Nitrobolon 2 a nerki

Dzień dobry mam pytanie do waszych specjalistów medycznych. Mianowicie ćwiczę już dłuższy czas z przerwami w przeciągu mojego treningu byłem na kilku cyklach monohydrantu kreatyny, jabłczanu kreatyny waszej firmy i wszystko było ok. Od 27.07.13r. jestem (a raczej byłem przez 5 dni) na cyklu nitrobolon 2 w dawkach ok. 15 gram dziennie. Po 5 dniach przestałem cykl ponieważ miałem niepokojące objawy, udałem się do lekarza tam:
usg - wszystko ok
badanie krwi i moczu - wyniki powyżej normy
Okazało się, że mam problem z nerkami przez nadmierne stosowanie kreatyny.
I moje pytanie: Czy mieliście podobne przypadki od ludzi podczas stosowanie Nitrobolonu 2? Dawka jest mniejsza niż zalecana i piłem ok. 4-5 l. wody dziennie. Oczywiście nitrobolon 2 zakupiłem w sklepie SFD więc z pewnego źródła i nigdy nie miałem chorych nerek ani innych żadnych chorób. Pozdrawiam

Ja nie słyszałem u moich klientów o problemach z nerkami po kreatynie czy nitro.A powiedz mi czy robiłeś sobie kiedyś badania np. przed cyklami kreatynowymi.Jeżeli tak to kiedy i jak wyglądały te badania wtedy?

Ostatni miałem klienta, młodego chłopaka w sklepie, któremu wycięto jedną nerkę, lekarze mówili, że to od odżywek ( starsi lekarze - WSZYSTKO CO NOWOCZESNE TO JEST ZŁE !!!). Trafił do młodszej Pani Doktor i stwierdziła jednoznacznie, że to nie od suplementów, po prostu tętnica była zwężona, nerka nie dawała żadnych znaków, że coś nie tak i " uschła " . Dałoby się ją uratować ale dużo dużo wcześniej. A jak zaczął orientować się, że coś jest nie tak, imprezki, używki i po każdnej imprezie źle się czuł ciśnienie podchodziło do 200 - i to wszystko przez nerkę. Po co to piszę, ponieważ chłopak dalej chce ćwiczyć i wie, że to nie od odżywek.
Wracając do sprawy, powinieneś wrzucić tutaj badania przed i badania po . I o ile i co jest przekroczone.

Odstaw kreatyne i przepadaj się po paru tygodniach, ale wątpie żeby problemy z nerkami były spowodowane kretą. Jest to stary mity (stąd przekonaie że krete mozna brać max 8 tyg.) jednak czytałem badania wedle których stała suplementacja przez 2 lata nie spowodowała żadnych problemów z nerkami.

Dzięki bardzo za odpowiedź. I nie robiłem sobie specjalnie badań przed cyklem kreatynowym, ale podczas rutynowych badań zawsze wszystko było ok. Dzisiaj dostałem wyniki do ręki i okazało się, że z krwi wynik mam taki: kreatynina 1.32mg/dl a wartość prawidłowa to 0.6-1.3 czyli jest nieznacznie podwiększona, reszta wyników też w górnej granicy, ale mieści się w normie. Lekarze kazali mi odstawić odżywki wogóle bo mówią, że to sama chemia itp. ciężko się z nimi rozmawiało na ten temat próbowałem tłumaczyć, że skoro jest to w ogólnej sprzedaży to musiało być przebadane itd.

Trzeba było spytać się lekarzy które produkty z ogólnodostępnych w marketach nie są nafaszerowane chemią?Nie znam takich:)

Ach ci lekarze i ICH OGROMNA WIEDZA. Jakieś 2 lata temu będąc u lekarza,pytał mnie czy biorę jakieś odżywki. Powiedziałem,że kreatyna i obecnie odżywki białkowe,gość od razu popatrzył na mnie jakbym mu krzywde zrobił i stanowcza kazał przerwać stosowanie "tego typu toksycznymi preperatami" gdyż mogą silnie uszkodzić mi wątrobe oraz mogą się przyczynić do problemów z prostatą w przyszłości . Popatrzyłem na człowieka i stwierdziłem,że nawet już badał sie nie bede i wyszedłem... oczywiśćie śmiechu opanować nie mogłem jeszcze przez dłuższy czas

Zgadzam się z wami, ale faktycznie miałem troszke przekroczony poziom kreatyniny. Więc źdźbło prawy mieli lekarze, że to od kreatyny jest. Ale za bardzo świrowali, że musze przestać brać tą chemie itd. Jakby nie patrzeć "apap" i wszystko co lekarze przepisują to też chemia :)