Molly_s- DT

11.06.2013 DNT
Aktywność zero


miska:
12.06.2013
Dieta 1900kcal 140B/64T/190W
Aktywność trening
Suplementy body max plus

Trening 3 x 10: 
1. Rozpiętki na maszynie  
15 kg, 15 kg, 20 kg 

2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej  
6kg, 6kg, 6kg

3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem  
20 kg, 20 kg, 25 kg

4. Wyciskanie sztangielek siedząc  
7,5kg, 8,7kg, 8,7kg 

5. Prostowanie tułowia na ławeczce  
10, 10, 10

6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne)  
5 kg, 6kg, 6kg  
7. Prostowanie ramion na wyciągu  
12,5 kg, 12,5kg, 12,5kg
8. Uginanie nóg leżąc  
9.Prostowanie nóg siedząc  
10. Przywodziciele na ginekologu  
11. Odwodziciele  
12. Wspięcia na palce stojąc  

Ogólnie miałam mniej siły niż ostatnio, może ze zmęczenia, nie dospałam dziś w nocy (5 godz) i cały dzień na nogach....
ad 1, 2 , 3 - spadek mocy niestety, moze słabszy dzień

ad 4,5 - ok
ad 6,7 - w sam raz, zmęczyło

edit
zapomniałam dopisać że ćwiczyłam przysiady:
20/15/15/12 z obciążeniem: 0kg/2 x 6kg/ 2 x 6 kg/ 2 x 6 kg bardzo mi się podoba to ćwiczenie

Zmieniony przez - molly_s w dniu 2013-06-12 22:58:39




Zmieniony przez - molly_s w dniu 2013-06-12 22:59:54

Zmieniony przez - molly_s w dniu 2013-06-13 08:46:01

Zmieniony przez - molly_s w dniu 2013-06-13 08:46:24

13.06.2013 DNT- AERO
Dieta 1900kcal 140B/64T/190W
Aktywność bieg 5,5 km 48 minut
Suplementy kolagen na stawy doppel herz
Miska:

Uwagi
Chciałam jeszcze wrócić do wczorajszego treningu i przysiadów. UWażam że na aerobikach robiłam ich kiedyś dużo, czasem przez 15 minut robiliśmy cały czas przysiady, więc uważam że nie sprawiają mi problemów. Dbałam by kolana nie wychodziły poza linię palców, tyłkiem schodziłam poniżej linii kolan. Nogi miałam na szerokość bioder lub nieco węziej.

I dzisiejszy bieg- nie było strasznie źle, ale biegło się ciężko, jakby kondycji brakowało czy sił, ale mnie to tam mało przeszkadza.... Chciałabym jeszcze pobiec w sobotę i niedzielę to by były 3 joggingi na tydzień. O 19 wróciłam do domu i od razu padłam na twarz spać

Aha i dziś znowu mi brzuch wydęło, ale jadłam dziś płatki owsiane górskie i mleko, więc może to od tego. Ale ja przyobserwuje te wzdęcia




Zmieniony przez - molly_s w dniu 2013-06-13 23:52:03

Jestem! Już zamieszczam wszystko z 2 dni:
14.06.2013 wyszedł DNT
Dieta 1900kcal 140B/64T/190W
Aktywność powinnien być trening ale nie miałam samochodu i już się nie opłacało iść. Zamiast tego poszłam... spać
Suplementy -
Miska: łososia juz nie zjadłam bo wpadły orzechy nerkowca :'-( i jeszcze pare chrupków kukurydzianych, które kupiłam dziecku no wstyd jak nie wiem. Ale jeden posiłek mi sie obsuwał w czasie i głód atakował...


15.06.2013 DT
Dieta 1900kcal 140B/64T/190W
Aktywność Trenig
Suplementy body max plus

Rozpiska trenningu: 3x10
1. Rozpiętki na maszynie
20kg, 20 kg, 20kg

2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej
7kg, 7kg, 7kg

3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem
20 kg, 25 kg, 25 kg

4. Wyciskanie sztangielek siedząc
8,7 kg, 8,7kg, 8,7kg

5. Prostowanie tułowia na ławeczce
15,15,13

6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne)
6 kg, 6kg, 6kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu
12,5 kg, 12,5kg, 12,5kg
8. Uginanie nóg leżąc
9.Prostowanie nóg siedząc
10. Przywodziciele na ginekologu
11. Odwodziciele
Przysiady: 16/16/15 z ciężarem 2x 6kg/2 x 6kg/2 x 5kg

Nie wiem czy dobrze przysiady robię bo bardziej czuje plecy niz nogi czy tyłek.
ad.1. poszło 3 x 20 kg
ad.2. pierwszy raz wyraźnie czułam klatkę podczas tego ćwiczenia, wcześniej jakby mi bardziej ręce pracowały niż klatka
ad3. więcej powtórzeń bym nie wykonała z 25 kg
ad4. na maszynie, ostatnie powtórzenia męczyły
ad5. chyba już załapałam o co chodzi w tym ćwiczeniu, czułam dół pleców i więcej powtórzeń bym nie wykonała
ad.6 na lewą rękę ostatnie powtórzenia męczą
ad 7. w sam raz

Potem 50 minut na bieżni: 4,45 km z czego:
30 min power walk 4,9km/h, wznos 12/15
20 min bieg z prędkością 8,1km/h przeplatany z marszem
kalorii spalonych: 445kcal.

Umęczyłam się podczas aerobów bardzo. Trening zajął 55 minut, aeroby 50 min i już na początku nie miałam siły... Jednak walczyłam by kalorii spalić jak najwięcej, jutro mam nadzieję na bieg w terenie.

PS. Narazie żadnych zmian w misce? jakbym trochę węgli mniej mogła jeść to nie miałabym nic przeciwko. Już na słodkie nie mam ochoty, teraz tłustego bym pojadła, ale wiem że muszę się pilnować


Zmieniony przez - molly_s w dniu 2013-06-15 13:33:27






Zmieniony przez - molly_s w dniu 2013-06-15 13:51:28

16.06.2013
Dieta 1900kcal 140B/64T/190W
Aktywnośćspacer 30 min, powinnien być jogging
Suplementybody max plus
Podsumowanie tygodnia:
poniedz-trening + ok. 10 min bieżnia
wt--
sroda-trening + 10 min bieżnia
czw- bieganie 5,5 km
pt- -
sobota- trening + 4,5km na bieżni
niedziela--
No katastrofa, cardio w tym tygodniu zawalone, dziś obowiązki przeważyły i już czas na bieg się nie znalazł... Ale liczę na to że w najbliższym tygodniu/ następnym odrobię to jedno cardio w terenie.

Zazwyczaj już koło piątku się obawiam wtorkowych pomiarów, i często wierzę że to niedzielne cardio ma wpływ na spadki, i przechyla wyniki w jedną lub drugą stronę- więc teraz już tracę nadzieję co będzie we wtorek.... No jakoś ciężko mi przejść na luzie obok tego, dla mnie moja figura to jak być lub nie być... Byle do wtorku....




Zmieniony przez - molly_s w dniu 2013-06-16 20:39:00

Zmieniony przez - molly_s w dniu 2013-06-16 20:39:56

Dieta 1900kcal 140B/64T/190W
Aktywność trening
Suplementy body max plus, lecytyna
Trening:
Rozpiska trenningu: 3x10 
1. Rozpiętki na maszynie 
20kg, 20 kg, 20kg 
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej 
7kg, 7kg, 7kg 
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem 
20 kg, 25 kg, 20 kg 
4. Wyciskanie sztangielek siedząc 
8,7 kg, 8,7kg, 8,7kg 
5. Prostowanie tułowia na ławeczce 
15,13
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) 
6 kg, 6kg, 6kg 
7. Prostowanie ramion na wyciągu 
12,5 kg, 12,5kg, 12,5kg 
8. Odwodziciele 
9.Przysiady: 15/15/15 z ciężarem 2x 6kg/2 x 5kg/2 x 5kg 
oraz przysiady plie 13/12 z ciężarem 2 x 5 kg/ 2 x 5 kg

Minimalnie mniej siły miałam:
ad.1. ok
ad2. ok, chociaż robię to bardzo powoooli
ad3.właśnie 25 kg nie chciało pójść, ciężko było, ale możliwe że za krótkie przerwy między ćwiczeniami robiłam. W 1 serii 20 kg wzięłam 15 razy, i w drugiej 25 kg już 10 razy nie mogłam dokończyć
ad4. ostatnie powtórzenia męczyły
ad5. ok, bolał mnie brzuch przy tym ćwiczeniu i dół pleców
ad6. ok
ad7. ok
ad8. ok
ad9. przy tych przysiadach to bardziej mnie ręce i bicepsy bolą niż nogi i tyłek . Tak pomyślałam że skoro robię te przysiady to mogę nie wykonać już nóg ale nie wiem czy tak mogę robić

Trening ok 35-40 minut. Po wszystkim bieżnia 45 minut, marsz pod górę 4,9 km, wznos 11,5, 3,5 km. Spalonych kalorii 430kcal.

Poniżej miska i pomiary
Obliques czy możemy już jakieś zmiany w misce zrobić???? Chodzi mi o dwie rzeczy.... Jedna to sama się stresuję że mam taki rozkład tzn tak dużo kalorii i mam przy nim chudnąć. Sama sobie ciśnienie robię i sobie wprowadzam nerwową atmosferę czy będą spadki czy nie.

Druga jest taka że zaczynam czuć jakąś niechęć do węglowodanów... Nie wiem dlaczego, niby jestem głodna ale jak pomyślę że mam zjeść 100g gryczanej i potem znowu i potem jeszcze raz to czuję niechęć i czasem zwlekam z tym ile się da...

No ale jak Ty mówisz, Twoje zdanie tu się liczy jak trzeba będę w siebie wpychać jak indyk przed ubojem Tylko w biodrach podskoczyło

Molly, jakbym non stop jadła ryż czy kaszę to też bym zwariowała to dopiero 3 miesiące a takie ładne spadki przy tej misce. Spróbuj sobie urozmaicać - jeśli nie masz żywieniowych ograniczeń to masz jeszcze owies, owoce, możesz sobie jakieś placki porobić - nie zajmuje to dużo czasu i rozkładaj ww na wszystkie posiłki to też będzie ich w poszczególnym posiłku mniej i nie będziesz tego tak czuła, bo fakt zjeść na raz 100g ryżu to mały wyczyn

hej Eveline, dziękuję za te miłe słowa no cóż spróbuję pokombinować z posiłkami, zainteresuję się tymi plackami jak mówisz. Ale liczę nadal na jakieś chociaż kosmetyczne zmiany w misce.... Lub zmiany z grubszej rury, cokolwiek

Zmieniony przez - molly_s w dniu 2013-06-18 09:32:56

18.06.2013
Dieta 1900kcal 140B/64T/190W
Aktywność- brak
Suplementy body max

Miałam nadzieję na jogging dzisiaj ale wypadła moja opieka nad dzieckiem... Pozmieniało się, dzidzi już nie chodzi o 20 spać tylko koło 21-22 i nie jest już tak łatwo jak do tej pory.

No i przestaję pieprz..ć trzy po trzy, tylko biorę się do pracy i nie narzekam już na rozkład. Tak teraz patrzę i widzę że nie przytyłam tylko chyba napuchłam po treningu więc w ogóle moje dzisiejsze posty były bez sensu.... przepraszam, jem dalej porządnie i już nie gadam bez sensu.

Dzisiaj był dzień wolny od pracy, ale sporo też spałam w dzień i dłuższy spacer zaliczyłam, więc miska też jakaś taka rozbita.... Ostatni posiłek rozbity na dwa. I shut up and keep working





Zmieniony przez - molly_s w dniu 2013-06-18 22:45:41

Jak jeszcze mogę sobie ciut pofilozofować to czytałam wczoraj o hormonach kobiecych, strasznie ciekawy temat. Ostatnio byłam na kontroli, PCOS nawrotu nie mam narazie, ale już coś mruczał pod nosem że mu się nie podoba nadmierna ilość czegoś tam i za parę miesięcy kontrol. Nie wiadomo czy z tabsami nie trzeba będzie wjechać. Ja z własnej woli na to na pewno się nie zgodzę... Tak sobie wczoraj myślałam to nawet jak brałam tabsy jednym ciągiem przez 8 lat to i tak pcos wielokrotnie nawroty miałam, po wiele miesięcy się utrzymywało. Tylko jednej kwestii nie rozumiem do końca, niby przy naturalnych estrogenach się tyje (chyba że się mylę) i przy pcos też się tyje, to ja już nie wiem kiedy się nie tyje. No to żem sobie pofilozofowała, ulżyło mi

Dieta 1900kcal 140B/64T/190W 
Aktywność- trening
Suplementy body max

Leszcz to mało powiedziane. Od dziś można do mnie mówić mientka.... Na siłowni zobaczyłam że jezdem napuchnięta jak balon. Ostatnio luźnawe spodnie dresowe nagle są tak obcisłe że aż przykrótkie a ja cała wylewam się z ubrań Bryczesy trójwymiarowe Noż kurde staram się być twarda ale dzisiejszy widok zbił mnie z tropu...

Zachodzę więc napuchła a tam... wszyscy obserwują jak ćwiczę no nie wiem normalnie paranoje miałam Ławki skośne oblegane, jakoś nie czułam (się) i nie zrobiłam ale kara jakaś może za to być.... Normalnie już miałam myśli żeby iśc do domu i przyjść na następny dzień.....

Wypiska 3 x 10:
1. Rozpiętki na maszynie 
20kg, 20 kg, 20kg 

2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej 
-

3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem 
20 kg, 20 kg, 25 kg 

4. Wyciskanie sztangielek siedząc 
8,7 kg, 8,7kg, 10 kg [10,10,8]

5. Prostowanie tułowia na ławeczce 
15,15,13 

6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) 
6 kg, 6kg, 6kg 
7. Prostowanie ramion na wyciągu 
12,5 kg, 12,5kg, 12,5kg 
8. Uginanie nóg leżąc 
9.Prostowanie nóg siedząc 
10. Przywodziciele na ginekologu 
11. Odwodziciele 
Przysiady: 15/15/15/10 z ciężarem 2x 6kg/2 x 6kg/2 x 5kg/ 2 x 5 kg

ad 1. ciężko było z prawidłowym ułożeniem ciała
ad 3. 20 kg "light", 25 kg z trudem
ad 4. 8,7 kg ok; 10 kg-Jeden chłopak/facet stał mi za plecami i patrzył co za ciężar 10 kg biorę... Potem miałam wrażenie że liczy mi powtórzenia
ad 5. ok
ad 6. lewa ręka lepiej
ad 7. ok
Przysiady- plecy czuję do teraz Pięty mocno wbite w podłoże, palce ciut odrywały mi się od podłoża.

Aero- 20 min marsz pod górę wznos 11,5, prędkość 5,1 km/h, tylko tyłek słabo spięty.

Tak jak pisałam wyżej - niespodziewanie napuchłam. Niespodziewanie bo ostatnie dwie czy trzy noce wypacałam sporo wody... Uda i pośladki mam jakieś takie napięte. W poniedziałek już w jeansach czułam uda i pośladki. Już było wcześniej ciało luźniejsze, smuklejsze miałam wrażenie a teraz twarde. Miska marniutka, zaraz układam miskę na jutro....





Zmieniony przez - molly_s w dniu 2013-06-19 23:54:42

Zmieniony przez - molly_s w dniu 2013-06-19 23:56:21