Cain Velasquez vs Dos Santos 3 - oficjalnie w październiku!

Dlatego JDS'a zobaczylbym z Hayem, co za piekne K.O by bylo

Polecam walkę Bradleya z Marqezem , niedawno obejrzałem, swietny pojedynek, prawie 0 klicznu, non stop akcja. Szacun dla marqueza 40 lat , nadal daje równe walki z 30latkami

Ale z drugiej strony mógłby wygrać boksem z kliczkami, gdyby walka byłą w oktagonie na zasadach mma oczywiście. No ale w boksie to by zbierał aż miło.

Marquez dobry żbiker, ale niepotrzebnie znowu płacze że go oszukali;)

Zmieniony przez - Dremor w dniu 2013-10-15 11:39:54

Presja w oktagonie, cepami i kilkczko pogubiony zupełnie

bym sie smiał, jakbytak władek skonczył w oktagonie



Nie lubię kliczków, nie pokazują tego co było dobre w boksie HW lat do tyłu, daję w chvuj kasy, ze Tyson w półdystnsie by go zj**ał podbródkowym


Zmieniony przez - Strecho w dniu 2013-10-15 11:49:04

Oj tak!!




Dobra kończę ten offtop :D

O ilę lubię Juniora, to coś mu na mózg padło z tymi Kliczkami.

Mógłby razem z Dużym nogiem wyleźć przeciwko Witkowi, i tak dostali by łomot.

Z drugiej strony Jones też coś tam pitolił, że by sobie z Mayweatherem i Kliczkami poboksował, taka moda.

O ilę lubię Juniora, to coś mu na mózg padło z tymi Kliczkami.

Nic nie padlo, po prostu trzeba hype'owac walke. Rzucil haslo 'cain bije jak dziewczyna' i od razu kazdy portal, kazde forum huczalo, ze cos mu na mozg padlo. Powiedzial, ze by wygral z Kliczka - taka sama reakcja. Wpiszcie sobie w google'a "junior dos santos" i na pierwszej stronie jest odnosnik "junior believes he can beat both klitschko brothers".

Wiecej szumu, wiecej sprzedanych biletow na gale, wieksza popularnosc walki, wieksze pieniadze.

ktostam

Junior to moze co najwyzej ze Szpilka walczyc

Szpilka wg boxreca jest 23 na swiecie. Junior dostawal baty z mistrzem olimpijskim (amatorem) z kategorii nizej z tego co pamietam.

~~

Do tego jeszcze zwroccie uwage na beef JDS vs Reem. Niby bad blood, niby "on mi nie okazuje szacunku", gadka szmatka, a jak sie okazalo, ze Reem polecial w rankingach, to JDS sie od razu wycowal z calego trash talku "szanuje Reema, to niezly fighter, ale nie chce z nim walczyc, bo ma kiepska pozycje w rankingu". Tyle.

~~

A teraz co do samej walki JDS vs Cain 3: imo to bedzie nuda i o wiele bardziej jestem napalony na Melendez vs Sanchez. Dwoch zawodnikow o sercach wojownikow i rewelacyjnych umiejetnosciach. A cain i junior? Pierwsza walka to cisza, cisza i boom. Koniec walki. A druga, to boom i jednostronne obijanie goscia w trybie zombie. Nazwijcie mnie pesymista, ale ja tak to widze: wyrownana walka do drugiej minuty, a potem decydujacy cios i KO albo gra do jednej bramki przez 20 minut.

I jeszcze luzny komentarz na temat reszty walk

gonzaga vs jordan - krotko i z emocjami. Szybkie KO albo szybki SUB
Cormier vs Nelson - nudna decyzja dla DC
dodson vs montague - kto by ich ogladal

preliminary fights - wszystkie walki poza laskami sa mega ciekawe i wierze, ze beda duzo bardziej interesujace do ogladania (ale mniej emocjonujace, bo nie walcza tacy celebryci), niz main card.


~~

EDIT: macie dowod na poparcie tego, o czym pisalem:
http://www.mmafighting.com/2013/10/14/4838498/junior-dos-santos-ufc-166-klitschko-brothers-mma-news

- does cain hit like a girl?
+ no, for sure not, he is heavyweight blabla i respect him blabla cain is the baddest person on the planet, i admire him as a fighter

Takze te wszystkie teksty to albo wyciagaja dziennikarskie szmaty pokroju helvaniego, albo to jest na potrzeby promocji, albo jakis tekst dla beki w programie typu kuba wojewodzki (podobno w tego typu programie junior rzucil takie haslo dla jaj i media trabily jak o niebywalym odkryciu)

Zmieniony przez - mmmateusz w dniu 2013-10-15 20:05:09

Dobre podsumowanie. Jednak dwie sprawy - Junior w tym sparingu z bokserem nie wyglądał jakby chciał go zniszczyć po prostu się uczył. A co do walki z Cainem, jeśli Junior go nie znokautuje to niekoniecznie musi być powtórka z drugiej walki - bo wtedy widać było że Junior był trochę umysłem nie na miejscu... teraz jak mówi będzie z tym lepiej
No zobaczymy. Ja właśnie tej walki nie mogę najbardziej się doczekać. Nie jarałbym się tak nawet walką Jonesa z Cormierem

Zmieniony przez - Puar w dniu 2013-10-15 20:36:18

mmmateusz

O ilę lubię Juniora, to coś mu na mózg padło z tymi Kliczkami.

Nic nie padlo, po prostu trzeba hype'owac walke. Rzucil haslo 'cain bije jak dziewczyna' i od razu kazdy portal, kazde forum huczalo, ze cos mu na mozg padlo. Powiedzial, ze by wygral z Kliczka - taka sama reakcja. Wpiszcie sobie w google'a "junior dos santos" i na pierwszej stronie jest odnosnik "junior believes he can beat both klitschko brothers".

Wiecej szumu, wiecej sprzedanych biletow na gale, wieksza popularnosc walki, wieksze pieniadze.

ktostam

Junior to moze co najwyzej ze Szpilka walczyc

Szpilka wg boxreca jest 23 na swiecie. Junior dostawal baty z mistrzem olimpijskim (amatorem) z kategorii nizej z tego co pamietam.

~~

Do tego jeszcze zwroccie uwage na beef JDS vs Reem. Niby bad blood, niby "on mi nie okazuje szacunku", gadka szmatka, a jak sie okazalo, ze Reem polecial w rankingach, to JDS sie od razu wycowal z calego trash talku "szanuje Reema, to niezly fighter, ale nie chce z nim walczyc, bo ma kiepska pozycje w rankingu". Tyle.

~~

A teraz co do samej walki JDS vs Cain 3: imo to bedzie nuda i o wiele bardziej jestem napalony na Melendez vs Sanchez. Dwoch zawodnikow o sercach wojownikow i rewelacyjnych umiejetnosciach. A cain i junior? Pierwsza walka to cisza, cisza i boom. Koniec walki. A druga, to boom i jednostronne obijanie goscia w trybie zombie. Nazwijcie mnie pesymista, ale ja tak to widze: wyrownana walka do drugiej minuty, a potem decydujacy cios i KO albo gra do jednej bramki przez 20 minut.

I jeszcze luzny komentarz na temat reszty walk

gonzaga vs jordan - krotko i z emocjami. Szybkie KO albo szybki SUB
Cormier vs Nelson - nudna decyzja dla DC
dodson vs montague - kto by ich ogladal

preliminary fights - wszystkie walki poza laskami sa mega ciekawe i wierze, ze beda duzo bardziej interesujace do ogladania (ale mniej emocjonujace, bo nie walcza tacy celebryci), niz main card.


~~

EDIT: macie dowod na poparcie tego, o czym pisalem:
http://www.mmafighting.com/2013/10/14/4838498/junior-dos-santos-ufc-166-klitschko-brothers-mma-news

- does cain hit like a girl?
+ no, for sure not, he is heavyweight blabla i respect him blabla cain is the baddest person on the planet, i admire him as a fighter

Takze te wszystkie teksty to albo wyciagaja dziennikarskie szmaty pokroju helvaniego, albo to jest na potrzeby promocji, albo jakis tekst dla beki w programie typu kuba wojewodzki (podobno w tego typu programie junior rzucil takie haslo dla jaj i media trabily jak o niebywalym odkryciu)

Zmieniony przez - mmmateusz w dniu 2013-10-15 20:05:09

chociaz jeden sie nie podnieca wszystkim,co wyczyta. az wbije soga

g**** prawda właśnie. Mało jest fighterów co pieprzy takie bzdury, rozumiem nakręcanie hypu itp, ale JDS robi z siebie idiote tzn nim jest. Gdyby przynajmniej tak 1/20 fighterów pieprzyła takie bzdury co JDS to można by było się zastanawiać, że może masz rację, ale to są nieliczne przypadki. Na tym nie polega promocja, że powie, że chce boksować z Kliczkami, bo z Kliczkami nie ma szans na taką walkę wgl a najwięcej co ma z tego jak mówi, że Cain bije jak panienka to pośmiewisko z siebie tj mówił, że Mir coś ala nie walczy jak facet albo, że się podnieca tym swoim KO na Cainie a potem został zdominowany w rewanżu to szuka wymówek i wyższość swojego 1 zwycięstwa uznaje. To jest frajer imo a nie promotor walk ala Sonnen