sanibu, redukcja - podsum str 16

ok, dzieki
nie mieszkam w PL, jedyny sensowny fizoterapeuta wlasnie polecial do Polski na tydzien. jestem umowiona po powrocie.
a co z jedzeniem, trzymac caly czas te same proporcje kiedy niewiele robie - 120b/70t/ww/1700kcal?

nie robilam nic z jogi nigdy, nie bardzo wiem jak sie za to zabrac. moge jedynie robic to co widze na filmikach na youtube. obawiam sie tylko ze nie siade na nogach i nie skrzyzuje ich itp bo uciskam wtedy kostke i boli.
mam plyte pilates, moge to sprobowac?

Zmieniony przez - sanibu78 w dniu 2013-08-27 20:24:47

A jak wyglądają ostatnie pomiary? Tak jak napisałam jak boli to nie rób, rób to co nie boli - jjga to tylko moja propozycja pilates też może być.

pomiary jakby przystopowaly ale chyba nie jest najgorzej:

data	5/8	14/8	20/8	27/8
biust	93	93	93	92
pod biustem	83	83	82	82
udo	60	60	59	59
talia	84	82	80	81
biodra	99	99	98	97
waga	77	76.3	75	75

jutro wiec sprobuje pilates;

z silowych zrobilam sobie zestaw bez obciazania nogi - robilam najpierw serie na podlodze (wznosy w opadzie, wznosy nog, brzuszki i unoszenie ramion ze sztangielka w lezeniu), potem serie na laweczce (wioslowanie, wyciskanie sztangi, modlitewnik)
ostatnio dolozylam pompki w podporze tylem, przysiad z hantlami i wczoraj plank. i chyba wczoraj za duzo dalam obciazenia na przysiad i przegielam. ale juz prawie noga nie bolala wiec chcialam sprobowac.

wczoraj rozmawialam z fizjo przez telefon i ona stwierdzila, ze to nie skrecenie raczej. bol sie zaczal kiedy bieglam a nie z powodu skrecenia nogi na ktoras strone. moze mialam mikrouszkodzenia, a moze to achilles? ale jak wroci to obejrzy. we wtorek. probowalam dzis do lekarza ale nie ma miejsc. jutro rano kolejna proba.

wiem ze niepredko pobiegne. starsznie mi tego szkoda. po pierwsze mi sie chce, a po drugie juz mi sie tak dobrze biegalo ... ale coz ... zycie!

tak wyglada stopa dzisiaj. prawa jest 'zwichnieta'. tu gdzie owal, tam jest jakby twarde itroche wypukle kiedy porownuje z lewa. tu gdzie strzalka, tam boli najbardziej, szczegolnie przy dotyku




Zmieniony przez - sanibu78 w dniu 2013-08-28 15:32:38

miska dzisiejsza, niestety plus lampka wina do obiadu

wlasnie wrocilam od lekarza. tym razem sie okazalo, ze to nie zwichnieta kostka tylko zapalenie sciegna/sciegien? dostalam naproxen 500 i cos do smarowania.

noga mnie boli i jest spuchnieta, niebardzo moge chodzic wiec i miska kiepsko wyszla dzisiaj. no i oczywiscie nie cwiczylam

dzisiejsza miska, niedojedzona bo bylam ponad pol dnia poza domem a nie planowalam tego wiec sie nie przygotowalam

miska z dzisiaj

miska, dzien bez cwiczen ale troche pochodzilam, noga boli troche mniej juz ale dziwna jest, czuje zgrubienie nad kostka, jakby na kosci (??), we wtorek/srode fizjoterapeuta

dzisiejsza miska, dzien bez cwiczen, noga pobolewa, mam nadzieje w srode zaczac moj zestaw na skrecona kostke albo pilates

miska dzisiejsza

niestety waga zaczela troche rosnac ... nie wiem czy zmniejszyc rozklad? zostawiam na razie taki jaki jest bo po pierwsze - wrocilam do pracy po wakacjach wiec bede sie wiecej ruszac; po drugie - noga coraz lepiej (mam nadzieje) wiec jutro planuje pilates, zobacze czy dam rade