Crossfit pod BJJ.

Na saunę i tak krótko chodzę, 2-3x po 5 min, czyli naprawdę mało, nudzi mi się tam po prostu (a od poprzedniego tygodnia dopiero zacząłem po półrocznym leczeniu naczyniaka). Kąpiel odpada, mieszkam w akademiku. Nie mam możliwości zwiększenia ilości treningów. Moja mata to obiekt uczelni, na którym w ciągu dnia odbywają się zajęcia, wiele razy odmawiano mi już wejść. Ja nie odmawiam sobie czegoś kosztem czegoś, maksymalizuje możliwości treningowe, nie mogę mieć więcej treningów BJJ, ponieważ nie ma takiej opcji, K! również, jedyne co omijam to środowe randori z racji tego, że w jego czasie kończę jeszcze zajęcia.

No i taki plan wyklarował się na zasadzie "prób i błędów", gdzie zaczynałem od maty, potem sobie dodałem siłkę, potem pojawiła się opcja K1, a z nudów i innych pomysłów na produktywne spędzanie wolnego czasu, dodałem bieganie.

Zmieniony przez - Santiago92 w dniu 2013-05-27 10:22:09

Ty lepiej znasz swój organizm , myślę że prowadzenie dziennika czy to publicznie na forum czy w postaci spisywania wszystkiego w notatniku pomogło by ci weryfikować błędy i nie doskonałości w swoim treningu .

Jeśli będziesz miał pytania lub potrzebował pomocy w sprawach " przygotowania fizycznego pytaj śmiało

Dawaj Santiago, zakładaj dziennik! :)

Santiago92

Jeśli tylko masz możliwość/chęci i czas na prowadzenie dziennika to zachęcam , jeśli byłyby to solidnie prowadzony dziennik możesz śmiało w tym dziale zakładać , w wielu kwestiach otrzymałbyś wtedy pomoc dodatkową

Nie bardzo mam czas, a jak już mówiłem, gdy założę dziennik to szybko zapomnę go prowadzić. Kolejna sprawa, to że jestem odporny na uwagi, nawet te sensowne, wynikające z moich błędów. Słaby by był ze mnie przykład czy obiekt badań.

To masz coś dla zajęcia kilka minut i uciekaj









Jak będziesz potrzebował pomocy - dawaj na bazę tutaj

Dziennik może założę po sesji, ale wtedy będę już bez ciężarów w terenie ćwiczyć, a z racji powrotu do rodzinnego miasta będę mógł trenować tylko BJJ pod MMA, ale lepszy rydz niż nic. Będę skupiał się przede wszystkim nad wytrzymałością, siłą biegową i rozciąganiem, a jeżeli odkryję jakieś możliwości do treningu na drążku/poręczach, to i o tym pomyślę.