Przemiana wiosenna annawcz

Attika - masz rację z szosówką i Arek też , zobaczymy co mi się uda znaleźć;) Siła siłą ale to chyba inne włókna mięśniowe pracują niż na siłowni i chyba dochodzi dynamika;) wiadomo rower sam nie pojedzie :) ja tam amator totalny jestem jeżeli chodzi o rower stąd moje dylematy;)Arek to w ogóle śmigał na dużym triatlonie rok temu miał ponad 7 godzin, teraz tez był na jakimś też poszedł na żywioł, super atmosfera , ludzie pomagają itd..Wybiera się tez nad morze chyba do Gdyni w sierpniu? Warto chociaż trochę mieć wiedzy;)Podpowiedział mi gdzie tu można jeździć i że piankę muszę mieć
TRENING po południu
Gosia chciała żebym z nią pobiegła .Bieg z Gosia 26 minut tempo do mnie dostosowała więc płuc nie wyplułam dzisiaj ale ja zwalniam jej tempo zawsze mam tu dylematy , że cienka jestem i pogarszam jej czasy

Pływanie, rower, bieg, na dystansach triatlonowych, to właściwie czysta wytrzymałość. Jeśli chcesz jakoś wypaść w zawodach, według mnie powinnaś zmienić dietę i zajęcia siłowe. Musisz pomęczyć Izę i Martę o odpowiednie jedzenie i zajęcia siłowe skierowane na typową wytrzymałość jako uzupełnienie treningów specjalistycznych. Bazę siłową to już masz.

Dareku - ja tę siłownie to tak tylko 2 razy w tygodniu , gdy robi się dużo wytrzymałości siła spada no i będą przeciążenia na mięśniach, po zejściu z roweru nogi będą przepompowane i trzeba będzie na tym biec, tylko pod tym kątem. Jak uważasz , że nie ma sensu mogę wyrzucić i te siłownię. Ale ,gdy jadę na rowerze to czuję nogi mnie bolą nie płuca. Kondycyjnie z Gosią biegać to jak gonić geparda:) gdy z nią biegnę to brakuje mi szybkości wytrzymałościowej najbardziej .Na rowerze trochę za wolno jeżdżę tempa brak.
Iza i Marta maja tak dużo pracy na forum , że aż głupio mi prosić je o cokolwiek i tak mi pomagają jak mogą. Ale oczywiście jakby miały ochotę mnie czymś podręczyć to ja z miłą chęcią się zgadzam
TRENING
41,70 km czas 2:50 godzin
Jechałam góralem po ścieżkach rowerowych więc światła były trzeba było się zatrzymać:) . Potem szosa nie lubię tego Tiry na plecach czułam, ale chwilę potem skręciłam i szosa prowadziła przez las ruchu dużego nie było , za to kolarze się uśmiechali co chwilę:) Trenują tam więc trochę ich było. Górki, pagórki od 7 km/h do 30 km/h i tak do 20 km czas był godzina 10 minut załapałam spadek mocy. Znudziła mnie ta szosa i wjechałam w las no i tu już mi się bardziej podobało zając, 4 czaple przy jakimś bajorku, lasem fajnie się jechało prędkość 14-17 km/h. Uda czułam najbardziej.
Do miski dodatkowo wpadło jabłko
MISKA
Napoje: 2,5 litra wody, herbata,
Warzywa: 3 marchewki, szczypior, ogórki kiszone, cebula

DNT
10 minut rozciąganie bioder na zajęciach tanecznych u Przemka/ gwiazda Broadwayu/ , samba 30 minut./dla rozruszania spiętych mięśni po wczorajszej jeździe/
TRENING
Pływanie: czas 1 godzina 3 minuty 1500 m ,na początku spokojnie żabka ze względu na śródstopie trochę przy pływaniu czuję, potem ciut szybciej zmiana ruchu pomogła.Pytałam u nas rehabilitanta mówił że to może być od nadmiaru ruchu przeciążona ta stopa. Lekko przeziębiona jestem.
MISKA
WARZYWA: cebula, czosnek, chrzan, kapusta kiszona, 2 marchewki
SUPLEMENTY: bez

DNT
Dziś odpoczywam, nie wiem czy to torebka na stopie nadwyrężona, czy co innego.Ze schodów normalnie nie schodzę, po każdym basenie jest niestety gorzej.. Przeziębienie też się rozkręciło....ogólnie spadek mocy fiz. Mąż zamówił sztangę 10 kg nie wiem czy ona się do czegoś nadaję. Zobaczę, przy okazji..ten sprzęt .....może jakieś rege-przerwe zrobic od ćwiczeń sama nie wiem...
Miskę częściowo nie dojadłam byłam bez apetytu zupełnie


Poskładałam ławkę trochę mało obciążenia ale ogólnie będzie na czym ćwiczyć, jakieś lekkie treningi siłowe:)


Zmieniony przez - annawcz w dniu 2013-05-30 18:09:37




Zmieniony przez - annawcz w dniu 2013-05-31 15:18:12

Zmieniony przez - annawcz w dniu 2013-05-31 15:18:34

DNT
Ze stopą dzis lepiej , na razie nie będę chodzić na basen, jak zwykle na tyłku nie umiem wysiedzieć... może by się szybciej zagoiło.
TRENING
joga na jodzę czułam dwójki i biodra jak się rozciągają chyba tu jest największy problem.Akurat Ewa robiła akurat nacisk na te mięśnie.
cycling około 50 minut z Agnieszką tutaj tempo mokra cała byłam nie wiem czy po chorobie czy tak gorąco było..
taniec Rozciąganie typowo taneczne / tutaj elementy niektóre chyba nawet wzmacnające stope , niektóre podobne do jogi , ćwiczenia na brzuch też był lubię to rozciąganie 20-30 minut konkret/ i pasadoble około 40 minut z Przemkiem. Taniec typowo z przytupem układ chorograficzny jak zwykle grubo ponad przeciętny z fantazją Przemka.Zawsze jest na wesoło :)
MISKA
Warzywa: młoda marchew 2 szt, rzodkiewki , cebula, szczypior, fasola szparagowa/ wszystko do 700 g
Napoje: 2,5 litra wody, kawa z mlekiem, herbata
Suplementy bez




Zmieniony przez - annawcz w dniu 2013-05-31 15:44:49

Na razie co drugi dzień będę robić siłownie przez dwa tygodnie , może pojadę do wrocka , zobaczę czy będę mogła , nabieram siły, potem odpuszczę noga może się zregeneruję.
Dziś ćwiczyłam w garażu jaki luz nie trzeba nigdzie jechać
TRENING
KLATKA /TRICEPS
wyciskanie leżąc płasko/ siła poleciała na maksa w dół/
1 seria 40 kg x 5
2 seria 40 kg x 5
3 seria 40 kg x 5
4 seria 40 kg x 5
5 seria 40 kg x 5
wyciskanie 45 stopni sztangielki 16 kg x 2
1 seria 8 x
2 seria 7 x
3 seria 7 x
4 seria 7 x
wyciskanie stopni 30 sztanga 30 kg
1 seria 12 x
2 seria 12 x
3 seria 11 x
4 seria 12 x
rozpiętki 7,5 kg x 2 / 45 stopni/
1 seria 3 x 12
2 seria 3 x 12
3 seria 3 x 12
TRICEPS
wyciskanie wąsko 30 kg
1 seria 12 x
2 seria 12 x
3 seria 12 x
wyciskanie francuskie 15 kg
1 seria 12 x
2 seria 12 x
3 seria 12 x
MISKA
Napoje 1 litr wody, herbata,
Warzywa buraki, szczypior cebula








Zmieniony przez - annawcz w dniu 2013-06-01 19:44:25

Zmieniony przez - annawcz w dniu 2013-06-01 19:46:23

Zmieniony przez - annawcz w dniu 2013-06-01 19:47:05

a jak tam pomiary?

Iza- pomiary robię w niedziele jutro zwiozez rana córkę na pierwszy start po kontuzji/ nie wiem jak to u niej bedzie/wiec rano sie zmierze a wrzuce popoludniu.
Wczoraj patrzyłam z ciekawosci i spadło ładnie na wadze do 66,3kg a w pasie z 1cm i udzie tez 1 cm, także powoli idzie w dół, tyle że na niskich węglach ponad 2 godziny aerobów to lece z sił, dlatego czasem dojem
owoc.

Zmieniony przez - annawcz w dniu 2013-06-01 21:37:53

WYMIARY Wzrost 168 cm
start 17.03@/30.03 / 07.04/14.04 /21.04 @/28.04 /05.05/ 12.05/19.05@/26.05/02.06 od początku / od ostatniego pomiaru
Waga : 69 kg @/ 67 kg / 68,2 kg/68,6 kg /68,5 kg @/68,3 kg/66,8 kg /68,1 /67,9 kg @/ 67,1/66,5 -2,5 kg/ -0,6 kg
Obwód w biuście(1) : 99 cm / 95 cm / 94 cm/95 cm/93,5/93 cm/92,5 cm 92,5 cm/93,5/ 92,0/93,0 cm -6,0 cm/ +1,0 cm
Obwód pod biustem : 78 cm /78 cm / 78 cm /78 cm /78 cm/78 cm/78 cm /78 /78 cm/77,5 cm -0,5 cm/-0,5 cm
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 73 cm / 73 cm / 73,5 cm/73,5 cm/75 cm /73,5/73 cm /73 cm/73 cm/73 cm /72 cm -1 cm/-1 cm
Obwód na wysokości pępka : b.d. b.d. 86 cm /84 cm/84 cm/ 84 cm/84 cm /84 cm/84 cm/84 cm/82.5 cm -3,5 cm /-1,5 cm
Obwód bioder (3): 93 cm / 93 cm / 93 cm /93 cm /92 cm/93 cm/93 cm/ 93,5 cm/93,5 cm/93 cm/92,5 cm -0,5 cm/-0,5 cm
Obwód L uda w najszerszym miejscu: 55 cm / 55,5 cm /54,5 cm/54,5 cm/56 cm/56 cm / 55 cm / 55 cm /56,5 cm /56 cm/55,5 cm +0,5 cm /-0,5 cm
Obwód uda środek: 53 cm /52,5 cm -0,5 cm/-0,5 cm
Obwód uda nad kolanem: 40,5 cm /40,5 cm /39,5 -1,0 cm/-1,0 cm
Obwód łydki : 34 cm /34 cm/ 35 cm/35 cm/35,5/36 cm/36 cm/36 cm/36 cm /36 cm/35,5 cm +1,5 cm/ -0,5 cm
Obwód kostki: 22,5 cm /22,5 cm b.z
Plecy w barach tył: b.d./ b.d/ 54 cm/54 cm /55 cm /55 cm / 55 cm/54 cm /53,5 cm/53,5 cm/53,5 cm -0,5 cm/b.z.
Obwód bicepsa: 31 cm/ 30,5 cm /30,5 cm/ 28,5cm/29 cm/29 cm /29 cm/ 28 cm/28 cm/ 27 cm /27,5 cm -3,5 cm/ +0,5 cm
Przedramię: b.d./ 25 cm/ 25 cm/25,5 cm/25,5 cm/ 25,5 cm/ 25 cm/24 cm/24 cm /24 cm - 1,0 cm / b.z.
Nadgarstek: 17 cm / 17 cm
Iza Ogólnie tendencja jest spadkowa , niskie węgle mi służą pod tym względem.Przypuszczam ,że za tydzień i dwa pewnie trochę nabiorę wody ale najważniejsze że w rozrachunku ogólnym spaaada Jak dla mnie może być powoli bo ja dużą redukcję już miałam ,potem dłuugą stabilizację...więc teraz z każdej małej redukcji się cieszę:)Myślę , że jak wolno spadnie to i efekt jojo mnie ominie a to najważniejsze.. Chciałabym oczywiście pozbyć się oponki na brzuchu ale po trzech ciążach to i tak nie jest najgorzej z tym będę walczyć, tu jest fatu najwięcej. Przywodziciel też mnie nie cieszy, ale ładnie pracuję na rowerze w terenie więc i on poleci:) A schabki na biodrach / nawet jak byłam chuda to cos tam zawsze zostawało/ to niestety twister / na siłce nie ma / lub hulaj hop by się przydał...Barki ma spore nie ćwicząc nawet słabo lecą , ale chyba taka uroda
Iza dziękuję, że zaglądasz oczywiście zawsze masz fajne pomysły.