Przygotowanie do sezonu zimowego :)

ja bym z kolei wprowadzał intensywne interwały jak już jesteś w stanie tyle biegać.

Myślałem o tym i o tym właśnie.

Jutro pogadam z instruktorem czy da się te bieżnie zaprogramować żeby same prędkość zmianiały po wyznaczonym przeze mnie czasie. Jak nie to pomyślę...może na zewnątrz bym robił gdzieś. Np rano na krakowskich błoniach jest mało ludzi.

Chyba że tak, sądziłem, że chcesz zostać koniecznie przy aerobach. Jak możesz interwały to rób interwały.

bieżnie niestety nie są tak doskonałym narzędziem by reagować równo z człowiekiem także od razu teren proponuję.

17.10.2013

Dzisiaj budzik o 8:00 mnie obudził ale postanowiłem jeszcze pospać bo ostatnie 3 dni byłem non stop na chodzie. Wstałem więc o 10:00, dramatu nie ma tym bardziej że jestem w pracy od 19:00 do 7:00 więc mam bardzo dużo czasu w tej dobie

Dieta
Wszystko wg rozpiski + jakieś 5 wolfów free. Dostałem właśnie talerz warzyw w pracy (polany jakiś sosem winegre), będzie do ostatniego posiłku. Postaram się nie jeść już nic dodatkowo w pracy poza tabelą oprócz tych warzyw.

Trening
10 km tempo 9 kmh - tak jak pisałem bardzo łatwo poszło, na prawdę bardzo. Pomyślę co robić dalej z bieganiem. Jestem bardzo pozytywnie nastawiony za ten dzisiejszy "sukces" dosłownie śmiałem się w 60 minucie

Pozostałe pierdoły
Orzechy włoskie obrane kupuję po 40 zł / kg...a wczoraj kupiłem 2 kilo nieobranych za 30 zł / kg. Ciekaw jestem jak to wyjdzie po zważeniu obranych i zważeniu ich skorupek...jutro sprawdzę.

Teraz w pracy wychodzi tak: 18,19,20 wolne...21 dniówka...22,23,24 wolne. Czyli na cały tydzień pracuję 1 dzień. Wtedy dopiero pewnie jakieś fotki będą wchodzić.

Ja sie pytam gdzie ciasto i kawa

Chyba od jakiegoś czasu jadłem je po prostu z rutyny

Myślę też nad zabraniem rodzicom w sobotę sokowirówki (jeżeli jeszcze działa), wtedy miałbym świeże soki warzywne. Rodzice nie używają ale coś kojarzę że może już nie działać :-/

Jutro w planach jajecznica bo mi przypomniałeś w swoim dzienniku o niej + pizza własnej roboty.

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2013-10-17 22:20:59

sokowirówka jest fajna rzez tydzień, potem tylko zabiera miejsce.

18.10.2013

Wczoraj w pracy weszło jeszcze półtorej piwa.

Wszystko się zj**ało znowu auta nie ma, pieniędzy nie będzie, nic nie będzie. Miałem robić w aucie z chłodnicą bo mi płyn uciekał i już wodę tam lałem a wiadomo zima idzie i by zamarzło. Dzisiaj w korku jak stałem to coś strzeliło pod maską, poszedł dym i tyle. Wąż od chłodnicy oderwał się od zbiornika a co będzie więcej to nie wiem. Przegrzałem auto, scholowałem już do mechanika niedaleko mieszkania. Tym razem naprawa będzie szybka bo robię w zakładzie a nie u kolegów.

Szacuję (ja) około 900 zł - albo wyrok typu uszczelka pod głowicą...na to jeszcze nie mam pomysłu niestety. Pieniądze przeznaczone na zime topnieją zanim spadł śnieg. Auto pali i jeździ ale nie ma już żadnego chłodzenia więc nie mogę nim jeździć. Pytanie ile przegrzałem zanim dojechałem do mieszkania :-/ k***a na prawdę bałem się że spłonę tam na ulicy, jakby się palić zaczęło to nawet gaśnicy nie umiem uruchomić

Jedyny plus że szybko zadziałałem z Tatą, auto scholowane do zakładu gdzie pracują również w sobotę i niedzielę. Wstępnie może być gotowe na poniedziałek - wtorek chyba że wyjdzie coś złego :-/ Jak uszczelka to lipa.

Dieta
Rozpiska + cola zero...na zakupy po WOLFy już nie dojechałem
Wrzuciłem to ciastko po siłowni już z rozpaczy

Siłownia FBW 19:00
Standard:
- podciąganie na drążku szeroko 4x
- wyciskanie sztangielek na ławce 45stopni 4x
- brama ściąganie linek 3x
- wiosłowanie sztangielką 4x
- MC na luźnej 5x
- pompki na poręczach 7/6/5
- uginanie sztangielek na biceps 3x

Cóż trzeba problemy dać na bok, ostatecznie to tylko pieniądze...i dalej iść z dietą i treningiem. Dobrze że mam teraz bardzo dużo wolnego to jakoś to ogarnę. Naturalnie sokowirówka poszła na dalszy plan...we wtorek będę w domu dopiero to sprawdzę.






Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2013-10-18 21:42:50

Co ty masz za robote, ze tak piwko za piwkiem :P ?