SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Shake your ass II with TREC Nutrition!/MALI pods. 21

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 28946

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 698 Wiek 11 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 38005
Mali tu masz wszystko co powinnaś wiedzieć na temat odwadniania i ładowania

https://www.sfd.pl/-t744857-s3.html

Zmieniony przez - Manzanares w dniu 2013-07-04 20:17:44
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1693 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 32707
Dziękuję Manzanares czytałam , ale chyba raz jeszcze muszę

Liqierku - thank you z wodą nie mam problemów...ciągnie mnie do niej ...nie wiem dlaczego ale mogę pić cały czas - nawet w nocy, jak się przebudzę, to sięgam po butelkę (mój nowy partner w łóżku ) i zaraz lecę do toalety w pracy piję non stop i toaletę odwiedzam co chwilę butelka stoi na biurku...nawet potrafię za jednym razem wypić 1 l


CZWARTEK 04.07.2013
ODWADNIANIE DZIEŃ 4



Mam zakwasy w doopsku,udach, plecach, ramionach


Przed śniadaniem: Energiczny marsz ze spiętymi pośladami dom-praca - 40 min

Po pracy : marsz energiczny 40min spięte poślady - praca-dom - nogi były bardzo ciężkie aż dziwnie mi się szło - 2 krótkie przerwy: wizyty w toalecie

Napoje: woda 11 l

Warzywa: sałata lodowa, ogórki, szpinak, bakłażan, cukinia, szparagi, kalafior

Zjedzone:
Całość podzielona na 6 posiłków ...






Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-07-04 21:44:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1693 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 32707
PIĄTEK 05.07.2013
ODWADNIANIE DZIEŃ 5


Przed śniadaniem: Energiczny marsz ze spiętymi pośladami dom-praca - 40 min

TRENING 3

1a. wyciskanie sztangielek siedząc - barki 6x15 30s
4/5/6X14/5/5/5
1b. wznosy bokiem w opadzie 6x20 30s
3/3/3/2,5/2,5/2,5

2a. ściąganie drążka wyciągu górnego stojąc -prostymi rekami - plecy 6x20 30s
15/17,5/17,5/17,5/15/15

2b. wyciskanie młotkowe - klatka 6x20 30s
3/4/5/6/7/7

3a. uginanie młotkowe 6x25 30s
1,8/3/4/5/4/4
3b. francuski siedząc 6x25 30s
6/7/8/9/8/8X17

Aero: ORBITREK 45min

Dziś na siłowni przyciągałam wzrok 90% ćwiczących sama nie mogłam się napatrzeć na moje łapki ...dobrze że wszędzie były lustra jedna Rosjanka (znała mnie z widzenia) podeszła do mnie i zapytala, co robię że tak COOLowo wyglądam ... zrobiłam fotki nie wiem, czy mogę teraz wrzucić czy lepiej wszystko w nd??

jestem bardzo zadowolona z góry - plecki, łapki, ale niestety doopsko - nie jest dobrze, a nawet gorzej albo nie umiem ćwiczyć albo moje szanowne 4 litery są tak oporne


MICHA

Napoje: woda ok. 11 l

Warzywa: sałata lodowa, ogórki, szpinak, bakłażan, cukinia, szparagi, brokuł

Zjedzone:
Całość podzielona na 6 posiłków ...




Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-07-06 00:02:08

Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-07-06 00:03:49
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 338 Napisanych postów 7798 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 225721
Mali czemu w 5 dzień nie zrobiłaś ładowania ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1693 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 32707
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 338 Napisanych postów 7798 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 225721
a to wszystko wyjaśnia, smacznego
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1693 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 32707
Na wstępie - PRZEPROSINY

MARTUCCO Kochana, przepraszam z całego serca że Cię męczyłam (nawet dziś) Właśnie przeczytałam Twojego posta w Ogłoszeniach...Jest mi mega głupio...mam nadzieję, że mi wybaczysz i pozostanę pod Twoimi skrzydłami...ja to jestem taka panikara i niestety trochę idealistka...chcę wszystko robić jak najlepiej tylko się da!! raz jeszcze przepraszam...ZYCZĘ DUŻOOOOO ZDROWIA I SZYBKIEGO POWROTU DO NAS

(Mam nadzieję, że przeżyję w czasie Twojej nieobecności...chyba taka zaradna to nie jestem, żeby dać sobie radę sama)Mam nadzieję,że z pomocą ekspertów, moderatorów i wszystkich lejdisek PRZETRWAM

i mam pytanie: czy jutro mogę już jeść normalnie, tak jak do tej pory? tzn. 100B/50T/150WW?


SOBOTA - ŁADOWANIE
06.07.2013


Prawie cały dzień leżę, siedzę i śpię jestem bardzooo zmulona...po pierwszym posiłku to padłam prawie przy talerzu...po kolejnych też musiałam pospać...i głowa boli i latam do łazienki co chwilę ...a no i humor był średni...dopiero się teraz lepiej czuje...ale kłótnia z facetem zaliczona i to nawet porządna......my którzy się nie kłócą ani troche..ehh

GODZ. 16.15 skończyłam z wodą...nie dojechałam do 10 l... za późno wstałam - dopiero o 10.30...ale łącznie wyszło ok.8 l

Warzywa: ogórek, sałata lodowa, cukinia, kalafior







Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-07-06 19:28:49

Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-07-06 19:30:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 338 Napisanych postów 7798 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 225721
Mali

i mam pytanie: czy jutro mogę już jeść normalnie, tak jak do tej pory? tzn. 100B/50T/150WW?


Mali ale Ty zakończyłaś już etap redukcji patrząc na wymiary a pewnie jutro potwierdzą to zdjęcia, . Teraz na pewno wejdziesz na wyższe kcal

Czujesz się zmęczona cyklem ? planujesz regenerację ?

Zmieniony przez - Ann.. w dniu 2013-07-06 20:23:33
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1693 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 32707
07.07.2013 Shake your ass II with TREC Nutrition

Podsumowanie po 12 tyg.


Na początek kilka słów:
Bardzo cieszę się, że wzęłam udział (gdyby nie sugestia Marty, raczej bym się nie zdecydowała! Taki konkurs to super wyzwanie!! Mogłam sprawdzić swoje siły, motywację i chęć walki! Jak będę miała możliwość to na pewno zdecyduję się na nie jeden taki konkurs w przyszłości

DIETA - trzymałam się rozkładu >
DNT – 100B/50T/150WW
DT – 100B/50T/200WW

później Moja Szefowa zabrała mi troszkę z michy i do końca leciałam: DNT/DT 100B/30T/150WW Nie wiem jak to możliwe, ale dobrze czułam się na tym rozkładzie… nie chadzałam głodna...pewnie warzywka pomagały

Przez całe 12 tygodni micha – czysta – nic zakazanego nie wpadło - Przestrzegałam rozkładu non stop żadnych problemów z tym nie miałam ani nie mam

Suplementacja – troszkę tego było:
- po treningu whey+owoc
- przed snem ZMA
- tran (1 łyżka)
- błonnik HUSK 5-10g
- CLA plus green tee (po siłowych)
- L-Carnitine + Green tee (po siłowych)
- Poli Kosanol
- mielone siemię lniane 1x dziennie 1 łyżka
- zielona herbata 1 litr dziennie
- dużo wody


TRENINGI:

Na treningach schodziło mi bardzo dużo czasu – każdy trening to było ok.2,5h.
Starałam się chodzić codziennie rano piechotą do pracy ok.40min i czasami też do domq/na siłownię. Jak wychodziłam z domu przed 8.00 tak wracałam najczęściej między 20 a 21 …przyznaję, poświęcałam BARDZOOOO mało czasu facetowi – a jak już nie było treningów, to byłam mega zmęczona i na nic, dosłownie na nic ochoty nie miałam…

Odwadnianie – super sprawa, coś nowego i wyzywającego…do bólu głowy prawie się przyzwyczaiłam…z piciem wody nie miałam problemów głodu nie było a tylu wizyt w toalecie w czasie tego tygodnia nigdy wcześniej nie odbyłam…i to uczucie – kiedy wszystkie oczy na siłowni skierowane były na mnie – i słowa doceniające mój wygląd
Nie wyobrażam sobie życia bez treningów! Siłownia to coś wspaniałego!

Dziś, niedziela 07.07.2013 – jak rano wstałam – to prawie umarłam – ależ mnie wychudziło… Przepraszam, że zdjęcia nie są najlepszej jakości - trochę pośpieszałam fotografa…słabo się czułam, gwiazdki przed oczami cały czas, mega duszno i gorąco, myślałam, że za chwilę zemdleję…robiłam przerwy w czasie całej sesji – a na koniec wszamałam kawałek banana ale żyję i teraz czuję się świetnie!


PODZIĘKOWANIA

KOCHANA MARTUCCO – Bardzooooooooooooo Ci dziękuję za treningi, rozkład, za każdą wskazówkę, radę i sugestię!! Nie wiem, jak inaczej mogę Ci się odwdzięczyć??(może jak już się przeprowadzę i urządzę w Hedmark, to wpadniesz w odwiedziny??) …Naprawdę dziękuję… Dzięki temu wszystkiemu co dla mnie zrobiłaś, polubiłam siebie, a nawet teraz mogę powiedzieć, że pokochałam... (jeszcze dużo do zrobienia, ale jestem bardzo zadowolona) i po raz kolejny przepraszam za zatruwanie życia…ja to jakaś taka zawsze zestresowana jestem jak coś nowego pojawi się w moim życiu treningowym

Konkursowe dziewczyny – byłyście extra motywacją…jak już chciałam odpuścić sobie trening, to wtedy myślałam „lejdiski dają radę i walczą, to ja też muszę” .

Dziękuję wszystkim wspierającym i doradzającym! Dziękuję każdej lejdis i nie-lejdis – zarówno za trzymanie kciuków, miłe wiadomości na priva, wpisy w dzienniku dziękuję że jesteście!

Efekty 12 tygodni:
Konsystencja ciała się poprawiła. Cellulitu praktycznie brak (ale jeszcze będę obserwować) – jest o wiele lepiej niż w dniu rozpoczęcia konkursu. Zimne prysznice, peelingi, mikstura przyniosły efekty!

Nogi ładnie się prezentują… brzuszek dobrze prezentuje się w czasie trenigów (zdjęcia też będą) a doopsko – myślę, że zawiodłam … szału nie robi...zresztą za chwilkę sami zobaczycie i ocenicie(chyba, że ktoś już na samym początku zajrzałam na dół)

Jak wyżej: pokochałam jedzenie i siebie...a wszystkie komplementy, które ostatnio usłyszałam, podniosły jeszcze wyżej moją samoocenę nigdy wcześniej nie towarzyszyło mi takie uczucie...cieszę się z tego jak wyglądam,mimo że muszę jeszcze dużo zrobić, dopracować i zmienić

Dalsze plany:

- nie umiem ustalić sobie rozkładu ani dobrać treningu za mało jeszcze wiem, umiem itp...ale dziś zaproponuję coś i proszę KOCHANE o pomoc (NOWY DT pojawi się dzisiaj)
- redukcja chyba zakończona - myślę, że czas na więcej mięcha
- mięcho wszędzie - rozbudować mięśnie pleców, brzucha, nóg i przede wszystkim doopsko czeka wielki wysiłek

WYMIARY:



ZDJĘCIA

Pierwsze zdjęcie - początek - 14.04.2013
Drugie zdjęcie - koniec 07.07.2013













BONUSOWE FOTKI:









ZDJĘCIA Z PIĄTKU - ostatni dzień treningowy na odwadnianiu (trochę słabo widać brzuszek, ale naprawdę coś już widać było - w każdym bądź razie ja byłam pod wrażeniem )










Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam
I na koniec pytanie: czy dziś jeść wg starego rozkładu: 100B/50T/150WW czy coś mam gdzieś dorzucić? dziękuję za pomoc!

KONIEC EDYCJI (sporo czasu zajęło...ale już gotowe)

Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-07-07 11:57:50

Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-07-07 12:01:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1985 Wiek 11 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 67804
Mała, pięknaś, góra ciała pięknie wyrzeźbiona, ale jest zbyt chudo(rzekłabym anorektycznie), więc teraz masuji dorzucaj do miski zwłaszcza tłuszczu pięknie ciało się zmieniło i widać ile jesteś w stanie z niego wykrzesać, ale jak sama słusznie zauważyłaś pora na masę gratuluje determinacji i braku upadków Brawo! A Marcie składam gratulacje, że układasz świetne dla Nas treningi
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Walka z hormonami od 29lat, cel: redukcja

Następny temat

Shake your ass with TREC Nutrition/lorane pods. 9

WHEY premium