05.11.13
Zaległa wpiska z wczoraj, wczoraj tyrałem na siłce więc omówię tylko te
podstawowe ćwiczenia bez maszyn
1)Unoszenie ramion na boki leżąc na skośnej ławce
3x12 3kg
Martwy ciąg
1.10x50kg
2.1x50kg
3.0
4.0
Arnoldki
1.12x7kg
2.12x7kg
3.12x7kg
Tu są tylko ćwiczenia które można wykonywać w domu, stąd też takie małe ciężary, bo przed tymi ćwiczeniami robiłem inne itd.
1. Unoszenie ramion na boki, przy powolnym opuszczaniu i zatrzymaniu ruchu na 1 s w fazie napięcia więcej ciężaru mi nie potrzebne, było dobrze
2.TRAGEDIA, Przy 8 powtórzeniu zaczęła mnie boleć głowa, docelowo miałem 12 w 1 serii, druga i trzecie po 10 i czwarta 8, ale nie dałem rady myślałem, że zemdleje, rozbolał mnie brzuch i miałem omdlenie przez jakieś 3-4 minuty, prawdopodobnie przez to, że odchylałem głowę do tyłu podczas schodzenia w dół co mogło zablokować naczynia krwionośne. Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł, albo ktoś miał kiedyś coś takiego to prosze o pomoc, nie chce rezygnować z tak ważnego ćwiczenia.
3.Arnoldki wychodziły dobrze, przede wszystkim trenuje teraz technikę większości ćwiczeń więc nie było sensu brać większego ciężaru bo i tak się zmęczyłem a to było ostatnie ćwiczenie na barki.