Hubert/A.D. 2014

nie ma znaczenia czy na Low Facie czy Low Carbie, wystarczy pozapyerdalac troche i metaboliz bd chulał

ronie220

Smacznego Hubert.

Dziękuję.
Dzisiejszy dzień upłynie na jedzeniu. Kończę 2,5 l lodów kupionych wczoraj, zaraz jakiś obiadek z dziewczyną, po południu może gyros jakiś.

Co do brzucha - nie jest specjalnie wypchany czyli póki co trawienie przebiega bez komplikacji. Zaczną się problemy gastryczne to dam flakom odpocząć zmniejszając podaż kcal. Po wczorajszym KFC lekko mnie zablokowało ale teraz już jest luz.

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2013-09-22 13:59:03

Trenujesz w tej siłce marzeń Hesa?

Panowie, od kiedy to metabolizm po redukcji zap*****la? Wydaje mi się, że właśnie po redukcji metabolizm jest mocno spowolniony, hormony tarczycy itp. na niskim poziomie. Przecież to kalorie napędzają metabolizm, a apetyt z metabolizmem raczej ma mało wspólnego. Prędzej im wolniejszy metabolizm tym większy apetyt.

Zmieniony przez - Grzesieq02 w dniu 2013-09-23 20:53:08

dodasz ww i masz ft3 wyj**ane w kosmos
niewiem jak inni ale ja po redu moge czitowac w chvj a bf jest ok
czym dluzej na masie tym gorsza wrazliwosc insulinowa etc i mniejsza ilosc kcal mocniej zalewa
pozatym na chvj takie cos rozkminiac, poporst po redu jest sie mocno glodnym a wszystko co wpyerdalasz jest lepiej "lokowane" i tyle %)

Zmieniony przez - shitman_xD w dniu 2013-09-23 21:35:25

Trenuję na Spiskiej od dłuższego czasu.
Dzisiaj nie znalazłem czasu na trening, natomiast waga pokazała 99 kg, ale widzę że lekko mnie woda podlewa.

Grzesieq02

Panowie, od kiedy to metabolizm po redukcji zap*****la? Wydaje mi się, że właśnie po redukcji metabolizm jest mocno spowolniony, hormony tarczycy itp. na niskim poziomie. Przecież to kalorie napędzają metabolizm, a apetyt z metabolizmem raczej ma mało wspólnego. Prędzej im wolniejszy metabolizm tym większy apetyt.

Zmieniony przez - Grzesieq02 w dniu 2013-09-23 20:53:08

Metabolizm jest po redukcji po prostu lepszy.Nadmiar kcal nie ląduje tak chetnie w oponie jak po XX tygodniach masy. Dlatego najlepszy sposób to cykliczne wprowadzanie mini redukcji w cyklu masowym.

Hubert jeśli już ruszyłeś wątek, mini redukcja - mógłbyś rozwinąć, biorąc pod uwagę, że ktoś masuję na względnie wysokich ww (wiadomo dla Ciebie wysokie ww to trochę inna bajka ) chodzi mi o kwestie tego czy można z masówki nagle drastycznie obciąć kcal, dowalić cardio i nie ma strachu o mięcho ?
pzdr

Pewnie, Mięsnie nie zaczną znikac nagle
Spokojnie mozna 3-4 tygodnie polecieć na dużo mniejszej podaży węgla oraz białka i zwiększonej ilości aerobów. Tym bardziej, że z czasem jedzenie przestaje sprawiać przyjemność a wrażliwość insulinowa pogarsza się. Wtedy jest idealny moment, nawet 2 tygodnie takiego zabiegu przyniosa pożądany efekt. Odpoczywa równiez wątroba i inne organy.

Jest jeszcze ciekawa opcja 16-24 godzinnego postu raz w tygodniu. Mam zamiar niedługo to przetestować.




BTW micha mi wyszła dzisiaj głodowa, ledwo 6200 kcal. Ale dzień w biegu i DNT więc nie było kiedy opychać sie żarciem, no i lodów kupić nie zdążyłem

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2013-09-23 23:21:15

Rozwiń proszę w wolnej chwili te "mini redukcje". Bardzo mnie interesuje ten temat.