 2 godzinach od założenia tematu zniknął z pierwszej strony i większa część użytkowników go nie zobaczyła - co to treningu bierz się w za redukcją, pasem za chwilę przegonisz klatkę, przy tak wysokim zatłuszczeniu będziesz dokładał masę tłuszczową a nie mięśniową.

Lektura - https://www.sfd.pl/Redukcja_dla_Juniora,czyli_jak_się_do_tego_zabrać-t916418.html 

Oj kolego z ciekawym Avatarem.. dziekuje bardzo za link ale nie tego oczekiwalem. Przeczytalem wszak jednak wiekszsc po lebkach i nieco doglebniej to co konkretne ale nie jest to tekst i art dla mnie.. nie zrozum mnie zle.. ale ja nie jestem juz tzw "mlodym" nie mam lat 17 i nie jest to moj pierwszy w zyciu kontakt z cwiczeniami w ogole nie mam problemu z "podciaganiem sie na drazku chocby raz" jak tam ktos pisze w komentach czy ze zrobieniem 10 pompek, a w zasadzie mam juz spory staz treningowy bo po prawie 3 miesiacach intensywnych cwiczen podkreslam intensywnych nie mozna powiedziec ze dopiero zaczynam, lektura wiec nie jest dla mnie.. Poprostu.. O swoj pas sie nie martwie i na pewno nie zacznie mnie wyprzedzac jak piszesz.. A brzuchu mi nie przybylo a wrecz zauwazylem uwypuklenie sie miesni ostatnio, poza tym robie wszystko ok jak dotad i pokrywa sie to odziwo z radami w tekscie (pewnie dzieki doswiadczeniu z wielu ubieglych lat i skonczeniu szkoly sportowej kiedys tam w przeszlosci plus studiow z przedmiotami typu fizjologia oraz kulturystyka);
Nie przeczytales nawet czesci mojej wypowiedzi z pierwszego posta i zamiast dac mi konkretne odpowiedzi na moje pytania traktujesz mnie jak kompletnego nowicjusza..
Nie zgadzam sie z tym ze potrzebna mi redukcja teraz gdy chce zbudowac mase, a poniewaz pracuje jak pisalem 40h/tydzien (ponad) to i nawet nie jem tyle co powieniem za pewne w ciagu dnia z braku czasu i pot po tylku z wysilku mi sie leje wiec bieganie i areoby mam juz w robocie.
Chcialem szczegolowych sugestii a dostalem gotowca ktory ni jak ma sie do moich zapytan i celow.
Na szczescie mam swoj rozum i sporo wiedzy teoretycznej oraz doswiadczenia z lat wczesniejszych to bede radzil sobie sam.
Dzieki za checi..
Pozdro.

Zmieniony przez - wiktor008 w dniu 2013-11-09 11:09:43

Dobrze, radź sobie sam - w Twoim wypadku pozostaje tylko redukcja a nie masa co nie ulega wątpliwości :) Dzięki temu, że zrzucisz tłuszcz poprawi się Twoja wrażliwość insulinowa - to bardzo ważne, bo dopóki nie stracisz tłuszczu i nie poprawisz wrażliwości insulinowej przybywało Ci będzie głównie tłuszczu, a tego chyba nie chcesz. Odejmij powiedzmy 300kcal od zapotrzebowania, albo zacznij z bilansem na 0 i kształtuj sylwetkę, albo jedź z dodatnim bilansem kalorycznym i dobij sobie do 30% bf bo pewnie wiele Ci już nie brakuje.

Zmieniony przez - OzzyMG w dniu 2013-11-09 11:32:28

Glupoty czlowieku opowiadasz.. Z tymi kalkulatorami to sobie mozesz liczyc srednio krajowa zarobkow, nie wiesz ze kazdy jest inny..? w moim przypadku gdy wiliczalem swoje BMI dwa lata temu gdy bylem suchy jak patyk i spodnie mi z tylka lecialy a i tak przy swoim wzroscie mialem 78kg wagi wychodzi ze mam nadwage co bylo kompletna bzdura..! I nie jest to moje zdanie tylko otoczenia. Przy mojej przemianie materii (endomorfik) oraz spalaniu i ogromu kalorii potrzebnych do pracy na co dzien nie bylbym wstanie z bilansem na zero zbudowac cokolwiek.. ale ty tego nie wiesz bo zapewne jestes juz chudy jak szkapa.. Przytaczasz tylko jakies nonsensowne teorie wyczytane z kilku artykolow a faktycznie pojecia masz nie wiele.. Mowiec szczerze jak mam sie sluchac kogos kto mi doradza cos zupelnie odwrotnego do tego co dyktuje mi moje cialo to wole sie posluchac siebie samego i swojego ciala. A miesnie juz mi rosna i to jak na drozdzach a Tobie..? pewnie jesze nic nie uroslo.. skoro na redukcji chcesz mase miesniowa budowac.. jak mozna cwiczyc silowo na glodzie.. bezsensu..!
Glosisz herezje kolego..
Ale podrawiam.. i zobaczymy kto szybciej efekty osiagnie..

To Ty napisałeś że chcesz spalić fat i zbudować masę mięśniową w tym samym momencie, gdzie ja niby napisałem że ja chce budować masę mięśniową na redukcji? Może wpierw przeczytaj to co napisałeś a potem wysyłaj durne wypowiedzi? Gdzie napisałem że masz użyć kalkulatorów? NIGDZIE. Gdzie napisałem że masz obliczać wagę kalkulatorem BMI? NIGDZIE. Jestem chudy jak szkapa? Zajrzyj sobie kolego do profilu a potem się wypowiadaj. Mięśnie Ci rosną jak na drożdżach? Chyba jedynie brzuch. Sam napisałeś że jesteś endomorfikiem, pewnie w dodatku z 25 procentowym zapasem tłuszczu i jeszcze piszesz że chcesz budować masę przy takim zatłuszczeniu, gratuluję głupoty. Masz ponad metr w pasie, zaraz przegonisz klatkę, więc bierz się za tą cholerną redukcję bo tak to daleko nie zajedziesz

Zmieniony przez - OzzyMG w dniu 2013-11-10 14:33:29

Tak, to niby jak mam to zrobic wg ciebie..? Cwiczac i nie jedzac..?
Wczoraj tak sprobowalem i nad ranem czulem jakby z ciala mi wszystkie miesnie palilo i pewnie tak bylo bo w poludnie intensywtny godzinny trening zrobilem a potem reszta dnia w robocie i nie mialem nawet czasu zjesc dobrze.. To ile mam w obwodzie brzucha to tez wynik wady postawy (lordoza ledzwiowa) i pomiar byl w stanie kompletnego rozluzninia ciala.. jesli wiesz o czym pisze w powyzszym to jak sie do tego ustosunkujesz ze swoimi wskazowkami..? Z tego co probowalem liczyc to i tak nie zjadam tych 3500kalorii dziennie bo nie mam kiedy niestety tyle zrec.. wiec jak mam jednoczesnie rozbudowac mase miesniowa a zarazem nie zaglodzic sie..? czy powienienem najpierw wydolnosciowo - na wytrzymalosc cwiczyc malymi obciazeniami + cwiczenia interwalowe dwa razy w tygodniu pomiedzy nimi czy jak..?
sorry ale nie wiem gdzie ten tluszcz u mnie poza lekka opona na brzuchu.. nigdzie indziej go nie mam..