15 czerwca DNT z rana na czczo 30 min biegu i troche rozciągania, potem lekkie śniadanie, a potem miska weselna, nieliczona, były i lody(i cóż z tego pytam, na co dzień nie jem;-P) no i przesadziłam z białkiem, zwłaszcza przy szwedzkim stole i szynce wędzonej(krojona prosto z nogi świnki), liczę, że i ponad 200g białka mogło wpasć, no i jakieś sushi, ziemniaki i takie tam pierdy, o dziwo jakiś wielkich rewolucji żołądkowych nie było (ale delikatne owszem, no ale naraz wprowadziłam tyle prozapalnych produktów)
16 czerwca DZIEŃ 1: PLECY/KLATKA
po weselu przejedzona, nie napychałam się na siłe i na białkowe produkty nie mogłam patrzeć i nie miałam nawet ochoty próbować, za to koktajle z mąki kokosowej, kombuchy i kakao + cynamon(mnóstwo cynamonu) wciągałam aż miło
Wyciskanie leżąc (sztanga)
20, 25, 30, 30, 35(całe 8) , 37,5(4) PROGRES YEAH
Rozpiętki
3,3,6,6,7
Przyciąganie drążka wyciągu dolnego do brzucha siedząc
30,35,45,45,50,55(4)
Odwrotne
rozpiętki na maszynie (ewentualnie z hantlami leżąc na ławce skośnej na brzuchu)
2 sztabki, 3,4,4,5
Wyciskanie na klatę na maszynie (siedząc)
Rozpiętki na maszynie
3 sztabki, 4,5,5,6
Wiosłowanie sztangą
20, 25, 35,35,40,45(7) MOC
Wiosłowanie hantlą w oparciu o ławkę
5,6,8,8,10
Cardio: marsz na max nachyleniu – żwawo 30 minut (zajęte orbitreki)
17.06. 2013 DZIEŃ 2: NOGI
15 minut cardio na rozgrzewkę, potem po 20 powt. każdego ćwiczenia w obwodzie
1 obwód/20x
2 obwody/10-12x
3 obwód/8-10x + drop set
Przysiad z sztanga
20, 25, 40, 40, 50, 55(7), 60(2) MOC!!!
Przysiad z wyskokiem
wszystkie cc
Skakanka 2 min
Wypady chodzone(hantle)
3,3,6,7,9 nienawiści ciąg dalszy - i tu progresów nie przewiduje
Wypady z przeskokiem
wszystkie cc i na raty
Skakanka 2 min
Wejścia na ławkę
20, 25, 40, 40, 40
Plyo step ups* LOVE(+ ekstrasy)
wszystkie cc
Skakanka 2 min
Uginanie nóg leżąc
20,25,30,35, 40(7), 45(2)
Uginanie nóg z piłką
Skakanka 2 min
orbi spokojnie 20 min
wieczorem spacer 50 min wskoczy zapewne
+ pomiary + miska
o dziwo weselne czitowanie nie za bardzo zaszkodziło