[M]Porandojin/DT/podsumowanie+foto 47,83,90, 118

też się zastanawiałam nad tym treningiem ale zdaje mi się taki wymagający, a jakaś taka leniwa po urlopie się zrobiłam

Dzisiejsza micha i ćwiczenia.







Pokochałam ciecierzycę
Zrobiłam sobie niedawno placka z ciecierzycy z truskawkami, a dzisiaj pizzę wg. przepisu Liqierka (tj. spód ciecierzycowy) i tak się najadłam, że chyba miska będzie dzisiaj niedojedzona.




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-06-26 22:25:18


Trening z dzisiaj:

Rozgrzewka 3x 1min rozgrzewka na worku + rozgrzewka ogólna + 1 min na skakance.

Przebieg treningu:
Przysiad - każde ostatnie powtórzenie szło mi opornie, a w ostatniej serii przy 4 zastanawiałam się, co mam zrobić, jak nie dam rady się podnieść ze sztangą.
RDL - ok., ale nie wytrzymuję powoli chwytu prawej ręki.
Wyciskanie skos - jakoś tak w miarę, poza ostatnią serią.
Wiosło - dobrze mi się robiło to ćwiczenie, ale mam wątpliwości co do ostatniej serii.
Dzień Dobry - zaczynam mieć wątpliwości co o techniki, ale ciężar czuję już bardzo mocno.
Plank - jak zwykle - po mojemu.

Nie robiłam interwałów, ani biegania ze względu na bolące udo. Zrobiłam za to 5x 1,5 min na skakance.

Przysiady - 50 z wymachem rąk i 70 przy ścianie.

Rozciąganie - dodałam elementy callaneticsu.




Dalej nie opracowałam sobie nowego treningu. Może Marta się zgodzi na ten dla Żyrafki.
Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-06-26 22:25:55

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-06-26 22:26:14

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-06-26 22:28:24

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-06-27 15:00:04

Dzisiaj miały być interwały, ale boję się o ten naciągnięty mięsień, więc zrobiłam sobie 4x 1min na skakance i 40 min lekkiego truchtu (pod koniec chciałam trochę przyspieszyć, ale pojawiło się to uczucie lekkiego ciągnięcia mięśnia, więc zrezygnowałam).

Jutro powinien być dzień B z wykrokami, ale z uwagi, że przy ostatnich odnowiła się kontuzja, zrezygnuję z tego ćwiczenia, albo zrobię z małymi obciążeniami.
Jeśli @ nie pojawi się do 2 tygodni, będę musiała wybrać się na jakieś badania (trochę to już za długo trwa).

Dzisiejsze przysiady - 55 z wymachem rąk i 70 przy ścianie. Przysiady robię z kilkunasto sekundowymi przerwami.

Dietka - kolejny dzień ciecierzycowy.
Dzisiaj placek ciecierzycowy polany zmiksowanymi truskawkami i kefirem z grzybka. Chyba się uzależniłam.

Chyba wrócę d pokrzywy - tylko nie pamiętam, jak się ją powinno często pić.



Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-06-27 15:09:34

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-06-27 15:18:44




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-06-27 20:08:58

Dzisiejsza miska i siłownia.








Uwagi o treningu:
Przysiad przedni - bardzo komfortowo mi się robiło, chociaż pewnie nie wstałabym już z większym obciążeniem.
MC - jakiś przypływ mocy.
Wyciskanie leżąc - tutaj 2 pierwsze serie k, a w 3-iej nagłe załamanie siły. Zrobiłam więc powrót do mniejszego obciążenia.
Wyciskanie stojąc - jw.
Wypady - ze względu na ostanie odnowienie kontuzji przy tym ćwiczeniu zrobiłam dzisiaj eksperyment. Bardzo powoli i dokładnie zaczęłam najpierw bez obciążeń serię, a potem dokładałam i sprawdzałam. W ostatniej przy 35kg zaczęłam odczuwać lekkie cóś, więc nie sprawdzałam więcej i zakończyłam na tej serii.
Pompki - fajnie mi poszło.

Ogólnie bardzo wolno dzisiaj robiłam i mam wrażenie, że nie zmęczył mnie ten trening, jak powinien (wyrzuty sumienia).
Zachęcona brakiem wyraźnego bólu w wykrokach - rzuciłam się na interwały (zaczęłam wolniej niż zwykle) i niestety po paru krokach zaczął pojawiać się ból. Odpuściłam.
Zrobiłam 60 przysiadów z wymachem rąk, 40 przy ścianie i na zakończenie tabatę (wychodziło mi ok. 15 na rundę, ale na ostatniej poszło wolniej, bo brakło sił). Miała być jeszcze skakanka, ale już nie dałam rady.


Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-06-28 17:13:34

Noga lekko rwie - rezygnuję na dzis z biegania i jutro raczej też na ww.
Czuję, że dalej stoję w miejscu z redukcją. Daję sobie jeszcze tydzień, jeśli dalej nic się nie będzie dziać.......nie chciałabym jeszcze odpuścić, ale ...
Na razie postanowiłam:
- kawa z mlekiem 2x w tygodniu, bo mleko zabiera mi trochę za dużo miejsca w misce, a potem chodzę głodna,
- bieg długi max 2x w tygodniu, bo może jednak przesadziłam z ilością długich biegòw,
- pozałatwiać w końcu zaległe sprawy, bo mnie stresują niepogrzebnie,
- poświęcić trochę więcej czasu na regenerację, bo już od miesiąca śpię po ok. 4-5h i brakuje mi energii.

Dzisiejsza micha

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-06-29 10:24:31

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-06-29 18:06:35



Ciecze - woda - 2l. herbata x2, kawa x1,
Suple - kombucha, kefir, mg, wit. c, omega3, colagen activ.
Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-06-29 20:36:11

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-06-29 23:58:52

Taki plan na dzisiejszą michę mam:








Ciecze - woda 1,5l, herbatax2, kawax1
Suple - kefir, kombucha, omega3, colagen activ, mg, wit. c.




I dzisiejszy trening:

Rozgrzewka:
przysiady 110 (70 z wymachem rąk i 40 przy ścianie), skakanka, walka na worku 3min

Przysiad - teraz jest już naprawdę ciężko - zastanawiam się co zrobić, jak nie dam rady wycisnąć z nóg na następny raz i zostanę w siadzie.

RDL - palce mi puszczają.

Wyciskanie skos - powtórka z ostatniego treningu.

Wiosło - chyba jednak nagram ten filmik, bo nie mam pewności co do prawidłowego wykonania w ostatniej serii.

Dzień Dobry - hm - czułam, jak napinają mi się wszystkie mięśnie nóg przy powrocie - tak ma być?

Plank - po mojemu.

Areo - nie robiłam jeszcze interwałów, zrobiłam sobie za to skakankę 4x1min z 10s przerwami i tabatę przysidowś (robię jakieś 15 przysiadów x 8 rund, czyli dodatkowo 120).

Rozciąganie - mam wrażenie, że mi się znowu ścięgna skróciły, bo było ciężko, no i nie mogłam dociągnąć pięty do pośladka przez to lewe udo, bo zaczynało boleć.

Chyba trenio był ok i zjadłabym teraz konia albo mamuta

Nadal nie mogę się zdecydować na następny trening.]

Czy mogę na razie zastąpić wykroki prostowaniem nóg siedząc?

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-06-30 17:12:53

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-06-30 17:15:09

Dzisiejsza micha z rekinem, który bardzo mi smakował.




Dzisiaj DNT z niskimi węglami.

Jutro pomiary (już się boję).





Ciecze: woda 1,5 l na siłę, bo dzisiaj jakoś nie miałam ochoty, 3x herbata, 1x kawa (bez mleka), 2x pokrzywa.

Suple: omega3, kolagen activ, mg, wit. c, kombucha.




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-07-01 23:03:30

Dzisiejsze pomiary


Dlaczego do jasnej ciasnej, jak spadają biodra, to inne elementy ciała się nie ruszają, a jak się coś innego ruszy, to biodra zostają w miejscu?





Nic - idę ćwiczyć.
To chyba ostatni raz ten trening, a alej nie mam pomysłu na następny. Podoba mis się trening nr 3, ale nie wiem, czy mogę push press, albo czym zastąpić i boję się snatcha, bo mam niski sufit. Ewentualnie - czym zastąpić suwnicę?

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-07-02 10:11:58

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-07-02 10:15:47




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-07-02 19:37:01




Uwagi do treningu

Rozgrzewka - skakanka i ogólne rozciąganie.

Przysiad przedni - dosyć obrze mi dzisiaj szło, jestem zadowolona.
MC - w miarę - czułam siłę.
WL - miażdży - rzuciłam się na 32kg, ale to za wcześnie i ostatnia seria na 30kg.
W. stojąc - zaczęłam od nieco wyższego obciążenia, w związku z tym od samego początku było ciężko.
Wypady - zaczęłam bez obciążenia i zakończyłam bez, bo przy 3-ej serii poczułam lekki ucisk w udzie i wolałam zrezygnować z obciążenia w ostatniej serii.
Pompki - spadek mocy w porównaniu z ostatnimi treningami. Plan na następny raz - zejść jak najniżej.


Po treningu zdecydowałam się na 5x interwały biegowe, ale tak raczej na 80max.

Nie miałam siły na przysiady dzisiaj - może wieczorem.


A to dzisiejsze ciastko ciecierzycowe polane truskawkami i zmiksowanym bananem z odżywką ciasteczkową Trec-a. Pyszny posiłek potreningowy.

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-07-02 19:42:25

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-07-02 19:49:28






COŚ mi brzuch urósł, jak w 6 m-cu ciąży.
Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-07-02 19:53:03

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-07-02 21:13:07

Dzisiaj DNT.


Wybrałam sobie w końcu trening. Chciałam coś urozmaiconego i żeby było na triceps i biceps, bo mi się jakieś gałązki zrobiły. Nie wiem, czy ten nie jest za trudny.

TRENING nr 4 by Obliques (dla Zyrafki do wykonywania w domu):

Rozumiem, że trening wykonujemy co około drugi dzień, a nie codziennie.

DZIEŃ 1
1. przysiad klasyczny (3 x 10, 90 sek. przerwy)
2. MC Romanian (3 x 10, 90 sek.)
3. wspięcia ze sztangą na barkach (3 x 10, 60 sek. stopy na krążkach),
4. wyciskanie żołnierskie (3 x 10, 60 sek.)
5. wyciskanie leżąc (3 x 10, 60 sek.)
6a. podciąganie hantli wzdłuż tułowia (3 x 10, 2 hantli jednocześnie, chciałam tutaj zmienić na sztangędo szyi, zatrzymanie w górze na 2 s
6b. uginanie ramion ze skrętem (3 x 10, stojąc)
(60 sek przerwy między obwodami)

DZIEŃ 2
1. thrusters (3x10 , 60 sek przerwy) ew. czym zastąpić
2. wypady dalekie (3x10/ na nogę , 60sek)
3. wiosłowanie hantelką w opadzie tułowia (3 x 10/ na rękę, 60sek)
4a. wznosy bokiem (3x10 , 60sek przerwy między odwodami, /ręce minimalnie ugięte w łokciach)
4b. wznosy bokiem w opadzie tułowia (3x10, /ręce ugięte w łokciach)
5. plank (1 x max)
6. wznosy bioder (3 x 10, z obciążeniem, 30 sek.)
+
superseria wytrzymałościowa (5 obwodów, przerwa max 60 sekund między obwodami),
a. pompki przy ścianie/ damskie/ męskie x 5
b. brzuszki -nogi na krześle, kąt prosty x 20
c. przysiady bez obciążenia 30 sekund (tempo bardzo szybkie).

DZIEŃ 3
1. snatch jedną ręką 3 x 10 na każdą rękę (90sek) ew. czym zastąpić
2a. martwy na prostych nogach ze sztangielkami (3 x 10, 90 sek) zmiana na sztangę
2b. przysiad plie (3 x 10, szeroki ze sztangielką)
3a. wiosłowanie sztangą w opadzie (3 x 10, 60 sek. ) zmiana na przyciąganie drążka wyciągu dolnego do brzucha
3b. wyciskanie sztangielek na skośnej w górę (3 x 10);
4a.wznosy kolan w zwisie 3 x 10 ew. czym zastąpić
4b.woodchopper 3 x 10 (na każdą stronę) ew. czym zastąpić bo mam wątpliwości co o techniki





4c.jeżyki 3 x 10. co to są te jeżyki, bo znowu zapomniałam
(60sek przerwy między obwodami).
+
obwodówka wytrzymałościowa (docelowo 5 obwodów, 1 min przerwy miedzy obwodami)
7 przysiadów, 7 wypadów (na nogę), 7 przysiadów z wyskokiem, 7 wypadów (na nogę).

Reszta założeń, jak do tej pory - w miarę możliwości interwały po treningu i bieg długi co ok. 3-ci dzień.
Przysiady też dalej będą.

Jutro mam zamiar sobie zobaczyć dzień 1.

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-07-04 00:55:00

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-07-04 00:57:19

Wczorajsza i dzisiejsza miska.










Testowałam dzisiaj ten nowy trening i okazało się, że brakuje mi obciążeń, tj. muszę ściągnąć z hantelek, żeby dołożyć do sztangi, albo odwrotnie. Trzeba dokupić.
Przeliczyłam się z obciążeniami, jednak przy większej liczbie powtózeń mam dużo mniej siły. Ogólnie trening mnie zmęczył, ale wydaje mi się przyjemniejszy od ostatniego. Zobaczymy następne dni.

Rozgrzewka - skakanka.
Po siłce - interwały - 4x.
Rozciąganie i dla relaksu - basen (przy pływaniu wystąpiło napięcie uda).

Na wieczór w planach przysiady.

Suple: colagen activ, mg, wit. c, kombucha.
Ciecze: woda 2l, herbata, pokrzywa.

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-07-04 17:54:33