Agnese- zatrzymać na zawsze stan obecny :-)

Wróciłam w nowym dzienniku, bo stary jest za długi, a w konkursowym chyba już nie pasuje pisać.

ODCZUCIA PO REGENERACJI:
- taka zupełna regeneracja powoduje u mnie stres
- od zawsze coś ćwiczyłam...kiedyś nie to, co trzeba, ale zawsze jakaś aktywność była, więc ciężko tak zupełnie nic nie robić
- wytrzymałam ok. tydzień i już mnie nosi. Nie uzyskałam odpowiedzi na pytanie, ile może trwać rege bez szkodliwych skutków dla sylwetki, więc działam sama
- jako gruszka (chociaż w sumie teraz już klepsydra )boję się przesadzić z jazdą na rowerze, czy rolkach, więc chyba trzeba znowu wprowadzić trening siłowy, bo jego się nie boję no i uwielbiam samopoczucie po
- organizm trochę odreagowuje konkurs = bolesne pryszcze, ale dość szybko znikające, a przez cały konkurs miałam raczej idealną cerę

FOTKI Z KOŃCA KONKURSU (odwadnianie nie bardzo wyszło)
Nie ma sensu chyba robić nowych, bo za mało czasu minęło.







WYMIARY Z 15 CZERWCA 2013
Mam zwyczaj się mierzyć w soboty, więc w sobotę się okaże, czy się dużo zmieniło przez ten tydzień bez liczenia. W lustrze nadal jest spoko



I RESZTA ANKIETY, ŻEBY REGULAMINOWI STAŁO SIĘ ZADOŚĆ:
Wiek : 29 lat
Wzrost : 156 cm
W którym miejscu najszybciej tyjesz : biodra, uda
W którym miejscu najszybciej chudniesz : ogólnie górna część ciała, chociaż biust się trzyma
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: ostatnio regeneracja, w planach: trening siłowy 3 x w tygodniu + aero/ interwały, nie lubię wytrzymek
Co lubisz jeść na śniadanie: quinoa, płatki owsiane, kasza jaglana/ gryczana,nasiona amarantusa + 2-3 jaja + cebula/ rzodkiewka lub kotail jagodowo-mleczny
Co lubisz jeść na obiad : mięcho/ ryba + ryż brązowy/ ziemniaczki + warzywa
Co jako przekąskę : warzywa zielone
Co jako deser : nie jadam
Ograniczenia żywieniowe : dieta bezglutenowa
Stan zdrowia: Hashimoto (hormony dobrze ustawione), alergia na pyłki (w tym roku nie było), wada wzroku - 8,5 (+ astygmatyzm - 2,5)
czy regularnie miesiączkujesz: nie (ale to być może się ustabilizuje teraz, bo przez konkurs wariowało)
czy bierzesz tabletki hormonalne: nie
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: Euthyrox 125 (pół tabletki)
czy rodziłaś:nie
Preferowane formy aktywności fizycznej : trening siłowy + krótkie aero/ interwały
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : suplementy typu Omega-3, olej kokosowy,
Stosowane wcześniej diety : dawno dawno temu stopniowe ograniczanie jedzenia, odkąd tu jestem: HC, LC

CELE:
- szlifować technikę, bo na pewno coś kaleczę
- utrzymać obecną sylwetkę - dzieło obliques (ewentualnie poprawić coś, co mi zasugerujecie)
- nie dopuścić do ponownego pojawienia się cellulitu

PLANY:
- już się nie redukuję, ale jeśli chodzi o BTW to pasował mi konkursowy rozkład 130/ 80/ 155 w DT i 130/80/ 130 w DNT, ale wtedy zdaje się byłam na rzeźbie, więc nie mam zielonego pojęcia, jaki przyjąć rozkład "na zero"
- spróbuję tak troszkę "na oko" jeść, jedynie z liczeniem ww mniej więcej, teraz będzie bardziej "na luzie" wszystko, bez parcia na siłę, żeby było idealnie
- fajnie wygląda dla mnie obecny trening Saidy i się zastanawiam nad jego zgapieniem (mam nadzieję, że nie będziesz zła Saidko) + potreningowo krótkie, ale intensywne aero- max 20 minut lub interwały dopóki ich za bardzo nie wydłużę


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-07-01 13:19:14

Agnes a ja Ci powiem tak BARDZO ŁADNIE WYGLĄDASZ
niedawno przeczytałam bardzo mądre słowa

obliques

Kiedyś podpis pod naszym działem brzmiał "dążąc do doskonałości"
Miało to odzwierciedlać prawdę jaka dotyczy każdego człowieka. Nigdy nie jesteśmy zadowoleni ze swojego wyglądu. No może mężczyźni prędzej bo im częściej jest wszystko jedno. Ale kobiety cokolwiek nie zrobią jakkolwiek nie poprawia sie to zawsze im będzie mało.

Nie raz powtarzamy to do znudzenia, ten dział nie ma na celu odchudzania i tworzenia manekinów, chcemy pomóc osiągnąć lepszą sylwetkę ładniejsza sylwetkę ale w granicach tego co daje nam natura, ale nade wszystko chcemy pomóc osiągnąć zdrowa sylwetkę i odpowiedni poziom samozadowolenia z tego jaka ona jest, nawet jak zawsze znajdziemy coś do poprawy

Martucca

Tak, trzeba pracować nad sobą, nad estetyką swojej sylwetki, szukać inspiracji w osobie innych, ale... Branie w pogardę własnego ciała, bo nie wygląda jak u tej czy tamtej jest hmmm... Żałosne. Nie jesteśmy klonami. Prawa Matki Natury de facto nakazują je niszczyć w procesie doboru naturalnego Zdrowe to nie jest

Ciesz się sobą i nigdy, przenigdy nie daj sobie niszczyć życia innym babom ich gadkami o tym, że nie wyglądasz czy wyglądasz inaczej niż im się uroiło

Bardzo mądre słowa



Pamiętaj wszyscy jesteśmy chorzy

Agnese nie rotuj zostaw wyższą kaloryczność i patrz co sie dzieje, , jezli nie będziesz ćwiczyć zawsze możesz odjąć te 25g ww z diety i juz

PONIEDZIAŁEK (1 LIPCA 2013)
TRENING



Już przy wpisywaniu treningu sobie uświadomiłam, że zapomniałam o rozciąganiu

JEDZONKO NA OKO, MNIEJ WIĘCEJ LICZONE TYLKO WW
1. Koktail: borówki leśne + mleko nie sklepowe, 3 gotowane jaja, mnóstwo sałaty
2. Chleb gryczano-kasztanowy na zakwasie z masłem i rzodkiewką, puszka sardynek, mnóstwo sałaty
3. Ziemniaki, sum afrykański smażony na oleju kokosowym, mleko kokosowe, zupa z botwinki (czysta, bez śmietany itp.), buraki, fasolka szparagowa
4. 3 jaja, cebula, olej kokosowy do smażenia, kiełbasa domowej produkcji (od znajomych teściów, więc chyba ok), kilka migdałów (niestety nie namoczyłam wcześniej), troszkę mascarpone

NAPOJE: herbata czarna aromatyzowana z łuską kakaową ( (Skład: herbata czarna yunnan 45%, rooibos, łuska kakaowa 25%, aromat), kombucha robiona na tej herbacie, przefiltrowana woda

WTOREK (2 LIPCA 2013)
JEDZONKO NA OKO, MNIEJ WIĘCEJ LICZONE TYLKO WW
1. Koktail: borówki leśne + mleko nie sklepowe + 3 surowe jaja (chyba bio, bo od babci), mnóstwo sałaty
2. Quinoa, warzywa na patelnię, mięso z szynki wieprzowej, olej sezamowy, cała kalarepa
3. Ziemniaki, indyk gotowany na parze, mleczko kokosowe, chleb gryczano-kasztanowy, zupa z botwinki (czysta tj bez śmietany itp.), kilka minimarchewek, warzywa na patelnię na wagę z Kauflandu (m.in. marchewka, fasolka szparagowa, kalafior, pół brokuła, pietruszka), papryka, mnóstwo ogórków
4. Leszcz, 2 jaja, pół brokuła, ogórki

NAPOJE: kombucha robiona na herbacie czarnej z łuską kakaową, przefiltrowana woda, herbata oolong Ti Kuan Yin

OGÓRKOWY PROBLEM

Nie wiem, co może być nie tak z ogórkami, które na 100% nie były pryskane (od mamy mam), ale po zjedzeniu dość dużej ilości trochę mi ciężko na żołądku było. Nie wiem, czy przesadziłam z ilością, czy ogólnie ogórki należą do produktów sprawiających problemy.


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-07-03 10:16:40

Ogórki są ciężkostrawne tak ino słyszałam
super sylwetka, trzymam kciuki, żebyś osiągnęła swoje cele

WTOREK (3 LIPCA 2013)
TRENING



Ten dodatek do treningów siłowych zrobiłam sobie w ogrodzie i w sumie trochę się zmachałam, ale możliwe, że to przez to, że było gorąco.
Moim podwyższeniem było koło od samochodu.
Niestety nie mam piłki, więc split squat robiłam bez tego normalnie na płaskim.
Można kupić jakieś specjalne gumy do marszu na boki z gumą i tego typu ćwiczeń? (Wyciągnęłam jedną gumę z ekspandera, ale trochę się wrzyna w nogi.)
Przysiad robiłam normalny z racji tego, że nie mam piłki.

JEDZONKO "NA OKO" Z LICZENIEM WW MNIEJ WIĘCEJ


1. Koktail: borówki leśne + mleko nie sklepowe + 3 surowe jaja (chyba bio, bo od babci), cała kalarepa
2. Żołądki indycze, soczewica zielona, rzodkiewka, kilka minimarchewek, ogórek
3. Bigos z mięsem wieprzowym i z kiełbasą od mamy + dodałam dość dużo kiełbasy od znajomych teściów, która mam nadzieję, że skoro jest domowej produkcji to jest ok, chleb gryczano-amarantusowy z sezamem na zakwasie, ogórek
4. Cały dorsz, mascarpone, ogórek

NAPOJE: kombucha robiona na herbacie czarnej z łuską kakaową, przefiltrowana woda, herbata oolong Ti Kuan Yin, herbata zielona z pigwą BIG Active (Skład: herbata zielona, kandyzowany owoc ananasa, owoc pigwy, kwiat nagietka, aromat)
SUPLE: Omega-3

Tak się zastanawiam, czy nie powinnam zjeść ww po tym obwodzie (ostatni posiłek), co zrobiłam i po przejażdżce rowerem, ale już przez konkurs nie jestem pewna, co tak normalnie można, a co nie, więc założyłam, że ww tylko po treningu typowo siłowym.
Przystopowałam z ilością ogórków i jest ok Małą ilość mój żołądek toleruje.


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-07-04 08:44:05

nie musisz, możesz jak chcesz

Ja tam się nie mam co obrażać, ale powiedz mi, co Ty w nim takiego fajnego widzisz?

I skoro nie chcesz redukować, to ja nie bardzo widzę sens jego zastosowania.

CZWARTEK(4 LIPCA 2013)
TRENING



Na początku trochę zadyszki złapałam, ale przy Glute Bridge to już w sumie odpoczynek był. Albo coś źle robię, ale po prostu to ćwiczenie jest dla mnie strasznie lekkie. A może tak ma być? Wzorowałam się na tym filmiku:



Robiłam oczywiście bez obciążenia.

Na wznosach starałam się pracować pupą jak najbardziej (wznosy robię na modlitewniku) i w sumie wydawało mi się, że mi wychodzi, ale chyba nie do końca skoro przy wspięciach na palce po wznosach czułam, jakby mi stwardniały na chwilę mięśnie w dolnej części pleców. Może jednak powinnam wrócić do wznosów na jednej nodze.

Zastanawiam się też, czy nie zmniejszyć ciężaru do Dzień Dobry, bo mam jakąś blokadę i nie jestem w stanie z tym obciążeniem zgiąć się tak nisko, jak np. ta laska:



Bez obciążenia zejdę niżej. Tak, czy tak czuję dość mocno ścięgna z tyłu kolan.

JEDZONKO "NA OKO" Z LICZENIEM WW MNIEJ WIĘCEJ

1. Koktail: borówki leśne + mleko nie sklepowe + 3 jaja na miękko
2. Żołądki indycze,chleb gryczano-amarantusowy na zakwasie z sezamem, masło, ogórek, pomidor.
3. Pierś z indyka (marynata: sos sojowy bezglutenowy, jajo, ocet balsamiczny + przyprawy), ryż brązowy, sos hinduski własnej roboty (skład: pomidory, papryka, jabłka, czerwona papryka, cebula, stewia zamiast cukru + przyprawy), pół brokuła
4. Jajecznica: mnóstwo cebuli, 4 jaja, olej kokosowy, pół brokuła, dość dużo rzodkiewki

NAPOJE: kombucha robiona na herbacie czarnej z łuską kakaową, przefiltrowana woda,herbata biała Snow White Buds
SUPLE: Omega-3

Saida

Ja tam się nie mam co obrażać, ale powiedz mi, co Ty w nim takiego fajnego widzisz?
I skoro nie chcesz redukować, to ja nie bardzo widzę sens jego zastosowania.

Hmmm....nie dostałam żadnych wskazówek na przyszłość, więc, jako, że jestem niecierpliwa i nie lubię długo czekać, postanowiłam działać sama. Nie wiedziałam, ze na redukcji stosuje się inne treningi, a tak normalnie inne. A trening mi się spodobał, bo:
- obejmuje tylko 3 dni + ewentualne dodatkowe ćwiczenia na nogi i pupę (a ja obiecałam mężowi dłuższą przerwę, bo po konkursie miał dość mojego braku czasu i tak mi pasuje 3 dni, bo akurat sobie mogę wybrać dni, kiedy jest w pracy)
- nie ma żadnych wytrzymek
- wydaje się ciekawy, jest kilka nowych ćwiczeń, których nie znam
- pisałaś w celach, że "nie chcesz się zajechać" i ja w sumie też nie chcę paść po tych treningach


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-07-05 10:17:21

PIĄTEK (5 LIPCA 2013)
TRENING




Po wczorajszym treningu mam zakwasy na całej tylnej części nóg poczynając od pupy, z tym, że im niżej tym bardziej dotkliwe (łydki= masakra), chociaż siadanie też jest bolesne.
Pomimo to zdecydowałam się rozruszać dodatkowym treningiem. Praktycznie w każdym ćwiczeniu czułam pupę i nogi.
Nie wiem jaki trening powinnam robić nie redukując się więc kontynuuję ten, bo pewnie jak wybiorę inny to prawdopodobieństwo jest duże, że też nie będzie odpowiedni, bo aż takiej wiedzy nie mam.


JEDZONKO LICZONE "NA OKO" Z LICZENIEM TYLKO WW (TAK MNIEJ WIĘCEJ)

1.Pasztet ze strączków, jajecznica: 4 jaja, mnóstwo cebuli, smalec, kilka rzodkiewek.
2. Koktail: borówki leśne + mleko nie sklepowe, puszka sardynek w pomidorach, cała kalarepa
4. Filety z flądry bałtyckiej, naleśniki z jagodami: borówki leśne + ciasto (4 jaja, wiórki kokosowe, olej kokosowy do smażenia), cała kalarepa
5. Filet z tilapii, masło, cała główka sałaty, kilka rzodkiewek

NAPOJE: kombucha robiona na herbacie zielonej z pigwą, przefiltrowana woda,herbata biała Snow White Buds
SUPLE: Omega-3

WYJAZD

Dzisiaj okazało się, że we wtorek wieczorem wyjeżdżamy na wakacje, więc znowu będzie regeneracja, a dopiero co wznowiłam treningi No ale nie taka zupełna regeneracja, bo będzie na pewno mnóstwo chodzenia i pływania, więc chyba ok no i na miskę będę uważać oczywiście, żeby nie wpadło nic złego.


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-07-05 21:14:06

WYMIARY
Zakwasy mam takie, że dopóki mi się prawa noga nie rozrusza to nie jestem w stanie chodzić z wyprostowaną. Zaraz po wstaniu z łóżka już zupełnie kuśtykałam to toalety. Jest trochę bardziej ostro niż wczoraj i też cała tylnia część nóg wraz z pupą, a im niżej, tym gorzej.
Dziwne, bo generalnie zakwasy miewałam strasznie rzadko.




Niby wzrosty w cm i kg są, ale nie wiem, czy już teraz to sygnał, że mam coś kombinować z dietą. Tak sobie myślę, że może mięśnie mam napuchnięte przez te zakwasy, czy coś, ale mogę nie mieć racji.


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-07-06 07:30:15

Łapiesz wodę z powrotem po odwadnianiu, normalne.